Jakie zastosować moduły do sekwencyjnego oświetlenia?

Witam
Przyznaje, że mogłem za słabo szukać albo jest odpowiedź na moje pytanie gdzieś na forum ale jej nie zrozumiałem.

Mianowicie wymyśliłem sobie oświetlenie w łazience, polegające na sekwencyjnym włączaniu się kolejnych punktów świetlnych ( halogenów ) od wejścia do końca łazienki, a później świateł przy lustrze lub innych ( bez znaczenia), po włączeniu światła.
Nieźle by było, gdyby po włączeniu pierwszego światła kolejne rozjaśniały się po kolei.
Po wyłączeniu miałoby nastąpić to samo, ale w odwrotnej kolejności. Myślę o ok.4-6 punktach świetlnych.
I:
- albo to jest banalnie proste, ale nie dla mnie,
- albo wykonalne, ale związane z dużymi kosztami,
- albo mnie poniosło.

Proszę o radę, czy można ten pomysł zrealizować mieszcząc się w kosztach, w granicach ok. 300,-zł, przy czym najważniejsza dla mnie byłaby możliwość wykonania takiej instalacji, przy użyciu jakichś gotowych modułów, w najgorszym wypadku typu KIT, bez problemowego uruchamiania.
Byłbym wdzięczny za jakiś ogólny ( lub szczegółowy ) model rozwiązania, opisany w miarę przystępnie.
Pozdrawiam.

Zobacz w podobny temat:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1826500.html

Dzięki za ten post.

Sprecyzuje swoje oczekiwania.
Po przemyśleniu interesuje mnie coś w stylu przekaźnika programowalnego, który sterował by 4 punktami świetlnymi.
Punkty te miały by się zapalać co 0,5 sekundy, aby w efekcie końcowym paliły się wszystkie. Ostatni punkt powinien się rozjaśniać od 0 do 100%. Wyłączenie powinno gasić wszystkie światła.
Pierwsze 3 punkty to halogeny, 4 to oświetlenie przy lustrze.

Zależy mi na tanim i łatwym sposobie ( nie musi to być przekaźnik programowalny ).
Proszę o poradę dla "słabszych".

W handlu takiego gotowca raczej nie kupisz. Pozostaje projekt własnego sterownika z trzema kanałami włącz/wyłącz i jednym włącz/wyłącz ze sterowaniem fazowym (zakładam zasilanie napięciem przemiennym). Cóż, wybierz niewielki mikrokontroler, i pisz program.
Wszystko co potrzebne znajdziesz albo na forum albo w książkach np o programowaniu AVR'ów.

Za trzysta zł. to radzę zakup zapas "halogenów." Urządzenia owe nie znoszą częstych startów. Chyba,że dołożysz softstarty. Na ten bajer przeznaczyłbym "cirka" dwa tysiące PLN, i na oblanie sukcesu ze stówkę. Ale nie przerażaj się, świat należy do wytrwałych. Pozdrawiam, ( miałem też kiedyś takie pomysły, ale żoneczka kazała mi niezwłocznie dokończyć zaczęte remonty)

tols napisał:

Za trzysta zł. to radzę zakup zapas "halogenów." Urządzenia owe nie znoszą częstych startów. Chyba,że dołożysz softstarty. Na ten bajer przeznaczyłbym "cirka" dwa tysiące PLN, i na oblanie sukcesu ze stówkę. Ale nie przerażaj się, świat należy do wytrwałych. Pozdrawiam, ( miałem też kiedyś takie pomysły, ale żoneczka kazała mi niezwłocznie dokończyć zaczęte remonty)

Może i przesadziłem z tą kwotą. Reczywiście nie softstarty, a ściemniacze modułowe oraz sterownik PLC. Ale masz rację samemu, przy odrobinie wiedzy można to zrobić znacznie taniej.

Dziękuję za zainteresowanie.
Z tymi halogenami to chyba przesada. Mam w kuchni łącznie 12 w różnych konfiguracjach włączanych czasem jak choinka, od 2,5 roku wymieniłem do tej pory jeden.
Zainspirowany jedną z wypowiedzi na tym forum poczytałem trochę o mikroprocesorach. Mało rozumiem, ale chyba tędy droga. Znalazłem "Zdalny moduł wykonawczy" na stronie

[url=http://www.sklep.nestor-electronic.pl/zdalny_modul_wykonawczy,611846,3.html]

według mojej laickiej wiedzy, sformułowania w opisie wskazują, że nadał by się. Koszt ok. 150,- i z tego co mi się wydaje, najprostszy mikroprocesor - pojęcia nie mam jaki, zakładając, że nie ma go na tym module

Na razie nie odpuściłem i jeżeli tylko ktoś mi powie, że ten moduł jest ok, a najprostszy mikroprocesor do sterowania tym modułem dostanę w podobnej cenie, to wbijam się w język programowania, nawet gdyby miło to być "esperanto"

Z postów wynika, że zaprogramowanie trudniejszych zadań nie jest zbyt trudne, więc zakładam, że taki prosty programik być może ktoś mi pomoże napisać, nie tracąc na to kilku godzin.

Ostateczność - sam się tego nauczę, zmienię zawód i zacznę montować takie rzeczy. Dla mnie programowanie, to na razie czarna magia i jakoś nie poznałem nikogo, kto by się na tym znał, więc potencjalny rynek jest.

Jednak na razie wolał bym realizować swoje pomysły, narażając instalację własnego domu ( ostatni układ montowałem na scalakach 21 lat temu).

Proszę mi tylko powiedzieć, czy ten moduł jest ok. i jaki do niego dopasować najtańszy ( a może - w miarę tani, ale łatwy w programowaniu) mikroprocesor.

Jak dojdę do wprawy to czajnik bezprzewodowy będzie się załączał zanim pomyśle, aby się napić kawy .
Pozdrawiam