Golf 1.3 trysk wielopunktowy po naprawie komputera (wymieniony procesor i eprom) zalewa silnik już po włączeniu zapłon. Dawka jaką dostaje silnik uniemożliwia odpalenia auta. Pomaga dopiero odłączeniu wtrysków, wtedy samochód pali dopóki nie przepali paliwa z cylindrów. Ponowne podłączenie wtryskiwaczy przy uruchomionym silniku momentalnie zalewa silnik. Przepływomierz ok nie zacina się.
Sterownik też niby ok, w momencie włączenia zapłonu dwukrotnie uruchamia pompe paliwa i wtryskiwacze.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Sterownik też niby ok, w momencie włączenia zapłonu dwukrotnie uruchamia pompe paliwa i wtryskiwacze.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?