Nissan Almera Tino- problem z alarmem unieruchomiony silnik

Witam,
Problem dotyczy samochodu jw. 1800cm/2001 rok. Zamontowany fabrycznie alarm + NATS
Był zmieniany akumulator, klika dni było wszystko w porządku.
Po 2 dniach postoju próbowałem otworzyć samochód kluczykiem, ponieważ wyłączenie pilotem nie powiodło się. Włączył się alarm.Wyłączenie alarmu jest możliwe małym kluczykiem pod maską silnika. Wyłączył się jednak tylko sygnał dźwiękowy, kierunki dalej mrugają i silnika nie można uruchomić.
W tablicy przyrządów mruga czerwona dioda na tle samochodu.
Poniżej znajduje się mrugająca czerwona dioda, prawdopodobnie od NATS.
Baterie w pilocie zmienione, mam 2 piloty i żaden nie działa.
Przejrzałem forum i próbowałem za pomocą przepisów przeprogramować pilota po 6 krotnym włączeniu zapłonu i kombinacji z pilotem. Próbowałem przepisu z
immobillaiserem, też brak wyników.
Może ktoś będzie mógł pomóc w tym temacie.?
Z góry dziękuje.

Panie tam nie ma firmowego alarmu NATS.To jest fabryczne immo montowane w nissanach.Masz tam dokładany alarm.Jakim pilotem jest załączany?Oryginałem?

xwit wrote:

tam nie ma firmowego alarmu NATS.To jest fabryczne immo montowane w nissanach.Masz tam dokładany alarm.Jakim pilotem jest załączany?Oryginałem?

Być może że to nie jest NATS, jest naklejka na szybie z tym symbolem. Samochód kupiony w salonie i od 9 lat działał bezawaryjnie. Najpierw przestał działać jeden pilot ( są dwa kluczyki z 2 przyciskami oryginalne). Alarm jest firmy Clifford Challenger ale nie wiem jaki model. (brak instrukcji )

Aktualnie udało się wyłączyć alarm akustyczny małym kluczykiem w puszce, która jest pod maską silnika.
Drugi pilot też przestał działać, ( coś wysyłają, i albo są uszkodzone albo rozprogramowane, baterie zmienione )

Po otwarciu zamka centralnego kluczykiem, otwierają się tylko 1 drzwi, włączają się kierunkowskazy, oraz w dalszym ciągu miga dioda zamontowana pod zegarami, blisko lewych drzwi. Po włączeniu zapłonu, dwukrotnie klikają wszystkie zamki.
Następnie po wyłączeniu zapłonu i wciśnięciu wyłącznika "otwórz drzwi", dioda i kierunkowskazy przestają mrugać i silnik można uruchomić.

Po zamknięciu zamka centralnego kluczykiem, załącza się mrugająca dioda i następuje długi pisk. Po ponownym otwarciu drzwi, wszystkie czynności trzeba powtórzyć.

Nie mam specjalnie więcej pomysłów jak wyłączyć ten system, tym bardziej że nie wiem jaki posiadam dokładnie typ alarmu.
Poprzednio otwieranie kluczykiem odblokowywało wszystkie zamki i wyłączało alarm.
Może ktoś zechce się podzielić swoją wiedzą na ten temat?

Grzeb pod kierownicą, najprawdopodobniej tam jest alarm, jak go odkopiesz to zrób zdjęcia centralki z kablami to może pomożemy Ci odpalić auto

A co tu kombinować, odszukać centralkę (nie pytaj jak), odłączyć wtyczki, zewrzeć 2 czarne grubsze i jeździć

milejow wrote:

Grzeb pod kierownicą, najprawdopodobniej tam jest alarm, jak go odkopiesz to zrób zdjęcia centralki z kablami to może pomożemy Ci odpalić auto

W poprzednim poście pisałem że auto dało się odpalić i jak to zrobiłem, tylko że za każdym razem po otwarcia auta kluczykiem, muszę powtarzać procedurę odblokowywania, mrugają cały czas kierunkowskazy. Na kluczykach jest napis NATS, więc chyba jest zainstalowany ten system.

siemie wrote:

milejow wrote:

Grzeb pod kierownicą, najprawdopodobniej tam jest alarm, jak go odkopiesz to zrób zdjęcia centralki z kablami to może pomożemy Ci odpalić auto

W poprzednim poście pisałem że auto dało się odpalić i jak to zrobiłem, tylko że za każdym razem po otwarcia auta kluczykiem, muszę powtarzać procedurę odblokowywania, mrugają cały czas kierunkowskazy. Na kluczykach jest napis NATS, więc chyba jest zainstalowany ten system.

Nie słuchasz, co się do Ciebie pisze i gówno masz pojęcie o problemie, kluczykiem to se wyłączyłeś syrenkę a nie alarm a co to NATS to już Ci xwit napisał. Chciałem pomóc ale jak masz to w dupie to ja tym bardziej. Jeszcze jedno, masz założoną bezpilotówkę przez jakiegoś analfabetę w sztuce alarmów(świadczy o tym możliwość rozbrojenia systemu przez przycisk wewnątrz auta) sterowaną fabrycznymi pilotami, powodzenia

milejow wrote:

Nie słuchasz, co się do Ciebie pisze i gówno masz pojęcie o problemie

I po co te nerwy, jak bym wiedział to bym nie pisał i nie zawracał głowy.
Dziękuje mimo wszystko za wskazówki.

Żeby coś zrobić w jakiejkolwiek dziedzinie to trzeba mieć choć podstawową wiedzę na jakiś temat.Nie można zrobić czegoś jak się nie wiem o tym nic.Nawet gdybyśmy tu się dwoili i troili to i tak sam nic nie zrobisz bo nie wiesz nawet jaki alarm itp.Moja rada i naprawdę nie złośliwa-pojedź do fachowca.A po drugie my też musimy coś jeść

xwit wrote:

Żeby coś zrobić w jakiejkolwiek dziedzinie to trzeba mieć choć podstawową wiedzę na jakiś temat.D

Z tą wiedzą to byłbym ostrożny. Na pewno nie mam jej zbyt wiele w dziedzinie alarmów. Jeśli chodzi o producenta alarmu to napisałem wcześnie że jest to Clifford Challenger. Jeśli chodzi o temat "z czegoś musimy żyć" to tutaj w pełni się zgadzam. Kończę temat, mam nadzieję że sobie poradzę.
pozdrawiam i mniej nerwów.!

Widzisz sam mylisz się w zeznaniach.Najpierw napisałeś,że to NATS.Potem faktycznie napisałeś,że to clifford ale zaraz znowu napisałeś,że to NATS.Stąd wnioski takie a nie inne.

centralny i immo. z NATS w kluczyku sprzężony z alarmem Clifford.
Nie może tak być?

Tak może i jest na pewno.Ale tak się pisze od razu a nie coś gdzieś tam napisane.Z tego co widzę to tylko musisz zakodować od nowa kluczyk i po sprawie.Oryginalny pilot załącza i rozłącza alarm.Tzw. bezpilotówkę.I albo dokodujesz kluczyk i będzie po sprawie albo odłączysz alarm.

Alarm udało się wyłączyć przez przytrzymanie przycisku wyłączania centralnego zamka w lewych drzwiach. Aktualnie zamykam auto bezpośrednio kluczykiem - centralny zamek. Przeprogramowanie kluczyków pozostawiam na najbliższą przyszłość.
dziękuję za pomoc i zamykam temat.
pozdrawiam