Witam serdecznie,
Przeczytałam już chyba całe archiwum związane z tematem zgaśnięcia płomienia w junkersach. Niestety mam chyba inny problem...
Mam Junkersa, symboli żadnych nie widzę ale może zdjęcie pomoże w ustaleniu co to. Piecyk ma ok 4 lat. Wcześniej nic takiego się z nim nie działo.
Od kilku dni iskra cykała wolno ale płomień był, więc po dłuższym czasie udało się odpalić i była ciepła woda. Przy okazji w trakcie zapalania migała na czerwono dioda. Płomień był coraz mniejszy aż w końcu zgasł. Dziś wymieniłam baterie, myśląc, że to jest przyczyną. Na iskrę podziałało - teraz cyka jak szalona. Płomienia jak nie było, tak nie ma. Dodam, że przy odkręcaniu wody, słychać w piecyku jakby wiatr, który cichnie kiedy iskra się wyłącza - kilka sekund.
Zakręciłam gaz obok piecyka, przełączyłam na "0". Boję się, że mogę się zatruć. Panikuję? Wzywać biegiem kogoś, czy może jest szansa na zrobienie tego samej?
Przy okazji proszę o rzucenie okiem, czy wszystkie pokrętła są w dobrej pozycji.
Z góry ogromnie dziękuję za jakąkolwiek pomoc.

Przeczytałam już chyba całe archiwum związane z tematem zgaśnięcia płomienia w junkersach. Niestety mam chyba inny problem...
Mam Junkersa, symboli żadnych nie widzę ale może zdjęcie pomoże w ustaleniu co to. Piecyk ma ok 4 lat. Wcześniej nic takiego się z nim nie działo.
Od kilku dni iskra cykała wolno ale płomień był, więc po dłuższym czasie udało się odpalić i była ciepła woda. Przy okazji w trakcie zapalania migała na czerwono dioda. Płomień był coraz mniejszy aż w końcu zgasł. Dziś wymieniłam baterie, myśląc, że to jest przyczyną. Na iskrę podziałało - teraz cyka jak szalona. Płomienia jak nie było, tak nie ma. Dodam, że przy odkręcaniu wody, słychać w piecyku jakby wiatr, który cichnie kiedy iskra się wyłącza - kilka sekund.
Zakręciłam gaz obok piecyka, przełączyłam na "0". Boję się, że mogę się zatruć. Panikuję? Wzywać biegiem kogoś, czy może jest szansa na zrobienie tego samej?
Przy okazji proszę o rzucenie okiem, czy wszystkie pokrętła są w dobrej pozycji.
Z góry ogromnie dziękuję za jakąkolwiek pomoc.
