Witam serdecznie. Szukam jeszcze ciągle optymalnych rozwiązań do swojego małego dobrze ocieplonego domku 100 m.kw. Im więcej szukam tym wydaje mi się że więcej wiem, ale kto pyta, nie błądzi...
Wyszukałem trzy małe kociołki jednofunkcyjne jak w tytule, mają jednak różne ceny, rozwiązania i parametry, za to serwis jest na miejscu:
- Wolf CGW 11/100 ze stalowym zasobnikiem w obudowie i modulacją 3,3-10kW
- Junkers Cerapur Smart ZSB 14-3C bez zasobnika i z modulacją 3-14kW
- Immergas Victrix X12 bez zasobnika i z modulacją 1,9-12kW.
Z tego co Wolf zachwala, ma najlepszy zasobnik, nierdzewka, warstwowy, szybko się nagrzewa i wolno traci ciepło. Do pozostałych trzeba dokupić zasobniki, jednak nierdzewne i w dodatku warstwowe są bardzo drogie, zostaje więc emalia. Ceny trzech tych modeli w zestawach z zasobnikami są porównywalne, jak sądzę, bo Wolf chociaż najdroższy jest już kompletny. Immergas ma znowu najniższą moc minimalną, co pozwoli jak podejrzewam na większe oszczędności związane z modulacją w ciepłe dni, niemniej coroczna wymiana anod i możliwość wymiany emaliowanego wymiennika psuje nastrój. W dodatku krążą pogłoski że lada miesiąc Immergas wprowadzi jakąś nowość, jak myślicie czy będzie to lepszy model, czy face-lifting i czy stare modele w związku z tym potanieją czy wręcz przeciwnie, dobrze jest pospieszyć się z zakupami? O Junkersie wiem najmniej, ale też czytam pochlebne opinie. Jest coś co przegapiłem, czy mam kierować się własnymi sympatiami, jeżeli oczywiście nie ma różnic w cenie zakupu i w zużyciu gazu?
Pozdrawiam.
Wyszukałem trzy małe kociołki jednofunkcyjne jak w tytule, mają jednak różne ceny, rozwiązania i parametry, za to serwis jest na miejscu:
- Wolf CGW 11/100 ze stalowym zasobnikiem w obudowie i modulacją 3,3-10kW
- Junkers Cerapur Smart ZSB 14-3C bez zasobnika i z modulacją 3-14kW
- Immergas Victrix X12 bez zasobnika i z modulacją 1,9-12kW.
Z tego co Wolf zachwala, ma najlepszy zasobnik, nierdzewka, warstwowy, szybko się nagrzewa i wolno traci ciepło. Do pozostałych trzeba dokupić zasobniki, jednak nierdzewne i w dodatku warstwowe są bardzo drogie, zostaje więc emalia. Ceny trzech tych modeli w zestawach z zasobnikami są porównywalne, jak sądzę, bo Wolf chociaż najdroższy jest już kompletny. Immergas ma znowu najniższą moc minimalną, co pozwoli jak podejrzewam na większe oszczędności związane z modulacją w ciepłe dni, niemniej coroczna wymiana anod i możliwość wymiany emaliowanego wymiennika psuje nastrój. W dodatku krążą pogłoski że lada miesiąc Immergas wprowadzi jakąś nowość, jak myślicie czy będzie to lepszy model, czy face-lifting i czy stare modele w związku z tym potanieją czy wręcz przeciwnie, dobrze jest pospieszyć się z zakupami? O Junkersie wiem najmniej, ale też czytam pochlebne opinie. Jest coś co przegapiłem, czy mam kierować się własnymi sympatiami, jeżeli oczywiście nie ma różnic w cenie zakupu i w zużyciu gazu?
Pozdrawiam.