Witam
Mam problem z wyciekającą ropą z pompy wtryskowej.
Miniładowarki Neuson, silnik kubota 4 cylindry.
Niestety silnik zamontowany tak ze pompa wtryskowa jest między silnikiem a tylną ścianą kabiny. Ciężko tam łeb wsadzić, więc wszystko robię oglądając wszystko w lusterku, mało wygodne ale nie ma wyjścia.
Wyciek ten nie był zbyt wielki i był już w zeszłym sezonie, ale teraz leci dość mocna i kapie nawet gdy silnik nie pracuje więc zaparłem się w sobie i chce go zlikwidować.
Cieknie najprawdopodobniej z góry pompy w miejscu gdzie wychodzą króćce do wtrysków.
Wykręciłem je i były sparciałe gumowe oringi, wymieniłem je na nie oryginalne tylko jakieś dopasowałem i dodałem trochę czerwonego sylikonu.
Teraz cieknie mniej, ale cieknie już nie z tych króćców tylko z pod blaszek pod tymi króćcami.
Blaszki te przykręcone są dwoma śrubkami na każdą blaszkę. Śrubki w kształcie gwiazdki z bolczykiem w środku (dokupiłem odpowiednią końcówkę) jednak nie da rady tych śrubek odkręcić.
To wszystko jest zamontowane na takim deklu przykręconym na 6 śrub do pompy wtryskowej. czy można ten dekiel odkręcić? czy nie wyskoczą mi jakieś sprężynki czy zaworki? Czy dam radę to potem poskładać?
Czy może lepiej wymontować całą pompę? Tylko czy potem trzeba będzie ją odpowiednio ustawić?
Proszę o pomoc, może ktoś zna budowę taj pompy wtryskowej i ma na to jakiś patent?
Jutro postaram się dodać zdjęcia.
Mam problem z wyciekającą ropą z pompy wtryskowej.
Miniładowarki Neuson, silnik kubota 4 cylindry.
Niestety silnik zamontowany tak ze pompa wtryskowa jest między silnikiem a tylną ścianą kabiny. Ciężko tam łeb wsadzić, więc wszystko robię oglądając wszystko w lusterku, mało wygodne ale nie ma wyjścia.
Wyciek ten nie był zbyt wielki i był już w zeszłym sezonie, ale teraz leci dość mocna i kapie nawet gdy silnik nie pracuje więc zaparłem się w sobie i chce go zlikwidować.
Cieknie najprawdopodobniej z góry pompy w miejscu gdzie wychodzą króćce do wtrysków.
Wykręciłem je i były sparciałe gumowe oringi, wymieniłem je na nie oryginalne tylko jakieś dopasowałem i dodałem trochę czerwonego sylikonu.
Teraz cieknie mniej, ale cieknie już nie z tych króćców tylko z pod blaszek pod tymi króćcami.
Blaszki te przykręcone są dwoma śrubkami na każdą blaszkę. Śrubki w kształcie gwiazdki z bolczykiem w środku (dokupiłem odpowiednią końcówkę) jednak nie da rady tych śrubek odkręcić.
To wszystko jest zamontowane na takim deklu przykręconym na 6 śrub do pompy wtryskowej. czy można ten dekiel odkręcić? czy nie wyskoczą mi jakieś sprężynki czy zaworki? Czy dam radę to potem poskładać?
Czy może lepiej wymontować całą pompę? Tylko czy potem trzeba będzie ją odpowiednio ustawić?
Proszę o pomoc, może ktoś zna budowę taj pompy wtryskowej i ma na to jakiś patent?
Jutro postaram się dodać zdjęcia.