Macie taki dylemat już? Rejestrować się w PUP i mieć ubezpieczenie czy być "wolny strzelcem" ?
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over theretwardypt91 wrote:Macie taki dylemat już? Rejestrować się w PUP i mieć ubezpieczenie czy być "wolny strzelcem" ?
knap-piotr wrote:niestety teraz praktycznie 95%ofert z praktykami są za Bóg zapłać...takie czasy...i krzyczą że brakuje specjalistów...ludzie też chcą za coś żyć...ale kogo to obchodzi w tym dziwnym(nie napiszę niecenzuralnie)kraju...
Dodano po 1 [minuty]:
jak chcesz staż to też sporo ofert opiera się na PUP-ie, zakłady niechętnie płacą za staże, są owszem firmy rządzące się swoimi prawami, ale większość się wycwaniło, jak chcesz to załatwiaj przez PUP, inaczej robisz za darmo, jeśli chcesz...taka polityka dzisiaj.
sonne2 wrote:jak Polskie produkty mają być konkurencyjne
sonne2 wrote:Niech szkoły robią wyższe progi punktowe i inny sposób odsiewu studentów.
sonne2 wrote:Dlaczego uważasz, że ktoś się nie nadaje na inżyniera?
sonne2 wrote:Podstawą wysoko rozwiniętych gospodarek są małe i średnie przedsiębiorstwa. Ale te ogromne firmy dają im napęd, jakieś pole do rozwoju. Dzięki tym dużym firmom powstały te małe, a teraz to się kręci.
Budowa porządnych autostrad, dobrych dróg lokalnych i uporządkowanej infrastruktury więcej pomogła by temu krajowi niż dalsze funkcjonowanie przerośniętej państwowej administracji.
Niemcy już przed wojną mądrze inwestowali w nowoczesne technologie. Przed 1945 rokiem przegonili cały świat o kilkadziesiąt lat jeżeli chodzi o technologie silników spalinowych, rakiet, czołgów i wielu innych rzeczy. Większość krajów świata do dzisiaj nie jest w stanie osiągnąć takich technologii jakie oni mieli. Pomimo faszyzmu o czym trzeba pamiętać, był również technologiczny prym.
Dlaczego uważasz, że ktoś się nie nadaje na inżyniera? Określiłbym to jako "quasi-faszyzm". Faszyści uważali, że niektóre nacje nie powinny istnieć tylko dlatego, że żyją. Niech szkoły robią wyższe progi punktowe i inny sposób odsiewu studentów.
Z rozmów kwalifikacyjnych, które do tej pory odbyłem ŻADEN pracodawca nie pytał się o średnią ocen bo po co to komu? Czy ktoś kto tylko wkuwał, a nie myślał może dobrze i wydajnie pracować?
Nie pisz już o tych sowitych pensjach i samochodach, bo tego czytać się nie da. Zobacz ceny mieszkań w polskich miastach, ceny paliw i inne koszty i zejdź na ziemię. A na emeryturę z ZUSu to mogą liczyć marzyciele.
RitterX wrote:
Jeśli uważasz, że każdy nadaje się na inżyniera to także każdy nadaje się na neurochirurga
^ToM^ wrote:Moje zdanie (i wygląda na to że nie tylko moje) jest takie, że każdy się nadaje na każdego. To tylko kwestia pobudek i odpowiednio silnej motywacji. Aby zostać inżynierem to akurat nie trzeba jakichś specjalnych talentów mieć.
^ToM^ wrote:RitterX wrote:
Jeśli uważasz, że każdy nadaje się na inżyniera to także każdy nadaje się na neurochirurga
Moje zdanie (i wygląda na to że nie tylko moje) jest takie, że każdy się nadaje na każdego. To tylko kwestia pobudek i odpowiednio silnej motywacji. Aby zostać inżynierem to akurat nie trzeba jakichś specjalnych talentów mieć. Systematyczności, czy potrzebnego sposobu rozumowania da się nauczyć, że o wiedzy merytorycznej czy praktycznej nie wspomnę. Dla chcącego nic trudnego.
Dokładnie tak samo, na neurochirurga nadaje się każdy, tylko nie każdy chce nim jednak zostać - patrz wyżej.
Sam mam wyuczonych kilka zawodów i jakoś nic się z tego tytułu złego nie dzieje.
(Dla mnie korporacje i gędolenie, że ten się do tego nadaje a tamten nie to chory świat i rzeczywiście ociera się to o ideologię. Każdy ma prawo zawodowo robić co uważa. Jak ktoś chce zostać adwokatem - proszę bardzo, jak chce zostać elektrykiem - proszę uprzejmie, chce zostać kucharzem - oczywiście. Nie widzę powodu aby komuś zabraniać rozwoju zawodowego jaki mu odpowiada. Rynek sam weryfikuje kwalifikacje danego pracownika. Przecież są świadectwa pracy, są referencje, i opinie słowne o pracowniku, itd, itp.)
tymon_x wrote:W mawianie "masom", że po skończeniu studiów dostaniesz się do "elity" ...
tymon_x wrote:Nie wstydzę się przyznać, nie mam papierka...
twardypt91 wrote:A jak tę obecną pracę dostałeś? Wysłałeś CV, rozmowa i jest?
tymon_x wrote:[...] bo zatrudniający to też inżynier z doświadczeniem (hasło klucz) i wyłapie fałsz ? [...]