SAMSUNG LE40C630 FullHD 100Hz jest sporo takich takich lub podobnych na rynku
Obraz filmowy w TV składa się z klatek podobnie jak w kinie z tym, ze w kinie
mamy 24 klatki na sekundę a TV 25 (stad filmy 'kinowe' w TV są
nieco 'przyspieszone' ale nie jest to zauważalna różnica). 50 Hz to
częstotliwość z jaka cały obraz pojawia się na ekranie właśnie 'rysowany' linia
po linii. Oko ma bezwładność a i plamka świetlna na ekranie nie świeci tylko w
momencie jej 'narysowania' ale nieco dłużej by obraz był bardziej stabilny. Ta
własność luminoforyczna jest zresztą obserwowalna - spróbujcie w kompletnie
ciemnym pokoju zamknąć oczy i po kilku sekundach wyłączyć telewizor i otworzyć
oczy w tej samej sekundzie - będziecie mieli wrażenie, ze ekran jest nie
całkiem czarny bo luminofor jeszcze troszeczkę świeci oddając energie. W sumie
wiec przy dobrze dobranym czasie świecenia plamki otrzymujemy w miarę stabilny
obraz: właśnie 50Hz. Oko widzi obrazy jako płynny ruch na skutek swej
bezwładności już od około 16 Hz czyli pojawiające się 16 razy na sekundę. W
czym wiec problem? Otóż oko nie jest w swej całości tak samo wrażliwe na ruch i
prawdopodobnie ze względów bezpieczeństwa (jesteśmy także zwierzętami) kiedyś
tam w zamierzchłych epokach wykształciła się taka właściwość oka, ze przedmioty
poruszające się na krańcach pola widzenia są znacznie lepiej zauważalne jako
ruch niż te w centrum. (Trzeba szybko dostrzec niebezpieczeństwo .) Stad oko
nie ma już tej 16 Hz bezwładności gdzieś na skrajach pola widzenia i tam
właśnie rozróżnia poszczególne obrazy jako rozdzielone. Podobny efekt zresztą
przynoszą świetlówki czy inne jarzeniowe lampy, które migają z częstotliwością
sieci - 50 Hz i zdają się dostarczać jednolite światło ale kiedy na nie
patrzymy 'katem oka' to nagle okazuje się, ze migają cały czas.
Podobnie jest z TV. Obraz widziany 'katem oka' będzie migotał. Ktoś powie - co
za problem. Problem jest bo TV nie tylko przekazuje coś na wprost ale także
oświetla cale pomieszczenie właśnie migocząc sobie 50 razy na sekundę. No i to
już jest meczące dla oka bo cały ten migoczący pokój jest przecież wciąż
środowiskiem widzenia mimo, ze my koncentrujemy się tylko na obrazie. Stad 50
HZ meczy bardziej niż przypuszczamy.
Inna melodia to ekrany komputerowe. Te, szczególnie te duże, są tak blisko oka,
ze ich krawędzie prawie zawsze znajdują się poza głównym polem widzenia wiec i
migoczą i meczą bardziej. Stad już od dawna monitory maja częstotliwości 60Hz,
75Hz, czy 85Hz by nie męczyły wzroku.
Wracając do TV - film na ekranie 100 Hz telewizora będzie wciąż pokazywał 25
klatek na sekundę ale... no właśnie, jest pewne ale. Ta dwukrotnie szybsza
projekcja - 4 razy ta sama klatka pojawia się na ekranie - daje dwie duże
przewagi: pierwsza jest taka, ze owo migotanie jako 2 razy szybsze nie jest już
prawie zauważalne nawet dla krańców pola widzenia. Obraz robi się
bardziej 'zamurowany' i pokój z TV jakby spokojniejszy.
Druga, równie ważna różnica jest czysto technicznej natury ale skutkuje
znakomicie. Skoro obraz pojawia się 100 razy na sekundę to oczywiście
luninofor, kazdy punkt na ekranie swieci juz nie 1/50 sekundy do pojawienia sie
kolejnego sygnału w danym punkcie ekranu ale zaledwie 1/100 sekundy, czyli
dwukrotnie krócej. Co to daje? Przewaga jest absolutnie zauważalna - mamy
powiedzmy klatkę z filmu i w telewizorze 50Hz widzimy ja 2 razy po 1/50
sekundy. Luminofor świeci wiec dłużej i także dłużej zanika jego świecenie.
Stad po zmianie klatki filmowej na następna ta nowa oprócz tego co przyniesie
kolejny impuls będzie miała jeszcze całkiem sporo informacji w sobie z tego
poprzedniego, zanikającego już obrazu. Stad wrażenie ostrości obrazu a
szczególnie obrazów ruchomych będzie nie takie doskonale. W telewizorze 100 Hz
plamka świeci 2 razy krócej wiec także i szybciej jej świecenia zanika. Kiedy
po 4 takich rozbłyskach w celu odtworzenia 1 klatki obraz przechodzi do
kolejnej to to co było częścią poprzedniej klatki zanika znacznie szybciej i
nowa klatka jest rysowana nowa informacja niemal na doskonale wyczyszczonym tle
poprzedniej klatki. To daje wrażenie dużo lepszej ostrości obrazu. Tak wiec
filmy w TV 100Hz będą generalnie ostrzejsze i wzrok będzie się mniej męczył.
Witam . Kolego matrixneo007 tak mocno się napociłeś i ....nie na temat Jak korzystałeś z tak dobrego żródła wiedzy na temat 100Hz w TV CRT , mogłeś rówież doczytać jaka jest różnica 50/100Hz w odbiornikach LCD "prawie piwo" ale A tak praktycznie najlepiej ocenę LCd 50/100Hz zrobić na kanałach informacyjnych gdzie na dole ekranu przesuwa się pasek z informacjami tekstowymi (TVN24, TVBiznes,TVPInfo) zobaczysz wtedy na czym polega 100Hz ( na LCD 50Hz napisy będą rozmazane ciężkie do przeczytania ,na 100Hz będzie o niebo lepiej ) . W LCD z 100 Hz polepsza się płynność obrazu ruchomego ( 100Hz generuje dodatkowe klatki materiału filmowego jest to ważne z powodu smużenia LCD ) .Polecam dla niedowiarków test z wahadełkiem i z napisami http://www.chip.de/downloads/Burosch-Display-Reference-Test-Suite_30198798.html . Pozdrawiam .
Według mnie to dobry telewizor jeżeli chodzi o cenę jest do zaakceptowania.
Toshiba to Toshiba ?mogę jutro ci znaleźć więcej w tej cenie skoro ten ci się nie podoba to kwesta gustu również
podaj jakie masz warunki :
odległość od ekranu ?
jak słońce świeci w pokoju ?
Jak duży jest pokój ?
jaki masz obecnie telewizor?
jakie programy najczęściej oglądasz?
więcej oglądasz w dzień czy wieczorem ?
preferowana wielkość telewizora?
preferowana marka ?
czego nie lubisz w telewizorach?
jakie urządzenia będą podłączone ?
ile % do telewizji a ile % do innych urządzeń ?
siedzicie na wprost telewizora czy również z katów bocznych ?
Czy ważne jest wifi ?
czy USB ma mieć czytanie filmów ?
jakimi złączami ?
jaki masz sygnał ?
ile programów HD ?
ma stać czy wisieć ?
jaka klasa cenowa ?
podaj jakie masz warunki :
odległość od ekranu-- ok 3metry
jak słońce świeci w pokoju-- jedynie rano
Jak duży jest pokój-- nawet spory
jakie programy najczęściej oglądasz-- filmy i mecze
więcej oglądasz w dzień czy wieczorem-- popołudniu i wieczorem
jakie urządzenia będą podłączone-- dvd
siedzicie na wprost telewizora czy również z katów bocznych- różnie
Czy ważne jest wifi-- nie
czy USB ma mieć czytanie filmów--- preferowane
jaki masz sygnał--- cyfrowy polsat
ma stać czy wisieć-- stać
jaka klasa cenowa-- do 2000 zł nie więcej
może wg Ciebie pytania są zbędne.
To napisz mi jaki samochód mi polecasz ?
Zapomnę Ci dodać że będę woził tarcicę z tartaku.
Albo że w lato lody !
I możesz do rana wymieniać tysiące różnych . Jeżeli nie będziesz znał potrzeb i warunków po prostu się wygłupisz i tyle.
Do podanych warunków jeśli siedzisz w branży to łatwiej ocenić co powinno spełniać potrzeby .
Do podanych warunków powinieneś sprawdzić :
Sony 37EX500
Samsung 32 C650
Toshiba 32 Vl 738
Panasonic 32E30
Jeżeli preferujesz oglądanie filmów przez USB i odległość oglądania wynosi 3 metry proponuję Samsunga LE40C650. Odtwarza najwięcej formatów przez USB i moim zdaniem 32 cale to za mało do oglądania z 3 metrów.