Serdecznie witam wszystkich użytkowników forum.
Od razu przejdę do rzeczy i opiszę mój problem:
Od kilku dni miałem problem z wycieraczkami w moim autku,po licznych poszukiwaniach na forum zabrałem się do naprawy ale chyba nie wyszło to dobrze...
W pierwszej kolejności sprawdziłem przekaźnik ale był ok,następnie przełącznik przy kierownicy ale też wydawał się ok,postanowiłem wymontować silniczek wycieraczek i tu była przyczyna ich złego działania,
Mój problem polega na tym,przy odkręcaniu silniczka wycieraczek zdecydowałem się na całkowity demontaż skrzynki z komputerem ponieważ za tą skrzyneczką zebrało się mnóstwo brudu...po wyczyszczeniu wszystkiego i podłączeniu kostek i samego komputera chciałem sprawdzić czy wszystko jest ok...ale niestety nie jest.
Po włożeniu kluczyka do stacyjki zapala się kontrolka od immobilsera(tak jak zawsze)przykładam chipa którego dostałem do kluczyków przy zakupie auta do dołu stacyjki ale niestety kontrolka nie gaśnie i nie można uruchomić autka:
Moja pytanie jest takie czy komputer który demontowałem ma jakiś wpływ na immo,a może po prostu coś przestało działać w momencie gdy dobierałem się do przełącznika wycieraczek przy kierownicy...
Jest już prawie 19 w ten sobotni wieczór i powoli się poddaję,może znajdzie się ktoś na tym forum kto ma wiedzę na ten temat,
Proszę o pomoc.
Od razu przejdę do rzeczy i opiszę mój problem:
Od kilku dni miałem problem z wycieraczkami w moim autku,po licznych poszukiwaniach na forum zabrałem się do naprawy ale chyba nie wyszło to dobrze...
W pierwszej kolejności sprawdziłem przekaźnik ale był ok,następnie przełącznik przy kierownicy ale też wydawał się ok,postanowiłem wymontować silniczek wycieraczek i tu była przyczyna ich złego działania,
Mój problem polega na tym,przy odkręcaniu silniczka wycieraczek zdecydowałem się na całkowity demontaż skrzynki z komputerem ponieważ za tą skrzyneczką zebrało się mnóstwo brudu...po wyczyszczeniu wszystkiego i podłączeniu kostek i samego komputera chciałem sprawdzić czy wszystko jest ok...ale niestety nie jest.
Po włożeniu kluczyka do stacyjki zapala się kontrolka od immobilsera(tak jak zawsze)przykładam chipa którego dostałem do kluczyków przy zakupie auta do dołu stacyjki ale niestety kontrolka nie gaśnie i nie można uruchomić autka:
Moja pytanie jest takie czy komputer który demontowałem ma jakiś wpływ na immo,a może po prostu coś przestało działać w momencie gdy dobierałem się do przełącznika wycieraczek przy kierownicy...
Jest już prawie 19 w ten sobotni wieczór i powoli się poddaję,może znajdzie się ktoś na tym forum kto ma wiedzę na ten temat,
Proszę o pomoc.