Witam wszystkich. Wiem, że podobnych tematów było już sporo jednak nie znalazłem w nich tego co mnie interesuje. Posiadam wzmacniacz Yamaha 2 x 110 W dla 8 Ohm a pokój do nagłośnienia ma powierzchnie 12 m2. Muzyka przy jakiej będą grały kolumny to różne odmiany muzyki elektronicznej, czasem rock. Zależy mi dobrym basie, dynamice, lubię głośno słuchać muzyki. Wolałbym sprzęt nowszej konstrukcji choć nie koniecznie musi być nowy.
Wpadły mi w oko następujące kolumny :
- HECO Cantaro 200 ( prosiłbym o opinie na temat tego modelu ponieważ mam możliwość kupienia ich w swoich okolicach a w internecie praktycznie nic o nich nie ma )
- Koda AV 702F v2 / v3
- Scherzo/Voyager 200/350
- Altus 200/300
Proszę o opinie i pomoc w wyborze, dotychczas słuchałem muzyki na "wieży" Philipsa
Altusy wykreśl.
Jedynie nad tym co podałeś godne uwagi są Scherzo i HECO.
Miałem przyjemność posłuchać Scherzo ale nie mogę się wypowiadać na temat Heco. Altusy słyszałem, każdy model. W 200/300 GDWT są ździebko poprawione ale dalej jest dudniący bas.
Jak wyżej Altusy wykreśl, Scherzo 350 odpadają do takiego pomieszczenia, nie wiem czy nawet Scherzo 200 nie bedą za duże i nie zaczną dudnić. Z wyżej wymienionych chyba tylko Kody w miare dobrze zabrzmią i w tej kwocie można je kupić nowe.
Z używanych porozglądaj się za Tonsil Czat 130, Jamo 702/703.
Słyszałem te kody v1 i v2 między tymi wersjami słyszalnych różnic nie ma, v2 ma miększe mambramy przy głośnikach niskotonowych. Co do brzmienia mogę powiedzieć że za te cenę to całkiem niezłe kolumny grają czysto, mocny trochę twardy bass, średnica lekko cofnięta i góra b. wyraźna. v3 nie słyszałem to się niewypowiadam.
Nie chcę zakładać nowego tematu, bo mam bardzo podobny problem!
Posiadam w pokoju 12m^2 kolumny Altus 300 i wzmacniacz Pioneera A-676. Do tej poy podobało mi się brzmienie, ale zauważyłem, że jakość jest kiepska. Czasem dobrze gra, ale na niektórych utworach strasznie źle gra - szczególnie wysokie tony. Myślę wymienić same altusy na jakieś inne kolumny stereo - za cene ile są warte Altusy czyli do 750-800zł...
Czy dobrym wyborem będzie to:
http://allegro.pl/tonsil-voyager-350-zobacz-warto-i1456522388.html ?
Szukam kolumn stereo, z głośnikami kopułkowymi (tuby są za ostre), bas powinien schodzić dość nisko (słucham trance, techno, disco polo, pop, filmy). Takie w miare uniwersalne kolumny z dobrą jakością. Ewentualnie wzmacniacz mogę zmienić jeżeli jest zły. Dzięki za odpowiedzi
Voyagery 350 są za duże do takiego pomieszczenia. Jeśli już to szukaj Scherzo/Voyager 200 lub Polaris 180 w tej kwocie spokojnie kupisz. Jeśli pójść jeszcze o klase wyżej to poszukaj używanych Maestro 180 zdarzają się w kwotach 800-900 pln.
W sumie mam dylemat. Czy może zmienić a altusach 300 tuby na kopułki? Da to efekt normalniejszych wysokich tonów, bez sypania piasku...
Te które wymieniłeś maja uderzenie? Chodzi mi o bas, żeby ściany drżały lekko i meble.
Zalezy mi też na tym żeby w każdym miejscu pokoju był dobry miękki bas: teraz mam go siedząc przy biurku, niestety stojąc już jest inaczej. Czy tak musi być?
Dodano po 1 [minuty]:
Lepiej mieć w takim pomieszczeniu kolumny z br czy bez? które niżej schodzą? Przy wyborze kierować się pasmem przenoszenia żeby było od np. 30 a nie od 50?
Dodano po 4 [minuty]:
W Altusach 300 jest GDWT 9/80/5FP (w moich taki jest). Czytałem że można podłączyć je w "przeciwfazie" czyli zmienić + z -? Zmiany będą odczuwalne? Zmienić to na dwóch kolumnach czy na jednej, może się znosić jak w przypadku basów?
GDWT a GDWK to chyba podobny magnes, gdyby sprawdzić jak gra gdwt bez tej części co wygląda jak odrzutowiec?
No i kolejne pytanie, czytałem że można włożyć waty pod cewke, ale dokładniej o co z tym chodzi?
Ogólnie Altusy 300 są za duże do pomieszczenia 12m2. Zagrać zagrają ale nie mogą rozwinąć skrzydeł, dopiero w kubaturze ponad 20m2 będzie więcej mięsistego basu. W 12m2 jak sam zauważyłeś bas jest tylko w rogu lub przeciwległej ścianie od kolumn/y, a ten niższy/miękki masz zapewne w korytarzu lub pokoju obok. Nie dudnią Ci te kolumny w tym pokoju ?
Możesz pokombinować z GDWT, podłączyć je w przeciw fazie i usłyszeć czy będzie różnica. Jednak na Twoim miejscu rozważyłbym zmianę na chociażby Polarisy 180 które powinny zejść niżej niż Altusy. Ale gdyby udało Ci się je sprzedać za dobre pieniądze to bez zastanowienia brałbym używane Maestro. Zagrają o wiele cieplej a i nisko schodzącym basem też potrafią zaskoczyć, a w takim pomieszczeniu powinno być miło.
Masz racje, bas w łazience za dwoma ścianami jest głęboki, w kuchni za ścianą też. U mnie w pokoju też, ale to zależy gdzie się stoi, raz lepiej raz gorzej.
Hmm, nie ma za bardzo ani polarisa ani maestro na aukcjach... Ale czy basy w obu typach kolumn potrafią poruszać meblami? Czy przy głosnym słuchaniu nie będą tracić brzmienia? Pioneer mój jest dobry do takich kolumn?
A poza tymi co proponujesz, możesz jeszcze mi zaproponować jakieś warte uwagi kolumny? do 700zł, uzywane... Czy lepszy efekt jest z bas reflexem czy bez?
Dodano po 1 [minuty]:
te maestro to chyba ciężko będzie wyrwać, nie ma za bardzo używanych... a co myślisz o tonsil fenix?
Dodano po 2 [minuty]:
zastanawiałem się też nad scherzo 200, ale narazie nie widzę żadnych w dobrym stanie, nie chce kombinowanych, ze sparciałymi membranami albo tubkami... Tubki odpadają...
Dodano po 2 [minuty]:
Chyba, że sprzedałbym cały zestaw i kupił aktywny sub za jakieś 700zł, i do tego z 5 satelitek, to by pewnie też dobrze zagrało ale nie wyglądało by tak zacnie jak duże kolumny podłogowe i ciężki wzmacniacz...
Właśnie żeby upolować zestaw trzeba spędzić troche czasu na aukcjach. Sprawdź sobie zakończone aukcje, może ktoś nie sprzedał i nie wystawiał 2gi raz.
Fenixy są ogólnie w miare dobrze grającymi kolumnami - na pewno cieplej, łagodniej niż Altusy, ale troche im brakuje do Maestro.
Nie rozumiem stwierdzenia ,,potrafią poruszać meblami'' - jeżeli kolumny wprawiają w rezonans meble i wszystko co jest w pomieszczeniu to znaczy że albo kolumny są źle zaprojektowane albo są za duże do danego pomieszczenia. Ja lubię jak gra sprzęt/kolumny a nie meble czy drzwi.
Pomysł ze złożeniem zestawu 5.1 do muzyki mija się z celem, taki zestaw nadaje się do oglądania filmów w kinie domowym.
Na allegro jest ciekawa oferta z Missionami 733 - sprawdź sobie. Chyba że chciałbyś złożyć sobie coś samemu. Jest sporo konstrukcji, sprawdź jeszcze podwieszone tematy o wyborze kolumn do ~700 pln.
Nie mogę znaleźć żadnej aukcji z nazwą Mission 733 ani 733. Samemu raczej nie chcę. Maestro mi się podobają. Chodziło mi o to, żeby mieć zapas basu, o to że jak będę słuchał muzyki i bas będzie ustawiony na 0 to przy troche głośnieszym dźwięku bas będzie miękki i niski, a jak podkręce basy żeby było go czuć
Uwierz dobre kolumny, dostosowane do pomieszczenia i napędu zagrają dynamicznie bez podkręcania czy podbijania niskich częstotliwości.
Zobacz aukcje nr 1473529976
Podobają mi się Tylko kolor jakoś nie ten, ale nie o to przecież chodzi. A jak wygląda z pasmem przenoszenia, jakie te kolumny mają, tak mniej więcej?
Dodano po 12 [minuty]:
A te maestro, które proponujesz mi to które, bo są I i II?
Co lepiej zagra, te mission 733i czy maestro? Szczerze mówiąc te angielskie kolumny mi się bardziej podobają i są na wyciągnięcie ręki...
Słyszałeś może jak grają?
Tych 733 osobiście nie słyszałem, ale słyszałem ich braci 702e. Więc nie ma co porównywać dodam tylko że 702e miały delikatnie cofnięte wysokie i średnie tony ale basu było sporo jak na te midbasy. Na pocieszenie dodam że wyższe serie były już (raczej) poprawione. Poczytaj sobie opinie o tych 733 na forach audio.
O tych kolumnach z aukcji nie wypowiem się. Ale ja bym nie zaryzykował 600 pln na kupno w ciemno. Sprzedający nic nie napisał o zwrotnicach, podziałach, kto i gdzie je robił itd. Może wsadzono tam uniwersalną zwrotnice i szuka jelenia na chwyt że niby ,,robione na zamówienie''.
Poza tym patrząc na zastosowane głośniki (zapewne ARN 226 na basie) to przyjmą ok 150 W a nie 300, więc sprzedający już wprowadza w błąd.
Gdybyś skusił się na Tonsile czy Missiony to miło byłoby gdybyś zmienił do nich wzmacniacz, Pioneer to niezbyt dobre połączenie ale generalnie przy tym modelu tragedii jeszcze nie ma.
te kolumny magnata wydają mi się być fajne, mają 92dB, pasmo od 19Hz no i głośniki w miarę duże (20 lub 25cm). Jeżeli nie udałoby mi się zbić z ceny około 100zł i dołozyć to pieniędzy z altusów 300 to zawsze można czekać aż pojawi się jakaś okazja...?
Dodano po 7 [minuty]:
Nie wiem dlaczego, ale nie przekonują mnie kolumny z basowcami poniżej 20cm. Chciałbym żeby moje przyszłe kolumny miały jeden basowy 25cm i jakąś kopułke, lub np dwa 20cm i jedną kopułke. Chyba, że naprawdę natrafi się okazja i spróbuje zaufać mniejszym głośniczkom.
Pasma poniżej 25Hz i tak nie usłyszysz więc nie wiem do czego Ci tak to potrzebne.
Z linków wyżej o tych Heco nie wiem nic, i nie ma do nich jakichkolwiek opinii więc bym sobie podarował.
Magnat quantum - niezła półka, dobry wysokotonowiec, potrafią dobrze zagrać - choć błąd zrobili stosując BR z tyłu.
Supreme 1000 - nie wiem, ale uważam że nadadzą się do sporo większych pomieszczeń lekko ponad 20m2.
Missiony M33 - troche kontrowersyjne moim zdaniem (słyszałem że cierpią na brak dynamiki i bas jakiś taki kartonowaty), aczkolwiek ogólnie chwalone.
Myślę że takimi w miare uniwersalnymi kolumnami bedą Maestro 180 i te Magnaty quantum ww.
Pamiętaj że dwa 16 czy 17 cm midwoofery dorównują pod względem basu jednej 25cm. A kolumny są smuklejsze i nie zajmują tyle cennego miejsca.
Bas kartonowy odpada... Nie gra roli wielkość, wiadomo że bedą mniejsze od altusów, więc jakiekolwiek nie będą to mi rozmiar odpowiada... Grunt to dźwięk i jakość wykonania.
Te Magnaty Supreme nadają się do większych pomieszczeń, ale do mnie też się nadadzą? Zawsze można mieć jakiś zapas mocy, a i na czarną godzine mógłbym je uzyć na jakiejś działce latem przy grillu czy coś... Kopułki są więc wysokie tony mi ucha nie zmęczą. Co do pasma wydawało mi się że poniżej 20Hz się nie słyszy, mój błąd. Czy te Magnaty są warte 999zł? Czy z tej ceny można coś zbić, czy to już niska cena?
Będę celował w to, lub właśnie Maestro, tylko że te maestro też nie tańsze a wydaje mi się że magnaty lepiej mi zagrają, jakoś bardziej do nich jestem przekonany...
Dodano po 11 [minuty]:
Fajne są te Magnaty Quantum, pasmo mają dobre; aż do 50 000 Hz... I tak tego nie usłysze, ale obym się nie rozczarował... Ale ten br z tyłu? Dodam, że jedna kolumna będzie przy ścianie więc odległość br od ściany będzie mała, maxymalnie z 5cm... druga kolumna może być już w dużej odległości... mówię to, żeby idealnie to zgrac...
Magnat quantum z tego co wiem kosztowały swego czasu (nowe) ok 2000 zł, więc jeżeli stan tych kolumn z linku jest bardzo dobry to uważam że nie jest to wysoka cena. Ale zawsze potargować się można np na 950 czy 900 od ręki.
Jeżeli jedna będzie stała blisko ściany, możesz odczuć podbicie niskich tonów - objawi się to troche twardszym basem, ale będziesz mógł to delikatnie zniwelować np zatykając BR w tej kolumnie.
Dla MB Quart kiedyś głośniki produkował bodajże Tonsil z tego co wiem. O tych z aukcji nie wypowiem się, gdyż ich nie słyszałem ani nie znalazłem jakichkolwiek opinii. Trzeba byłoby polegać na opinii sprzedającego, jak wg niego brzmią.
Z Magnat Supreme miałem do czynienia i są to bardzo przeciętne kolumny ze słabymi moim zdaniem przetwornikami (ze słabymi jak za taką cenę). Quantum nie słyszałem, ale czytając opinie w necie, to jednak są już lepsze i jeśli można je dostać w dobrej cenie, to warto się nad tym zastanowić.
Bas kartonowy odpada... Nie gra roli wielkość, wiadomo że bedą mniejsze od altusów, więc jakiekolwiek nie będą to mi rozmiar odpowiada... Grunt to dźwięk i jakość wykonania.
Te Magnaty Supreme nadają się do większych pomieszczeń, ale do mnie też się nadadzą? Zawsze można mieć jakiś zapas mocy, a i na czarną godzine mógłbym je uzyć na jakiejś działce latem przy grillu czy coś... Kopułki są więc wysokie tony mi ucha nie zmęczą. Co do pasma wydawało mi się że poniżej 20Hz się nie słyszy, mój błąd. Czy te Magnaty są warte 999zł? Czy z tej ceny można coś zbić, czy to już niska cena?
Będę celował w to, lub właśnie Maestro, tylko że te maestro też nie tańsze a wydaje mi się że magnaty lepiej mi zagrają, jakoś bardziej do nich jestem przekonany...
Dodano po 11 [minuty]:
Fajne są te Magnaty Quantum, pasmo mają dobre; aż do 50 000 Hz... I tak tego nie usłysze, ale obym się nie rozczarował... Ale ten br z tyłu? Dodam, że jedna kolumna będzie przy ścianie więc odległość br od ściany będzie mała, maxymalnie z 5cm... druga kolumna może być już w dużej odległości... mówię to, żeby idealnie to zgrac...
Bas kartonowy odpada... Nie gra roli wielkość, wiadomo że bedą mniejsze od altusów, więc jakiekolwiek nie będą to mi rozmiar odpowiada... Grunt to dźwięk i jakość wykonania.
Te Magnaty Supreme nadają się do większych pomieszczeń, ale do mnie też się nadadzą? Zawsze można mieć jakiś zapas mocy, a i na czarną godzine mógłbym je uzyć na jakiejś działce latem przy grillu czy coś... Kopułki są więc wysokie tony mi ucha nie zmęczą. Co do pasma wydawało mi się że poniżej 20Hz się nie słyszy, mój błąd. Czy te Magnaty są warte 999zł? Czy z tej ceny można coś zbić, czy to już niska cena?
Będę celował w to, lub właśnie Maestro, tylko że te maestro też nie tańsze a wydaje mi się że magnaty lepiej mi zagrają, jakoś bardziej do nich jestem przekonany...
Dodano po 11 [minuty]:
Fajne są te Magnaty Quantum, pasmo mają dobre; aż do 50 000 Hz... I tak tego nie usłysze, ale obym się nie rozczarował... Ale ten br z tyłu? Dodam, że jedna kolumna będzie przy ścianie więc odległość br od ściany będzie mała, maxymalnie z 5cm... druga kolumna może być już w dużej odległości... mówię to, żeby idealnie to zgrac...
Kolego, a może jak tak bardzo tonil Cię interesuje, to może Alton 110?
Oj nie... Jak miałbym zmienić na altony 110, to już wolałbym zostać przy altusach 300... Nie wiem czy wymiana tuby na kopułkę w altusie 300 przyniosła by efekt który chce, bo w altusie przeszkadzają mi sypiące piaskiem tuby... Ogólnie altusy mają tzw. kopa i grają fajnie, ale wysokie tony mnie strasznie drażnią i chyba psują radość z słuchania, być może kopułki by to załatwiły, ale nie wiem czy jest sens bawienia. Może jakiś znajomy będzie miał coś z tonsila na kopułkach i spróbuje zamienić, zobacze jak to zagra...
Nie chcę żadnych starych 30-letnich kolumn z tonsila. Jak mam zmieniać to na coś NOWSZEGO o ładnym brzmieniu i mocnym basie. Myślałem też nad Scherzo i Voyager, są one dość tanie i myślę, że po sprzedaży altusów zostało by mi jeszcze coś pieniędzy. Ale nie wiem czy to lepszy wybór od kolumn nowszego typu. Podoba mi się Maestro II, nawet może bym zaryzykował, ale tylko w kolorze czarnym mi się one podobają. Wiem, że liczy się dźwięk ale wygląd też ma znaczenie. A o nie trudno, w ogóle o maestro II 180 ciężko... Szukałem na aukcjach i jedna para maestro II w czarnym kolorze poszła bodajże za 860zł. Trzeba czekać. Takie są dobre, że nikt ich nie sprzedaje?
Albo inne kolumny, kilka sobie upatrzyłem, które "wpadły mi w oko":
Póki co podłączyłem właśnie zamiast altusów dwie kolumny przednie KODA SG550F i nie gra to za dobrze, brakuje mi basu. Jest on jakiś taki kartonowy, jak z plastikowego suba z marketu. Tak samo brak mocy, jak zrobię głośniej to czuję, że kolumny grają już "resztkami sił". No ale w końcu 86dB i pasmo od 50Hz, niska moc. Może to dlatego...
Na tą chwile moimi faworytami są kolumny nr 5, lub maestro II (niestety kupno nowych za 1500zł odpada). Ewentualnie jakieś kolumny pioneer, yamaha czy innej znanej marki z głośnikiem 25cm o audiofilskiej jakości. Proszę o sugestię i opinie o tych które wymieniłem.
Pozycja nr dwa kosztuje więcej niż nowe Maestro więc raczej odpadają ? Troche czytałem o tych Dragon Audio i ponoć Made in Germany http://www.dragonaudio.de/Home/index.php?sid=d646efdac07acfd9af1dd1b7ae552511&. Produkują tańsze, budżetowe zestawy ale i droższe wysokie modele. Mógłbyś kupić te wyżej, przetestować i podzielić się opinią na forum Infinity to wg mnie takie troche pudła, a o opinię będzie ciężko bo zapewne mało kto je słyszał, ten opis w tytule ,,rzadkość''. I jak chcesz je upchać do 12m2 ?
Nie podobają mi się te fiesty...
A pytanie moje kolejne: czy kupując kolumny mniejsze od altusów 300 idzie osiągnąć tak, żeby bas był głęboki w każdym miejscu w pokoju?
Póki co szukam maestro II, ale no jak może nigdzie ich nie być 1500zł to za duża cena jak dla mnie...
Pozycja nr 2... Nie zauważyłem, że jest to cena za sztukę...
Może jeszcze jakaś propozycja... Te fiesty wyglądają jak jakieś kolumny podstawkowe, strasznie wysokie i cienkie, szukam raczej takich masywniejszych
A pytanie moje kolejne: czy kupując kolumny mniejsze od altusów 300 idzie osiągnąć tak, żeby bas był głęboki w każdym miejscu w pokoju?
To zależy od kolumn, ustawienia ich i samej akustyki pokoju. Nawet najlepsze kolumny zagrają przeciętnie w pomieszczeniu o słabej akustyce. Pokój jest mały, przez co dźwięk często odbija się od ścian w efekcie czego w jednym miejscu fale się znoszą w innym nakładają na siebie powodując dudnienie itd.
Jak dasz za duże kolumny, uzyskasz efekt dudnienia i bas znów będziesz miał tylko w rogu albo w korytarzu albo w pokoju obok.
Do 12m2 jak mówiłem Fiesty to aż nadto. One potrafią zaskoczyć dość nisko schodzącym basem.
Do tej pory się rozglądałem. Teraz jednak podjąłem zdecydowane kroki - sprzedałem już altuski, na kolumny mogę przeznaczyć do 1 000zł, to górna granica. Oczywiście jak najbardziej używane. Przeglądam i szukam tych maestro ale nigdzie ich nie ma, na nowe mnie nie stać... Fenixy są tanie, nie przekonują mnie. Siesty, bardzo chwalone jednak małe głośniczki mnie jakoś odpychają.
Wiadomo, liczy się dźwięk, ale wygląd też bym chciał mieć fajny. Póki co wpadły mi w oko te, może ktoś się wypowie?
Jak już mówiłem, pokój 12m, w bloku. Zależy mi na jakości, chcę poczuć różnice przesiadając się z altusów 300. Wzmacniacz póki co Pioneer A-676, nie planuję go zmieniać chyba że naprawdę jest taki tragiczny... Źródło dźwięku to zazwyczaj komputer, myślę że karta dźwiękowa będzie konieczna ale to docelowo, jak uzbieram gotówki... Chcę je użytkować do codziennych odsłuchów muzyki, słucham głównie czegoś spokojnego, trance, czasem też scorpionsów, ale czasem też normalnej komercyjnej muzyki z radia Zależy mi na niskich tonach, i na tym żeby przy głosniejszym graniu nie pogarszała się jakość... Nie chciałbym też kolumn którym będzie brak basu, nie zamierzam dokupywać żadnych wspomagaczy typu subufer... Nie chcę też kartonowego basu, kolumn wysoko strojonych. Raz na jakiś czas gdybym dał troszkę głośniej nie chciałbym się rozczarować tym że będzie brak tonów niskich, dobrze gdyby był zapas mocy... No i filmy też na nich będą odtwarzane, raczej rzadko ale będą. Co z tych co podałem byłoby właściwe?
Dodano po 6 [minuty]:
Co do wyglądu... Jak wiadomo ma to grać, ale wygląd też ma jakiś tam wpływ. Nie podobają mi się kolumny podobne do siest; wysokie i cienkie z małymi przetwornikami. Chciałbym coś wyglądem przypominające np. maestro lub te z pierwszego linku, czyli w miare szerokie i zgrabne, najlepiej czarne (uniwersalny kolor). Dobrze się prezentują takie kolumienki. DIY nie wchodzi w gre bo po pierwsze nie mam na to czasu, po drugie nie chcę się bawić, chciałbym coś gotowego, porządnego na lata...
Ewentualnie Mission 703, podoba mi się bardziej niż 773, bynajmniej z wyglądu lepiej się prezentują, głośnik niskotonowy 20cm napewno mnie zadowoli (choć mniejsze pewnie też), no i kolumny wyglądają ciekawiej, ale jak z dźwiękiem? Proszę o porady bo w każdej chwili mogę kupować jak się coś "trafi"