Witam!
Jestem automatykiem, nie zajmuje się zawodowo wentylacją, proszę więc o traktowanie jak laika i z góry przepraszam za wpadki merytoryczne. Aktualnie jestem w trakcie budowy pomieszczenia serwerowni. W której będzie zlokalizowany klimatyzator APC InRow, który wymaga wymiany powietrza na poziomie 1430m3/h. Oraz temperatury powietrza dolotowego między 0-40st. C. Projekt przewidział nagrzewnicę, jednak o zbyt małej mocy aby podnieść temperaturę powietrza z -20 do 0. Ze względu na gotowe przyłącze elektryczne i bardzo wyżyłowany przekrój kabla, niemożliwe jest wstawienie nagrzewnicy o wystarczającej mocy. Koszt wstawienia centrali wentylacyjnej z odzyskiem ciepła znacznie przekracza założenia inwestycyjne. Dlatego powstał pomysł mieszania części powietrza wylotowego z klimatyzatora ze świeżym powietrzem, jeżeli temperatura spadnie poniżej -10st. Chciałbym się dowiedzieć jak się odnosicie do tego pomysłu jako znawcy tematu? Czy macie pomysły/propozycje jak rozwiązać to sprzętowo? Jakie klapy/przepustnice, jakie siłowniki do tego? Jakie założenia trzeba przyjąć żeby układ działał sprawnie? I czy taka cyrkulacja może spowodować znaczny spadek wilgotności powietrza (w serwerowni powinna być na poziomie 45%-50%) co spowoduje nagromadzanie się ładunków elektrostatycznych? Proszę o przyjęcie założenia iż w pomieszczeniu tym nie będą stale przebywać ludzie.
Jestem automatykiem, nie zajmuje się zawodowo wentylacją, proszę więc o traktowanie jak laika i z góry przepraszam za wpadki merytoryczne. Aktualnie jestem w trakcie budowy pomieszczenia serwerowni. W której będzie zlokalizowany klimatyzator APC InRow, który wymaga wymiany powietrza na poziomie 1430m3/h. Oraz temperatury powietrza dolotowego między 0-40st. C. Projekt przewidział nagrzewnicę, jednak o zbyt małej mocy aby podnieść temperaturę powietrza z -20 do 0. Ze względu na gotowe przyłącze elektryczne i bardzo wyżyłowany przekrój kabla, niemożliwe jest wstawienie nagrzewnicy o wystarczającej mocy. Koszt wstawienia centrali wentylacyjnej z odzyskiem ciepła znacznie przekracza założenia inwestycyjne. Dlatego powstał pomysł mieszania części powietrza wylotowego z klimatyzatora ze świeżym powietrzem, jeżeli temperatura spadnie poniżej -10st. Chciałbym się dowiedzieć jak się odnosicie do tego pomysłu jako znawcy tematu? Czy macie pomysły/propozycje jak rozwiązać to sprzętowo? Jakie klapy/przepustnice, jakie siłowniki do tego? Jakie założenia trzeba przyjąć żeby układ działał sprawnie? I czy taka cyrkulacja może spowodować znaczny spadek wilgotności powietrza (w serwerowni powinna być na poziomie 45%-50%) co spowoduje nagromadzanie się ładunków elektrostatycznych? Proszę o przyjęcie założenia iż w pomieszczeniu tym nie będą stale przebywać ludzie.