Witam.
Problem dotyczy Corrado 2.0 8V. Od jakiegoś czasu pojawił się problem spadania z obrotów, delikatne falowanie i na zimnym trzęsie autem (nierówna praca).
Po wymianie świec, modułu zapłonowego, cewki, sondy lambda (na Bosal'owa) jest duże spalanie i nadal problem przejawia się podobnie jak wcześniej.
Komin okopcony.. jak nigdy ;/
Po podpięciu pod VCDSa żadnych powracających błędów z Engine.
Jedyne co mnie zaniepokoiło to dziwne wskazania napięcia z sondy lambda (nowej oczywiście), mimo ze temperatura pracy właściwa ~90stC wskazania zmieniają się w dużym zakresie na biegu jałowym - od 0,02 do nawet 0,8V.
Podczas 2000ob/min okolu 0,89V.
Macie jakiś pomysł?
Problem dotyczy Corrado 2.0 8V. Od jakiegoś czasu pojawił się problem spadania z obrotów, delikatne falowanie i na zimnym trzęsie autem (nierówna praca).
Po wymianie świec, modułu zapłonowego, cewki, sondy lambda (na Bosal'owa) jest duże spalanie i nadal problem przejawia się podobnie jak wcześniej.
Komin okopcony.. jak nigdy ;/
Po podpięciu pod VCDSa żadnych powracających błędów z Engine.
Jedyne co mnie zaniepokoiło to dziwne wskazania napięcia z sondy lambda (nowej oczywiście), mimo ze temperatura pracy właściwa ~90stC wskazania zmieniają się w dużym zakresie na biegu jałowym - od 0,02 do nawet 0,8V.
Podczas 2000ob/min okolu 0,89V.
Macie jakiś pomysł?