Mam zasilacz w komputerze ( Barton 2500@3200 ASUS A7N8X GF5200Ultima 2x256MB Dual-RAM WD-80GB) Megabajt MGB-350S ATX ktory nie trzymal stabilnie napiecia +12V ( 12.3-13,4 ) i +3.3V ( 3.06-3,35 ) az wkoncu padly diody Schottky'ego na +12V Wymienilem wszystkie kondensatory elektrolityczne zwiekszajac ich pojemnosc na 2x wieksza i wymienilem diody Schottky'ego na MBR30C45C na +3.3V MBR30C45C na +5V i MBR20C40C na +12V Teraz sytuacja jest taka ze napiecia sie ustabilizowaly ale wartosc tych napiec sie troszke zmienila!
+12V miałem 12.3-13,4V a teraz mam ok. 12.9V
+5V miałem ok. 4.97V a teraz mam ok. 4.84V
+3.3V miałem 3.06-3,35V a teraz jest ok. 3.2V
+5V i +3.3V sa jeszcze OK! Ale martwie sie +12V ktore wydaje mi sie troszke za duze! I mam pytanie czy mozna w jakis sposob wyregulowac to napiecie? Jeszcze jest tak ze jak zwieksza sie obciazenie mojego komputera ( dodatkowy dysk HDD ) to ono rośnie do 13.3V 8O
Wszystkie wartosci napiec byly mierzone miernikiem!
POZDRAWIAM
+12V miałem 12.3-13,4V a teraz mam ok. 12.9V
+5V miałem ok. 4.97V a teraz mam ok. 4.84V
+3.3V miałem 3.06-3,35V a teraz jest ok. 3.2V
+5V i +3.3V sa jeszcze OK! Ale martwie sie +12V ktore wydaje mi sie troszke za duze! I mam pytanie czy mozna w jakis sposob wyregulowac to napiecie? Jeszcze jest tak ze jak zwieksza sie obciazenie mojego komputera ( dodatkowy dysk HDD ) to ono rośnie do 13.3V 8O
Wszystkie wartosci napiec byly mierzone miernikiem!
POZDRAWIAM