
Jakiś czas temu na alledrogo kupiłem układzik który nazywa się "Wyłącznik sensorowy Exterminator". Stwierdziłem - przecież będzie prościej, pewnie i taniej a na pewno szybciej. Po oględzinach okazało się jednak, że mimo tego co zapewniał sprzedawca nie można odbezpieczyć układu przy otwartych drzwiach. Układ każde otworzenie drzwi traktuje jako ewentualny napad i porwanie więc po ich zamknięciu należy wcisnąć ukryty przycisk.. Co jednak jak chcemy odpalić auto i np. wyjść skrobać szyby - nie wiem

Założenia to:
- zabezpieczenie na zasadzie ukrytego przycisku,
- ochrona antykradzieżowa i antyporwaniowa,
- sygnalizacja diodą LED (w tym symulacja alarmu),
- sygnalizacja dźwiękowa,
- możliwość włączenia trybu serwisowego (dezaktywacja aby nie trzeba było podawać lokalizacji przełącznika serwisowi),
- unieruchomienie pojazdu poprzez odcięcie zapłonu,
- możliwość otworzenia drzwi i poinformowania systemu, że to ja i nie trzeba wszczynać akcji porwaniowej,
- możliwie niski pobór prądu,
- prosta mała konstrukcja.
Żeby nie zanudzać wrzucam fotki mojego zabezpieczenia (obudowę wykorzystam z kupionego). Dla porównania na jednym zdjęciu jest też exterminator.








Program pisałem parę wieczorów w środowisku WinAVR, zajmuje 1.8kB, uruchomiony jest watchdog resetujący układ w razie zwiechy, proc pędzony wewnętrznym RC 4MHz.. Odliczanie czasu na timerze 1, sterowanie sygnalizacją LED i buzzerem w przerwaniu timera 0 co 50ms. Układ posiada zabezpieczenia wejściowe na wypadek przepięć, transildiode na zasilaniu +5V, warystor na wejściu zasilania, posiada dwa wejścia sterowane masą i jeden +12V po kluczyku. Szczegóły znajdziecie w załączonym schemacie. Źródeł nie chcę publikować i proszę o nie nie prosić. Gdyby ktoś był zainteresowany złożeniem takiego układu mogę podesłać hex'a. Płytka jednostronna wykonana metodą żelazkową.

Całość razem z diodą LED pobiera około 8-9mA w trybie czuwania i 55mA z włączonym przekaźnikiem odcinającym pompę..
Zasada rozbrajania jest prosta, otwieramy drzwi wsiadamy do auta.. Z chwilą przekręcenia kluczyka zaczyna się obliczanie (sygnalizowane jest to najpierw wolnym ,potem szybszym, najszybszym pulsowaniem a w końcu ciągłym świeceniem diody LED oraz odpowiednimi sygnałami dźwiękowymi). Z początku sygnały są bardzo dyskretne aby ew. włamywacz nie wiedział skąd dochodzą i gdzie znajduje się układ a jednocześnie dość głośnymi (coraz głośniejszymi) aby użytkownik auta sam nie wpadł w swoją pułapkę. Odliczanie trwa 25 sekund do wyłączenia pompy paliwa, po tym układ się blokuje, odcina pompę, zapala diodę ciągle i wyłącza dźwięki. Można z tego stanu go wybudzić przez naciśnięcie dyskretnego przycisku. Naciśnięcie tego przycisku w trakcie odliczania przerywa je, dioda gaśnie, sygnał milknie. Jeżeli zdarzyłoby się, że auto nam zgaśnie to jeżeli wyłączymy zapłon i w ciągu 15 sekund bez otwierania drzwi odpalimy ponownie nie będzie konieczna ponowna autoryzacja (dla bezpieczeństwa). Jeżeli jednak zapłon będzie wyłączony dłużej niż 15 sekund lub otworzymy drzwi auto wejdzie w stan naśladowania alarmu czyli krótkie pojedyncze błyski co ponad sekundę.. W razie gdy zostaną otworzone drzwi (a właściwie zamknięte - kontroluje ich zamknięcie nie otworzenie) w trakcie gdy silnik pracuje zaczyna się odliczanie 25 sekund. Jeżeli nie z autoryzujemy się poprzez naciśnięcie przycisku auto zgaśnie. Można też otworzyć drzwi, od razu nacisnąć przycisk i dzięki temu będziemy mogli zamknąć drzwi bez autoryzacji (daje to możliwość np. oskrobania szyb na odpalonym silniku). Dłuższe (8s) przytrzymanie przycisku w trakcie gdy załączony jest zapłon powoduje przestawienie się układu w tryb serwisowy - sygnalizowane jest to ciągłym świeceniem się diody LED.. Dzięki temu nie ma potrzeby informowania serwisu gdzie zamontowany jest (i że w ogóle takowy istnieje) przycisk. Tryb serwisowy wyłączamy tak samo jak włączyliśmy. Oczywiście to czy jest włączony czy nie zostaje zapisane w nieulotnej pamięci EEPROM przez co nawet odłączenie klem nie powoduje samoistnej aktywacji immobilizera.
Tyle teorii.. Jak będzie się to wszystko zachowywało w praktyce przekonam się wkrótce - jak układ znajdzie się w aucie ale nie planuje żadnych ekscesów

Pozdrawiam
Cool? Ranking DIY