Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Seat Toledo III 2.0 TDI 140 KM 2006, brak mocy

madmax.78 05 Apr 2011 18:10 3754 3
  • #1
    madmax.78
    Level 2  
    Witam. Mam standardowy problem: auto traci moc po przekroczeniu 3000 obrotów, kiedy zgaszę silnik i zapalę znowu działa. Pojechałem do pana Ziutka do zakładu, ten podłączył do komputerka i stwierdził, że przyczyną jest zepsuty zawór ciśnienia doładowania. Znalazłem ten zawór na Allegro u pana Franka, upewniłem się, otrzymałem odpowiedź, że oczywiście na 100 % do Toledo III 2.0 TDI 2006 nr 7.00868.02.0. Kupiłem 135,50 zł z przesyłką, zajeżdżam do pana Ziutka a ten twierdzi że do mojego modelu nie ma takich zaworów że to do starszego toledo. Zdenerwowałem się. Ale co nie znam się moja wina. Pan Ziutek teraz mi mówi że podobno w moim modelu funkcję taką pełni puszka widoczna z samej góry od której odchodzą przewody. Nie wiem czy to prawda i czemu na internecie wszyscy sprzedają ten zawór do Toledo III 2.0? Nie wiem co mam zrobić czy szukać tej puszki do kupienia czy lepiej jechać do serwisu.
    Jeśli ktoś wymieniał taki zawór w podobnym przypadku to proszę o pomoc.
  • #2
    cepek2709
    Level 10  
    Witam. Dość sporo czasu mineło od tego twojego problemu czy dowiedziałes dlaczego traciłeś tą moc. mam ten sam problem i nie wiem co jest grane.
  • #3
    madmax.78
    Level 2  
    Witam. Sprawa była skomplikowana. Otóż jeździłem z tym problemem do listopada 2011 aż wreszcie się wkurzyłem i pojechałem do serwisu. W serwisie fachowcy powiedzieli że nie wiedzą o co chodzi? Trzymali samochód 2 tyg rozebrali mi pół samochodu. W między czasie ściągneli jakiś super sprzęt do diagnozy turbiny bo ich stary nie widział błędów;) Następnie po odczycie zrobili czyszczenie turbiny (podobno mocząc w jakimś płynie) oraz wymienili mieszek ciśnienia turbiny. Pomogło. Kosztowało to mnie ok. 1000 zł ale nerwów sporo. 2 miesiące chodził bez zarzutów. W lutym 2012 znowu problem się pojawił. Identyczne objawy:( Zaprowadziłem znowu do salonu jako reklamacje. Podobno turbinę wozili do fachowca wyłącznie od turbin, który rozebrał ją i stwierdził że jest ok. Problemem okazał się mieszek ciśnienia, który był źle ustawiony i przeładowywał turbinę. Narazie jeżdżę. Jest ok. Nie wiem czy przy pierwszej wizycie w salonie nie należało wymienić tylko samego mieszka? w salonie twierdzą że czyszczenie też było potrzebne ale oni tak zawsze mówią nawet jak coś spieprzą. nie wiem też dlaczego jeździł przez 2 mies. i znowu zonk.Tego w salonie też nie wiedzą? Jakby mieszek się rozregulował? jak wcześniej wspomniałem narazie jeżdżę miejmy nadzieję będzię to trochę dłużej. W salonie powiedziałem jak jeszcze raz się ten problem powtórzy to ściągnę do nich tv, która się tym tematem zainteresuje;) Widziałem w oczach lekkie przerażenie;) Pozdrawiam
  • #4
    cepek2709
    Level 10  
    Dziękować. Byłem też w serwisie w którym pracuje znajomy i też mi powiedział o czyszczeniu turbiny, zobaczymy jak się u mnie zakończy ta sprawa.