Minolta 1600W - reset modułu bębna

Witam.

Przeczytałem cały post i zrobiłem jak należy, ale niestety drukarka nie rusza.
Proszę o poradę bo może coś przeoczyłem.
Najpierw zrobiłem zworę - nie pomogło. Potem kupiłem bezpiecznik - nie pomogło.
Po pierwsze bezpiecznik nie przepala się.
Po drugie chyba nie ma takiej opcji by się przepalił 40mA skoro na zwarciu jest prąd 18mA.
Po trzecie jak jest zworka to panel wskazuje, że pozostało 100% (było 20%) ale stan = "pusty".
Jak zrobiłem numer z wyjętym bębnem i zworką to przez chwilę pokzauje: GOTOWA i 100%, ale zanim drukarka skończy coś tam sobie ustawiać to wraca PUSTY i 100% lub PUSTY i 20% zależnie czy zworka zwarta czy rozwarta.

Czy komuś udało się ostatecznie dociec o co kaman?

A masz startowy bęben?

raczej tak, bo drukarkę kupiłem nówkę w sklepie i dopiero teraz mam pierwszy problem z nią.
Na jednostce mam oznaczenie A0V4T0...

To chyba niezbyt dokładnie czytałeś wątek. Startowego nie zresetujesz.

Czytam po raz drugi i wyraźnie piszą ludzie, że pomaga i robią po kilka czy kilkanaście kopi. A tomsonchina w poście #23 pisze nawet, że zrobił 300 kopi. To sporo. Potrzebuje pilnie ożywić drukarkę zanim kupie nową lub wymienię bęben.

No zgadza sie, mi tez dzialalo. Ale daleko na tym nie zajedziesz. Nie wiem, moze to loteria, kto ile zdola wydrukowac, ale ja nie przekroczylem kilku kopii.
PS. A zeby to zrobic wystarczy zrobic zworke. Nie potrzeba bezpiecznika.

OK. Dzięki. Też zaczynam nabierać przekonania, że to loteria. Ewentualnie może jeszcze coś być z oprnikami, bo właśnie wyczytałem na innym forum, że po rozwarciu między kabelkami powinno zostać 100 kOhm. To parę groszy więc przetestuję, jak nie pomoże to kupuję bęben.
No i chyba poprawię badania prądu zwarcia na kabelkach oraz spróbuję szybszego bezpiecznika (przecież ten impuls może być mierzony nie jako zbocze narastające/opadające, ale jako czas trwania impulsu)

A czy Ty masz lub ktokolwiek ma bęben nie startowy i jest w stanie pokazać co jest na końcu tych przewodów?
Skoro do tonerów da się chipa podmienić za 6zł to chyba do bębna też?

Wszem i wobec!
Drukarka Konica 1600W i pochodne wielofunkcyjne cudaki to nie jest źródłowy produkt koncernu Konica-Minolta! To jest produkt firmy MURATEC!!! (Murata Machinery Mexico) I pretensje możecie mieć albo do Murateka albo do kogoś niespełna rozumu kto zgodził się te produkty sprzedawać za śmiesznie tanie pieniądze pod nazwą renomowanego koncernu Konica-Minolta

Zwieraniem na pewno nic nie zyskasz - pisał już ktoś o tym a ja sprawdziłem. Nie wiem jak to jest z tymi startowymi bębnami, bo ja na 99% taki miałem i zaskoczyło. Ale pewności nie mam i sprzęt z drugiej ręki. Może masz lipny bezpiecznik albo do złych kabli przylutowałeś? Popatrz na zdjęcie na poprzedniej stronie czy masz tak samo.

wszem i wobec, muratec czy nie muratec. Za te pieniądze jak sam kolego piszesz "śmieszne" miałem drukarkę na 5 lat z niezłym wydrukiem. Jakbym kupił wtedy oryginalnego bizhuba to dziś bym głodował, a tak zarobiłem na tą muratę i następną też, ale pytanie po co wydawać pieniądze na nowy bęben skoro stary jest dobry i wierzę, że tanim sposobem można to obejść.

Wracając do tematu: skoro bęben ma zliczoną ilość stron druku to jaką? Mam wydrukowane dopiero 6090 stron.
Tak, wlutowałem dokładnie tak jak jest opisane, zresztą jak pisałem jest reakcja na zwieraczu, bo przywraca pojemność do 100%, tylko że stan=pusty i dlatego nie drukuje.

Wszystko zatem wskazuje, że masz prawdopodobnie lipny bezpiecznik skoro jest reakcja na zwieranie. Może zły amperaż? Mój nie wiem ile miał bo jak pisałem kupiłem go u Bujanowicza na hasło "bezpiecznik do drukarek" - jest na nim coś w stylu 1/16A (?) to dawało by 62,5mA. Ale pewności nie mam. Ktoś chyba podawał wyżej potrzebny amperaż. Oczywiście nieśmiało zapytam.. wyłączasz urządzenie przed wymianą bębna? Choć nie wiem czy to ma wpływ - ale zawsze można to profilaktycznie zrobić.

Tutaj prawdopodobnie bezpiecznik którego użyłem (nawet cena się zgadza)

Tak mi jeszcze przyszlo cos do glowy - moze czyszczenie pomoże? W koncu tam sie zbiera caly ten syf prawda?
[/film]

Dzięki panowie za porady.
Tak z pewnością amperaż zły, bo jak zwieram poprzez amperomierz to ledwo 18mA sięga więc raczej powinien być mniejszy topik. I na dodatek użyłem szklany, a ktoś pisał, że musi być ten konkretny, chyba extra szybki. Na razie pozostawię to na weekend, bo doszedłem do wniosku, że szkoda uwalić sprzętu. Mam spory zapas tonerów więc zamówiłem już nowy oryginalny bęben. Jak zmontuje to podeśle info co zdziałałem i może dorwę się do wnętrza jeśli nie będzie plomby gwarancyjnej.
scb dzięki za link, oglądnąłem. Faktycznie to by mogło być to, bo ja próbowałem różnych wariantów i jak wyjmę bęben podczas pracy, potem uruchomię drukarkę bez bębna i wyłączę ją, a potem zapodam bęben spowrotem i włączę drukarkę to ona na zwarciu wisi jako GOTOWA i 100%, ale w tym czasie długo "mieli" czy startuje (jak to się tam nazywa nie wiem, ale trwa procedura czyszczenia głowicy, etc). I na sekundę zanim skończy to mrugnie zielona diodka i wyskakuje ERROR, a w panelu zmienia się stan z GOTOWA na PUSTY. Odnoszę wrażenie, że te 2 omawiane kabelki to tylko reset licznika, a może na innych kablach jest pojemnik ze zużytym tonerem i drukarka wciąż to widzi.
Doczytałem coś jeszcze: w panelu są takie opcje, które normalnie są włączone i dotyczą info o skończonym tonerze, i kontynuacji wydruku mimo to. Pamiętam, że jak mi pierwszy toner się kończył to wyłączyłem te opcje i nie komunikowało już i drukowało dalej, aż w końcu brakło tonera i druk blady wyszedł. W instrukcji pisze, że to samo tyczy się bębna. I skoro miałem to wyłączone to chyba zadziałało tak jak u niektórych zworka. Jedynie zastanawia mnie fakt ilości wydrukowanych stron bo dokładnie 6087. Gdyby tu chodziło o licznik stron do momentu blokady bębna to czemu taki dziwny "nie okrągły" zakres?
W sobotę okaże się co i jak. Pozdrawiam.

No i dojechał bęben.
Najpierw porażka: nie działa! Założyłem bęben i pojemność 100%, ale dalej wywalało błąd, że stan PUSTY. Wkładałem na różne sposoby przy włączonej i wyłączonej drukarce i error wciskałem i nic. Dopiero jak włozyłem stary bęben i pokazało PUSTY + 20% to jak włożyłem nowy to ruszyła i pokazało GOTOWA + 100%. Niemniej bezpieczniki i oporniki nie odniosły skutku. Jak znajdę chwilę wolnego w okresie między swiątecznym to rozbiorę drania i porównam ze starym. Tak dla ciekawskich może wymyślą jak to obejść, tudzież może na przyszłość przełożyć z nowego bębna jakąś elektronikę do starego by zużyć te 20% lub "do bólu".

Dzięki panowie za wszystkie sugestie. Plus dla Was.