Wyłącznik ciśnieniowy jak odkręcić

Witam, nie wiem czy wybrałem dobre miejsce do zamieszczenia tego tematu ale jakoś nie mogłem znaleźć lepszego. Otóż mam wyłącznik

przy swoim hydroforze który zaczął przeciekać. Zakupiłem nowy, ale mam problem, gdyż nie wiem jak odkręcić stary a potem przykręcić nowy. Może ktoś wie jak to zrobić i mi podpowie. Czy muszę odkręcać te 6 śrubek pod spodem?

Witam .
Klucz płaski i odkręcić ten wyłącznik z gwintu w hydroforze.
Wcześniej ,trzeba odpiąć przewody (tylko zapisz na kartce jak>gdzie są wpięte).

Też tak myślałem z początku ale jest tam za mało miejsca i wyłącznik się nie obróci

Nie,nie odkręcaj. Pod nimi jest membrama i rozszczelnisz układ.
Powinieneś odkręcić całość od rury.
Aby podłaczyć instalację elektryczną, musisz zdjąć czarną osłonę (mocowana na zatrzaskach).

Jak podłączyć przewody wiem. Gorsza sprawa z odkręceniem bo całość się nie okręci, jest tam za mało miejsca, nie da rady obrócic

No to można odkręcić te 6 śrub ,a później ostrożnie przełożyć nowe części,byle nic nie pominąć i nie uszkodzić membrany (gumy).

Spróbuję w poniedziałek się z tym pobawić. Jeżeli mi się uda to napiszę jak tego dokonałem

Skoro stary jest OUT możesz go nawet zniszczyć by miejsca starczyło na odkręcenie. Jeżeli miejsca na wkręcenie nowego brak - możesz przedłużyć po prostu sztucer i dopiero wkręcić nowy.
Kategorycznie odradzam jakąkolwiek rozbiórkę nowego presostatu !!!

Poszukaj śrubunku, rozkręć go i odsuń hydrofor, jeśli to możliwe. Daj jakieś zdjęcie.

ziemek56 wrote:

Kategorycznie odradzam jakąkolwiek rozbiórkę nowego presostatu !!!

Dajcie se spokój z tymi radami, to nie ściąganie głowicy w nowym samochodzie. Nic się nie rozszczelni. Ale fakt, jak autor ma takie pojęcie jakie reprezentuje, to najlepiej wcale niech się nie bierze sam za wymianę...

antyprykator wrote:

ziemek56 wrote:

Kategorycznie odradzam jakąkolwiek rozbiórkę nowego presostatu !!!

Dajcie se spokój z tymi radami, to nie ściąganie głowicy w nowym samochodzie. Nic się nie rozszczelni. Ale fakt, jak autor ma takie pojęcie jakie reprezentuje, to najlepiej wcale niech się nie bierze sam za wymianę...

Radę starałem się dać dla LAIKA. Każdy tu pyta i nie wnikam w szczegóły - odpowiadam DLA ŚREDNIAKA. Nie wolno mi dzielić forumowiczów na L i G.
To, że sam siedzę przy 400, 600 barach nie znaczy iż mam wyśmiewać Kolegę co chce sam sobie poradzić z pięcioma.
Nie urażajcie się. Sam TUTAJ otrzymałem kilka super podpowiedzi w dziedzinie dla mnie obcej - staram się odwdzięczyć jak potrafię.

WSZYSTKIM PRZY OKAZJI
WESOŁEGO ALLELUJA.