Witam. Mój Peugeot 406 1.6 z 1996 roku benzyna,gaz, bez klimy projekt z XII miesiąca. Teraz problem który trwa już bardzo długo i po prostu sobie z nim nie radzę. Kupiłem samochód w lipcu ale od początku nie chodził on równo tzn. tak jakby chodził na 3 cylindrach lub jakby miał ciągle włączone ssanie automatyczne. Ale nic stwierdziłem że sobie z tym poradzę i na razie zmieniłem wszystkiego rodzaju filtry, rozrząd, napinacz paska alternatora, pasek alternatora, membrany w parowniku, kable,czyszczona była przepustnica i po podpięciu pod kompa pokazywał mi że temperatura powietrza zasysanego i cieczy chłodzącej wynoszą po - 46.6 stopni i czas wtrysku wynosi 30. Mechanik jak to zobaczył stwierdził że takiego czasu wtrysku jeszcze nigdy nie widział. Teraz po wymianie czujników wszystko teoretycznie się uspokoiło i czas wtrysku wynosi około 2.5 i spada wraz z nagrzewaniem auta. Temperatura tez jest teoretycznie ok. Ale problem nie ustał na benzynie czasem przygasa szczególnie przy wchodzeniu w zakręt, traci moc, czasem nie wkręca się na obroty,i 4 bieg muszę wrzucać dopiero przy 80 km/h ponieważ dopiero wtedy dobrze wchodzi bez szarpania, spalanie jest ogromne około 13 do 15 litrów na 100 km na benzynie bo na gazie nie wiadomo ile pali ponieważ nie da się go wyregulować i nie trzyma w ogóle wolnych obrotów plus jak mocniej się go przegazuje słychać strzał w kolektor. Piszecie tutaj o czujniku map sensor czy to może być ten problem?? potrzebna mi jakaś wiedza bo niedługo wymienię pół auta i problem nie ustanie... Mechanik twierdzi że może być przestawiony zapłon lub mozę źle ustawiony rozrząd ,ale ja już nie wiem czego się tutaj złapać... POMÓŻCIE!!!
