Witam.
Mam do Was prośbę. Miałem problem z pralką jak w temacie. Pralka nie wirowała i nie odprowadzała wody na zakończenie programu. Przyszedł fachowiec, wymienił pompę argumentując, że ta jest zepsuta - nie "radzi" sobie z wodą zimną... Pralka po wizycie fachowca nadal nie działała. Teraz jets na warsztacie, i telefonicznie poinformowano mnie, że zepsuty jest również komutator. Ponieważ zupełnie się na tym nie znam, proszę podpowiedzcie, czy jest możliwe jednoczesne uszkodzenie tych elementów (pompy i komutatora), czy jest to tylko strzelanie na ślepo serwisu. Za pompę zapłaciłem już 160pln, za komutator życzą sobie dodatkowo 200... Ponieważ mam starą pompę, mam zamiar poprosić serwis o wymianę jej z nową, jeśli wszystko będzie grało na starej, znaczy, że wymiana pompy nie była konieczna. Nie wiem tylko czy warto się szarpać z serwisem. Dzięki, Szymon
Mam do Was prośbę. Miałem problem z pralką jak w temacie. Pralka nie wirowała i nie odprowadzała wody na zakończenie programu. Przyszedł fachowiec, wymienił pompę argumentując, że ta jest zepsuta - nie "radzi" sobie z wodą zimną... Pralka po wizycie fachowca nadal nie działała. Teraz jets na warsztacie, i telefonicznie poinformowano mnie, że zepsuty jest również komutator. Ponieważ zupełnie się na tym nie znam, proszę podpowiedzcie, czy jest możliwe jednoczesne uszkodzenie tych elementów (pompy i komutatora), czy jest to tylko strzelanie na ślepo serwisu. Za pompę zapłaciłem już 160pln, za komutator życzą sobie dodatkowo 200... Ponieważ mam starą pompę, mam zamiar poprosić serwis o wymianę jej z nową, jeśli wszystko będzie grało na starej, znaczy, że wymiana pompy nie była konieczna. Nie wiem tylko czy warto się szarpać z serwisem. Dzięki, Szymon