Witam
Nie zajmuję się na codzień sprzętem Canona. Zawodowo bliżej mi do Panasonica.
Ta przygoda z tytułowym urządzeniem to przelotny romans.
Na wyświetlaczu po włączeniu do sieci i chwili mieszania pojawia się komunikat "Toner empty" pomimo jego obecności w zespole drukującym.
Rozebrałem zespół ale wewnątrz poza mieszadłami nie znalazłem niczego co mogłoby służyć do pomiaru ilości toneru. Także w najbliższej okolicy pojemnika z tonerem oraz części z wałkiem magnetycznym nie ma niczego co przypominałoby czujnik toneru.
W zasadzie mógłbym to zamknąć i zakończyć robotę niepowodzeniem ale zżera mnie ciekawość i nie daje spokoju pytanie:
Skąd urządzenie wie że toner kończy się lub że go już nie ma.
Przebieg ok. 23 tys.
Nie zajmuję się na codzień sprzętem Canona. Zawodowo bliżej mi do Panasonica.
Ta przygoda z tytułowym urządzeniem to przelotny romans.
Na wyświetlaczu po włączeniu do sieci i chwili mieszania pojawia się komunikat "Toner empty" pomimo jego obecności w zespole drukującym.
Rozebrałem zespół ale wewnątrz poza mieszadłami nie znalazłem niczego co mogłoby służyć do pomiaru ilości toneru. Także w najbliższej okolicy pojemnika z tonerem oraz części z wałkiem magnetycznym nie ma niczego co przypominałoby czujnik toneru.
W zasadzie mógłbym to zamknąć i zakończyć robotę niepowodzeniem ale zżera mnie ciekawość i nie daje spokoju pytanie:
Skąd urządzenie wie że toner kończy się lub że go już nie ma.
Przebieg ok. 23 tys.