W nawiązaniu do wątku: link (zakładam jako osobny temat, bo nie tego dotyczył poprzedni wątek)
Witam,
Jakiś czas temu padło mi oświetlenie w mieszkaniu (10 halogenów 12V 35W, transformator toroidalny 400VA).
Zabrałem się za szukanie przyczyny problemu. Odłączyłem wszystkie halogeny i sprawdziłem napięcie na jednym z gniazd halogenów - 11.6V. Po podłączeniu sprawnego halogenu do jednego z gniazd (halogen nie zaświecił się), na wcześniej sprawdzanym gnieździe napięcie wyniosło 0V (?!).
Podejrzewając wadę transformatora odłączyłem go z instalacji. Podłączyłem do 230V i sprawdziłem napięcie na uzwojeniu wtórnym - 12.3V. Podłączyłem halogen bezpośrednio do uzwojenia wtórnego i nagle zaczął świecić.
W tym momencie moje podejrzenie padło na zwarcie w instalacji. Podpiąłem się miernikiem (przy odłączonym transformatorze) do każdego z 10 gniazd i każde gniazdo stanowiło rozwarcie dla instalacji.
Ponownie wpiąłem transformator do instalacji, ale tym razem całość zasiliłem prądem z gniazdka pomijając włącznik itp.. Niestety problem nadal istnieje. Bez halogenów napięcie w gnieździe 11.6V, po podłączeniu halogenu 0V.
Co może być przyczyną takiej sytuacji? Ja niestety już nie mam pomysłu jaki parametr instalacji mógłbym sprawdzić.
Pozdrawiam,
Paweł
Witam,
Jakiś czas temu padło mi oświetlenie w mieszkaniu (10 halogenów 12V 35W, transformator toroidalny 400VA).
Zabrałem się za szukanie przyczyny problemu. Odłączyłem wszystkie halogeny i sprawdziłem napięcie na jednym z gniazd halogenów - 11.6V. Po podłączeniu sprawnego halogenu do jednego z gniazd (halogen nie zaświecił się), na wcześniej sprawdzanym gnieździe napięcie wyniosło 0V (?!).
Podejrzewając wadę transformatora odłączyłem go z instalacji. Podłączyłem do 230V i sprawdziłem napięcie na uzwojeniu wtórnym - 12.3V. Podłączyłem halogen bezpośrednio do uzwojenia wtórnego i nagle zaczął świecić.
W tym momencie moje podejrzenie padło na zwarcie w instalacji. Podpiąłem się miernikiem (przy odłączonym transformatorze) do każdego z 10 gniazd i każde gniazdo stanowiło rozwarcie dla instalacji.
Ponownie wpiąłem transformator do instalacji, ale tym razem całość zasiliłem prądem z gniazdka pomijając włącznik itp.. Niestety problem nadal istnieje. Bez halogenów napięcie w gnieździe 11.6V, po podłączeniu halogenu 0V.
Co może być przyczyną takiej sytuacji? Ja niestety już nie mam pomysłu jaki parametr instalacji mógłbym sprawdzić.
Pozdrawiam,
Paweł