Kopia ROTEL RA-820 czyli "hajend dla ubogich"

dakota74 wrote:

Natomiast mam pytanie: jak zrealizowany jest układ balansu kanałów? Według schematu jest to podwójny potencjometr o charakterystyce MN, autor zastosował jeden liniowy. Czy przy takim rozwiązaniu występują przesłuchy pomiędzy kanałami?

Nie ma. Zarówno w przypadku zastosowanego pojedynczego potencjometra jak i w przypadku potencjometra MN, gdy ślizgacz jest w położeniu środkowym tory sygnałów obu kanałów są po prostu połączone z masą "rezystorami" 100kΩ. Inaczej zachowują się natomiast oba potencjometry podczas regulacji. W przypadku gdy n.p. wyciszany jest prawy kanał - rezystancja dla lewego kanału (potencjometr M/N) przez cały czas regulacji wynosi 100kΩ, zmniejszana jest tylko rezystancja dla kanału prawego. W przypadku potencjometru liniowego jest troszeczkę inaczej, rezystancja dla wyciszanego kanału maleje, dla drugiego - rośnie.

Witam,
co może być przyczyną palenia się rezystorów R625 oraz R620?
Pozdrawiam.

xaverpl wrote:

Witam,
co może być przyczyną palenia się rezystorów R625 oraz R620?
Pozdrawiam.

Pewnie za duży prąd przez nie płynie.

Ręce opadają. Konstrukcja na pewno jest zrobiona dobrze - widziałem na własne oczy. Wielu skopiowało i działa im "z kopyta", jeśli komuś coś źle działa, to znaczy że błąd leży po jego stronie. Nikt telepatycznie błędu nie znajdzie - trzeba szukać samodzielnie.

Przy okazji mała dygresja. Wielu myśli, że jak dostanie schemat, to będzie w stanie zbudować każdy układ. Ten i podobne tematy są dowodem na to, że tak nie jest. Tu mamy nie tylko schemat, ale też i wzory płytek, w dodatku poprawność rozwiązania potwierdziło wiele osób. Jednak ciągle jest ktoś, komu coś nie działa i nie wiadomo dlaczego.
Wniosek jest prosty - nie wystarczy schemat i wzór płytki, trzeba jeszcze mieć jakiekolwiek pojęcie o układzie.

Temat uważam za wyczerpany i zamykam. Ze wszelkimi problemami należy radzić sobie samodzielnie, na forum nie sposób wydedukować czemu coś nie działa.

Witam po dłuuugiej przerwie.

Śpieszę donieść, że wzmacniacz po ponad ośmiu latach grania (nieraz dość ostrego) działa nadal i ma się dobrze.

Wspominałem ludziom sprzedającym mój projekt na olx że konstrukcja ma wady. Nie dawali wiary, więc wyjaśniam. Na pierwszym projekcie niektóre "kluczowe" ścieżki na płytce końcówek mocy mają za małą szerokość, powinny być co najmniej dwukrotnie szersze. Ponadto wzmacniacz zbudowany dokładnie wg. dokumentacji przy większej głośności gra nieco jazgotliwie. Przyczyną jest wzmacniacz operacyjny TL072. Zamiast niego należy zamontować wspomniany w dokumentacji NE5532 a jeszcze lepiej OPA2228. Całkiem nieźle wypadł też taniutki JRC4558.

Modelowy wzmacniacz z pierwszego postu otrzymał selektor wejść z pętlą magnetofonową, przedwzmacniacz gramofonowy (sklonowany oczywiście z Rotela) i solidne gniazda głośnikowe.



Wspominałem w temacie że powstanie uniwersalny wzmacniacz na bazie schematu RA-930 i tak też się stało. Schemat ujednoliciłem tak, by zmiana parametrów odbywała się za pomocą jednej zworki przełączającej rezystor odpowiadający za wzmocnienie układu. Po zmianie napięcia zasilania można uzystkać nawet i 200W na 4Ω. Od dość dawna testuję wersje odpowiadającą RB-960BX czyli 2x60W/8Ω i 2x120W/4Ω. Po długich poszukiwaniach udało mi się dostać półprzewodniki jakie zastosowano w oryginalnym sprzęcie (2SA1016, 2SD600, 2SB831) i nowe wersje przestały trochę być "dla ubogich"

Poniżej prototyp następcy KRA. Gotowy projekt pojawi się niebawem na forum.

O matko! Dopiero dziś zobaczyłem powiadomienie na mailu, że zrobił się "ruch"! W końcu jakieś novum w temacie no i coś więcej, nowy projekt. Niestety moja kopia poszła w świat ale za to 8 lat gra u mnie kopia Twojego innego wzmacniacza, PW7020. Gra i zapewne grać długo będzie bo wyparł lampy, choć niezasłużenie, ale małe dzieci i wszędobylskie łapki to jedyne "za" by lampy poszły w odstawkę. Niemniej gra super i niejednokrotnie przebija budżetowe wzmacniacze znanych marek. Gdyby nowy projekt trafił w ręce społeczności u mnie zagościłby w małej aluminiowej obudowie zrobionej przeze mnie na cnc.

Ja tam nie próżnowałem, powstała jeszcze wersja KRA na mocniejszych tranzystorach końcowych, kolejna wersja na oryginalnych podzespołach jak w Rotelu. Trzecia wersja zintegrowana z zasilaczem jak widać... nie powstała bo nadszedł RB-960

Końcówki ruszały od strzała, po wyregulowaniu zero problemów. Konstrukcja prosta i skuteczna. Elementy o parametrach na "duży wyrost" więc przy zasilaniu < 50V mają komfortowe warunki pracy.



Równolegle pracuje nad klonem RA-713 na tranzystorach końcowych TO-3. Słyszałem jak gra oryginalny starszy brat czyli RA-714 i byłem pod wielkim wrażeniem. Poza tym mam sentyment to trazystorów w TO-3, słyszałem kilka wzmacniaczy i zawsze mnie urzekały, nawet poczciwy WS-503. Konstrukcja 713 różni się kilkoma szczegółami od 714 ale parametry podobne, mam więc nadzieję, że brzmienie będzie identyko. Do 714 nie ma niestety zamienników :-/

Kolejne wcielenie układu opartego na końcówce mocy 820. Tym razem na tranzystorach TO-3, których brzmienie uwielbiam.
Wzmacniacz może pracować jako 2x30W/8Ω lub 2x60W/8Ω (analogicznie dwukrotnie większa moc na obciążeniu 4Ω).
Na płytce znajduje się zworka którą można przełączać rezystory odpowiadające za wzmocnienie.
Zasilanie w pierwszym przypadku to napięcie symetryczne 2×39V DC, w drugim 2x48V DC.

Cześć,
czy możesz zrobić dla siebie i dla nas pomiar RightMarkAudio? To nic nie kosztuje, na pewno masz lapa, albo jakiegoś kompa z kartą, wyniki sa fajne do porównań.

Odkopię temat Myślicie że dodanie dodatkowych dwóch par tranzystorów i zwiększanie napięcia się uda ? Czy przy większym napięciu zasilania przewidujecie jakieś zmiany ?

Szymek11211 wrote:

Odkopię temat Myślicie że dodanie dodatkowych dwóch par tranzystorów i zwiększanie napięcia się uda ? Czy przy większym napięciu zasilania przewidujecie jakieś zmiany ?

Hej.
Ale jaką parę tranzystorów masz na myśli? Parę mocy? I po co?
Żeby zwiększyć moc?
Należy wziąć pod uwagę fakt, że tranzystory bipolarne sterowane są prądem. Może się okazać, że do wysterowania większej liczby tranzystorów tego prądu zabraknie. A to może się objawić drastycznym spadkiem klasy wzmacniacza i jakości dźwięku.

I zrobi się z niego taki ELTRON. Chociaż te wcale tak źle nie grały a miały prostą konstrukcję.