Witam
Chciał bym poruszyć temat wielki jak rzeka a dokładniej dotyczący oświetlenia scenicznego.
Ostatnio można zauważyć tendencje do jak naj wiekszego wykorzystywania diod LED. Nie twierdze oczywiście że są złe tylko strasznie mnie jakoś korcą. Według mnie scena/impreza oświetlona różnymi rodzajami reflektorów, oświetlaczy LED nie ma już tego swojego charakterystycznego klimatu. Kiedyś to było coś jak na około sceny wisiało kilkadziesiąt jaki i nie kilkaset poczciwych reflektorów halogenowych PAR. Światło z nich wprowadzało dużo takiego ciepła i sprawiało że scena miała swój klimat a teraz jakoś tak pusto się wydaje :/
Co o tym sądzicie ??
Pozdrawiam
Chciał bym poruszyć temat wielki jak rzeka a dokładniej dotyczący oświetlenia scenicznego.
Ostatnio można zauważyć tendencje do jak naj wiekszego wykorzystywania diod LED. Nie twierdze oczywiście że są złe tylko strasznie mnie jakoś korcą. Według mnie scena/impreza oświetlona różnymi rodzajami reflektorów, oświetlaczy LED nie ma już tego swojego charakterystycznego klimatu. Kiedyś to było coś jak na około sceny wisiało kilkadziesiąt jaki i nie kilkaset poczciwych reflektorów halogenowych PAR. Światło z nich wprowadzało dużo takiego ciepła i sprawiało że scena miała swój klimat a teraz jakoś tak pusto się wydaje :/
Co o tym sądzicie ??
Pozdrawiam