Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Re: Budowa małej elektrowni wiatrowej domowym sposobem cz. 3

Akrzy74 07 Feb 2023 14:59 1336071 4440
Computer Controls
  • #4411
    piotr_65
    Level 14  
    A co masz za problem skoro będziesz przewijał ...?możesz nawinąć nawet i na 250 V ,kwestia tylko jaki drut Ci się zmieści bo na pewno nie będzie to zbyt gruby ze względu na ilość zwojów i miejsce ,a przez to amperów będzie mało ale moc pozostanie ,a obroty 200 rpm ... też mogą być nie wiadomo tylko jaka będzie częstotliwość ale pewnie i tak będziesz prostował mostkiem więc podobnie jak w alternatorach samochodowych niema to większego znaczenia .
    A dlaczego takie wysokie napięcie ...? chodzi Ci o przesył energi na większą odległość ... ,żeby zminimalizować straty ?
  • Computer Controls
  • #4412
    kivlow14
    Level 9  
    Dokładnie miedzy wiatrakiem a domem będę miał z 50m więc te 100-150V było by idealne.

    A jak obliczyć ile nawinąć aby mieć dane V ? Z czego to liczyć ?? Bo ampery to biorę z tabeli drutu nawojowego ale reszty na razie nie ogarniam :)

    p.s. ten silniczek bldc ma 45 rowków czyli 15 na fazę. Jak policzyć ile nawinąć "pętelek" na każdy rowek i nawijać co trzeci czy np 3 kolejne jednej fazy i dopiero kolejnej fazy następne 3. Do tego kierunek nawijania hehe sporo pytań :)
  • #4414
    kivlow14
    Level 9  
    Musiał bym wydłubać całe oryginalne nawinięcie. I testować pojedynczą cewkę uuuuu sporo zabawy.
    Chyba wolę pierw zrobić test z połączeniem cewek rozbijając każdą na pojedyńcze przewody i łącząc szeregowo w długą gwiazdę.
  • Computer Controls
  • #4415
    potegat
    Level 20  
    Jak robiłem prądnice to cewka testowa w całości wypełniająca żłobek pomiar z obrotami a wynik DC razy około 2.4 i wychodziło napięcie po mostku prostowniczym.
  • #4416
    piotr_65
    Level 14  
    Tak myślałem .Trochę daleko te 50 m no i w tym wypadku to tylko wysokie napięcie .
    Co do obliczeń to ja zawsze robiłem na zasadzie próbnego uzwojenia . tak jak sugeruje kol. potegat przy okazji pozdrawiam Jędrzejów.
    A kol . kivlow 14 dopiero zaczynasz przygodę z wiatrakami ? bo tak szczerze to chyba troszkę mała ta prądnica z tego silnika na takie odległości bo i straty zawsze jakieś są , a właściwie jakie napięcie indukuje i ile amper na fazę , robiłeś jakieś testy? podawałeś jakieś obroty czy tak wychodzisz z założenia ,że silnik 12 V to będzie te 12-14 V i to wszystko .
    A jak już prześlesz te 100-150 V co planujesz dalej będziesz miał powiedzmy 3 x 150 V i co dalej .
    Pytam tak z ciekawości , a co do budowy prądnicy i wiatraka jestem jak najbardziej za i będę Ci kibicował , bo też mam takiego małego

    https://www.youtube.com/watch?v=sQ2PLcb_qjs

    pozdrawiam
  • #4417
    potegat
    Level 20  
    Cewka wszystko pokaże a ory uzwojenie mało prawdopodobne że akurat spasuje.
    Pozdrawiam piotr_65 i miejscowość Skórcz, nie wiem czy wiesz ale mamy wspólnego znajomego ze Zgierza. W wolnej chwili napiszę maila.
  • #4418
    kivlow14
    Level 9  
    Ten silnik bldc jest na testy.
    Robię VAWT Darrieus na trzy profile naca0018.
    Jestem po etapie projektu i symulacji w Qblade.
    Mam konstrukcję walczę z tym silniczkiem.
    Do tego mam już gotowy zestaw do laminacji próżniowej i kończę wycinarkę hot wire do ciecia skrzydeł w 5 osiach (mam doświadczenie z cnc).

    150V wyprostowane leci na step-up po pwm i na arduino reguluję moc oddawaną.
    Czytam rpm i prędkość wiatru z tego pid będzie trzymał TSR w zadanym obszarze :)
    90% programowania za mną.

    Jak test z tym bączkiem wyjdzie to wykonam 6kW VAWT.
    Symulacja gotowa na 2kW przy 6m/s do 6kW przy 9m/s. Dalej regulacja mocy zmienną geometrią aby nie przeciążać generatora gdy przyjdzie mocniejszy wiatr.
    Podstawa to już spora moc przy Polskich wiatrach :)
  • #4419
    MichałS
    Level 31  
    kivlow14 wrote:
    Dokładnie miedzy wiatrakiem a domem będę miał z 50m więc te 100-150V było by idealne.

    A jak obliczyć ile nawinąć aby mieć dane V ? Z czego to liczyć ?? Bo ampery to biorę z tabeli drutu nawojowego ale reszty na razie nie ogarniam :)

    p.s. ten silniczek bldc ma 45 rowków czyli 15 na fazę. Jak policzyć ile nawinąć "pętelek" na każdy rowek i nawijać co trzeci czy np 3 kolejne jednej fazy i dopiero kolejnej fazy następne 3. Do tego kierunek nawijania hehe sporo pytań :)
    Proponuję prześledzić konstrukcje Kolegi Jesiotr1. Było tutaj kilka na forum zdjęć dobrej jakości.
  • #4420
    kris86k
    Level 11  
    Witam. Planuję małą turbinę na silniku od hoverboarda + aku 12V. Potrzebny jedynie do podlewania na działce. Solar nie daje rady czasem.
    Jak się sprawdzają zielone i pomarańczowe regulatory z aliexpress?
    Druga kwestia to hamowanie przy silnym wietrze. Czy zwarcie faz to dobry pomysł? Czy te regulatory mają tego typu zabezpieczenie?
    Widziałem też mechaniczne odchylane ogony lub całe "gondole". Czy ktoś z was wykonywał tego typu rozwiązania?
  • #4421
    Andrzej42
    Level 29  
    kivlow14 wrote:
    A jak obliczyć ile nawinąć aby mieć dane V
    Przy stałym polu magnetycznyn ( bo na wirniku magnesy) napięcie będzie rosło liniowo wraz z obrotami. Więc, albo liczy się dla najniższych obrotów i potem step-down, albo przełączanie uzwojeń.
  • #4422
    MichałS
    Level 31  
    kris86k wrote:
    Jak się sprawdzają zielone i pomarańczowe regulatory z aliexpress?
    Druga kwestia to hamowanie przy silnym wietrze. Czy zwarcie faz to dobry pomysł? Czy te regulatory mają tego typu zabezpieczenie?
    Widziałem też mechaniczne odchylane ogony lub całe "gondole". Czy ktoś z was wykonywał tego typu rozwiązania?

    Żółty regulator ma w sobie piasek :)
    Nie wiem co wszyscy mają z tym nadmiarem mocy z turbiny?! W rzeczywistości okazuje się że prądu brakuje.
  • #4423
    kris86k
    Level 11  
    MichałS wrote:
    Żółty regulator ma w sobie piasek
    Nie wiem co wszyscy mają z tym nadmiarem mocy z turbiny?! W rzeczywistości okazuje się że prądu brakuje.

    Nie chodzi o nadmiar mocy tylko zbyt wysokie obroty turbiny prowadzące do jej uszkodzenia (łopat).
    Piasek jako odbiornik ciepła jest całkiem ok. Powiesz coś więcej?
  • #4425
    kris86k
    Level 11  
    Dzięki. Ma ktoś może zdjęcia takiego mechanizmu zastosowanego w praktyce?
    Myślałem o mimośrodzie w pionie w kształt litery V lub U i dwie sprężyny od dołu i od góry utrzymujące ogon w pionie, ewentualnie jedna sprężyna po środku mimośrodu w otworze. Mam drukarkę 3D wiec mogę potestować, jedyny problem to siła sprężyny. Da się to jakoś obliczyć?

    Tak się jeszcze zastanawiam na jakiej zasadzie działa to odchylanie. Bo jak już wiatrak ustawi się z wiatrem to chyba siła boczna nie występuje? Jak to działa?
  • #4426
    piotr_65
    Level 14  
    kris86k wrote:
    Tak się jeszcze zastanawiam na jakiej zasadzie działa to odchylanie. Bo jak już wiatrak ustawi się z wiatrem to chyba siła boczna nie występuje? Jak to działa?


    Właśnie ..., tak się mówi odchylanie ogona , a w rzeczywistości chodzi o odchylanie koła wiatrowego ( śmigieł ) od wiatru bo przecież ogon zawsze będzie się ustawiał zgodnie z kierunkiem wiatru . Natomiast śmigła jak się nie odchylą to patrzą centralnie na wiatr i pracują pełną mocą . Teraz jeżeli wiatr jest zbyt silny (oś odchylania musi być ustawiona mimośrodem )powoduje to że ogon nadal stoi z kierunkiem ale siła wiatru działająca na powierzchnię śmigieł powoduje ich odepchnięcie jakby do tyłu lub do góry
    Efektem jest że wiatr pada na śmigła pod pewnym kątem co osłabia moc śmigieł i obroty spadają .Po osłabnięciu wiatru powrót śmigieł powoduje wspomniana sprężyna .
    Jest to w miarę dobre rozwiązane bo proste i mechaniczne , podobne zastosowałem w moim wiatraku też śmigła się odchylają na bok ale działa to na zupełnie innej zasadzie bo w niczym nie zależy od siły wiatru tylko od obrotów śmigła .ale to osobny temat
    Co ważne i trochę nie korzystne w takim rozwiązaniu ... odchylanie na boki czy na górę w zależności od średnicy i wagi śmigieł działa potężna siła żyroskopowa powoduje to że przy bardzo silnym wietrze ogon na początku jak gdyby zostanie lekko odepchnięty ,myszkuje , szuka swojego położenia zgodnie z kierunkiem wiatru Spróbuję wkleić tu linka jak to działa u mnie

    https://drive.google.com/file/d/0BxzytkkiUjxjaFhfNDV4TmhldE0/view?

    Co do doboru sprężyny to chyba tylko doświadczalnie
  • #4427
    pawelec5
    Level 17  
    Witam wszystkich. 12 lat temu zbudowałem elektrownię wiatrową.
    Po pewnym czasie śmigła odleciały i prądnica wisiała na maszcie jeszcze ok 2lat.
    Chciałbym wrócić do tematu i spróbować to zreanimować.
    Z magnesów odwarstwiła się warstwa ochronna, rozebrałem to wszystko i wyczyściłem ile mogłem.
    Pytanie: Jak w warunkach domowych mogę uratować te magnesy aby jeszcze posłużyły? Chodzi mi o zabezpieczeniem przed korozją.
    Pozdrawiam

    Re: Budowa małej elektrowni wiatrowej domowym sposobem cz. 3DSC_00..JPG Download (5.39 MB)
    Re: Budowa małej elektrowni wiatrowej domowym sposobem cz. 3DSC_00..JPG Download (5.74 MB)
    Re: Budowa małej elektrowni wiatrowej domowym sposobem cz. 3DSC_00..JPG Download (5.4 MB)
  • #4428
    piotr_65
    Level 14  
    Myślę ,że tym magnesom nie powinno się nic stać do tej pory bo ten oryginalny nikiel to tak jak Mówisz warstwa ochronna
    ja bym rozrobił trochę żywicy epoksydowej tak troszkę z mniejszą ilością utwardzacza niż normalnie i to wszystko po prostu jak gdyby pomalował .
    Dlaczego mniej utwardzacza ... żeby wolniej zasychała ponieważ cienka warstwa ,która szybko będzie wiązać lubi popękać a to się mija z celem
    Albo pomalować jakimś podkładem to lakierów samochodowych z utwardzaczem , a nawet potem jeszcze lakierem . Myślę że to też by zdało egzamin .
    na pewno są inne sposoby ale przecież nie będziesz chyba odklejał magnesów i dawał ich do niklowania .
  • #4429
    pawelec5
    Level 17  
    Magnesy odkleiłem od podstawy ponieważ tam był największy problem. Magnesy były przyklejone do gołej nie zabezpieczonej blachy, dostała się tam wilgoć i zaczęło korodować i podnosić magnesy do góry.
    Warstwa ochronna odeszła praktycznie na wszystkich magnesach a dodatkowo magnesy też zaczęły korodować.
    Wyczyściłem wszystkie papierem ściernym ale tak czy tak "mikrowżery" pozostały.
    Zastanawiam się czy uda się coś z tym zrobić aby uratować prądnicę i przywrócić życie wiatraka.
  • #4430
    piotr_65
    Level 14  
    Nie będę niczego Ci kolego sugerował ale skoro już odkleiłeś to ja bym to wszystko poczyścił i tak jak mówiłem delikatnie warstwą żywicy albo podkładu z utwardzaczem i odnowa powklejał i zabezpieczył całość .
    Myślę ,że te mikro wżery specjalnie nie zaszkodzą mocy magnesów a jeżeli już to w stopniu raczej nie zauważalnym .
    Kiedyś miałem wiatrak z taką amerykanką , latem w upalnych temperaturach trochę wiało i mimo odchylania śmigieł od wiatru tak silnie ładowało akumulatory , że stator uległ uszkodzeniu ( przegrzaniu ) a przez to i magnesy się poodrywały . Stator zrobiłem nowy a magnesy też były różnie uszkodzone i np, w niektórych oderwała się ta warstwa niklu . Poczyściłem zakonserwowałem i wkleiłem na nowo .
    Wszystko dalej funkcjonowało normalnie ,tyle tylko że ten nowy stator trochę "podziurawiłem " żeby miał lepsze chłodzenie . Na dowód wrzucę fotki tego statora i całości wiatraczka bo któryś z kolegów chyba kol. kris86k prosił o fotki takiego mechanizmu odchylania .
  • #4431
    k_pec
    Level 19  
    pawelec5 wrote:
    Magnesy odkleiłem od podstawy ponieważ tam był największy problem. Magnesy były przyklejone do gołej nie zabezpieczonej blachy, dostała się tam wilgoć i zaczęło korodować i podnosić magnesy do góry.
    Warstwa ochronna odeszła praktycznie na wszystkich magnesach a dodatkowo magnesy też zaczęły korodować.
    Wyczyściłem wszystkie papierem ściernym ale tak czy tak "mikrowżery" pozostały.

    A może jak w samochodzie - jak już doczyścisz to warstwa dezaktywatora rdzy, bo chyba nigdy w realu nie da się zdjąć wszystkiej rdzy - ona zawsze w mikrowżerach zostaje i po jakimś czasie korozja potrafi wrócić. Potem podkład antykorozyjny (może być akrylowy) i na to jakieś zabezpieczenie. Można dać jeszcze szpachlówkę chemoutwardzalną, żeby wyrównać powierzchnię. Na szpachlówkę ponownie podkład (może być akrylowy antykoorozyjny) i masz idealną powierzchnię, jak z fabryki. Szpachlówka o jak najmniejszym ziarnie - "finish", "fein"itp...

    Co do żywicy dwuskładnikowej ja od lat używam z Techniqalla (czy jakoś podobnie) i ona sprawdza mi się rewelacyjnie - właśnie nie pęka, niezależnie od grubości. I choć staram się robić skład wg zaleceń to zawsze mam wrażenie, że ona nie do końca utwardza i jest finalnie (po kilku dniach) jakaś taka jakby minimalnie elastyczna. Przy mocowaniach czy dużych pracach używam dodatkowo sznurka (najczęściej polietylenowy) jako "zbrojenia". Trzyma bosko, sprawdzone na samochodach... ;)

    Z blachą na pewno tak możesz robić, z magnesami pewnie też, ale ja nigdy magnesów nie musiałem obrabiać.

    A, i pamiętaj o jak najlepszym odtłuszczaniu powierzchni (poza kryciem dezaktwatorem rdzy), to bardzo istotne dla trwałości pokryć.
  • #4432
    marcinkubik1
    Level 5  
    Re: Budowa małej elektrowni wiatrowej domowym sposobem cz. 3 Ja stworzyłem nowy model prądnicy z blach krzemowych, średnica stojana 52 cetymetry. Patrzyłem w internecie, nikt takiej prądnicy nie stworzył o takiej średnicy. 6 miesięcy pracy zeszło przy tym.
    Re: Budowa małej elektrowni wiatrowej domowym sposobem cz. 3
    Re: Budowa małej elektrowni wiatrowej domowym sposobem cz. 3
  • #4433
    piotr_65
    Level 14  
    Powiem Ci kolego że to dosyć interesujące jak się domyślam 3 fazy a Wiesz już w przybliżeniu jaka będzie moc tej prądnicy ? robisz na 230/400 V czy niższe napięcia ? a jakie magnesy i ile ... o ile możesz uchylić rąbka tajemnicy
  • #4434
    marcinkubik1
    Level 5  
    Magnesy są wielkości paczki papierosów, od magnesów została zaprojektowana cała prądnica, wysokość blach krzemowych, wielkość i długość cewek. Magnesy są na zdjęciu, jeden jest przyklejony do rdzenia cewki, a reszta pod biurkiem w kupie. Waga wszystkich magnesów gdzieś koło 10 kg, waga magnesów posłuży jako koło zamachowe jak prądnica będzie obciążona oporem, to trochę masa magnesów wspomoże. Napięcie, jakie będzie 240 volt/400 V, falownikiem będę regulował według mojego upodobania. Prądnica będzie 3-fazowa, maksymalny prąd 25,5 A na fazę. Prądnica będzie miała 24 magnesy, czyli 12 biegunów. Prądnice zaprojektowałem z myślą, żeby wsadzić grzałki do cetralnego ogrzewania, to trochę musi mieć tego prądu. 75 A z 3 faz razy 240=18kW, a na 400 V to wiadomo dużo więcej kW.
  • #4435
    Krzysztof Kamienski
    Level 43  
    marcinkubik1 wrote:
    cetrnego ogrzewania to troche musi mieć tego prądu 75 apmer z 3 faz razy 240=18kw a na 400 volt to wiadomo dużo wiecej kw
    Same bzdury i fantasmagorie. Zacznij może od nauki ortografii i później przejdź do prawa Ohma. Fakt, starannie widać ten stator wykonany, ale do jakiego wirnika turbiny to było (o ile było) liczone / przeznaczone ?
  • #4436
    marcinkubik1
    Level 5  
    Pisać ortograficznie nie umiem i nie musze umieć, ważne że zrozumiałeś bo odpisałeś rozumnie mi. To może oglądnij ten film z you tube, z jakiej turbiny to było robione.
    https://youtu.be/5L9PjZnAg8k
  • #4438
    marcinkubik1
    Level 5  
    Tylko tam na ten stojan nie wejdzie 16 kg drutu o średnicy fi 1.80.
  • #4439
    PABLO12345
    Level 13  
    Wiem o tym ale można połączyć stojany w kilka i wtedy wejdzie może tyle.

    Chodziło mi tylko o rodzaj konstrukcji że jest podobny i gotowy oraz nawet testowany na yt.

    Zastanawia mnie jedno napisałeś 24 magnesy i cewek tez masz 24 czyli magnes nad każdą cewką ciekawe czy da się to ruszyć?
  • #4440
    marcinkubik1
    Level 5  
    W moim skuterze stator ma 7 cewek 8 magnesów i działa, i na takiej podobnej zasadzie postanowiłem tak zrobić, w moje prądnicy. W razie czego jest jeszcze miejsce, żeby dołożyć 8 magnesów, jak by to nie zadziałało. Kończę pomału nawiać drut 16 kg drutu będzie nawinięte drutem fi 1,8 i będę odlewał z aluminum części do tej prądnicy.