Witam.
Autko jak w opisie.
Otóż. Lał olej spod wału, wałków prawa i lewa. Wymieniliśmy uszczelniacze (widać było ich znaczne uszkodzenie) i poskładaliśmy rozrząd (wcześniej zrobiliśmy znaki bo kiedy ustawiłem wszystko na GMP pompa wtryskowa była całkiem inaczej niż jak "fabryka" podaje) Autko odpaliło ale kopciło strasznie na czarno. W każdym momencie dodawania gazu. Złożyłem ponownie rozrząd ustawiając pompe idealnie na klinach. Autko odpala i gaśnie... Potem 1dzień przerwy (zła pogoda, autko postało, rozrząd ustawiony na stare znaki. Kręcimy i kręcimy autko nie chce odpalić... Sprawdzamy czy jest napięcie na zawór od pompy (jest) następnie czy podaje paliwo (podaje) Kręcąc rozrusznikiem tylko małe kłęby białego dymu ,autko odpala na 1sek i gaśnie. Ale coś kopci w okolicach intercoolera (autko napędzane jest kompresorem! nie turbiną !) ściągam przewód od filtra powietrza i od intelcoolera wciskam sprężynke i taki widok
Myślę z ojcem (coś go musi strasznie dusić ,bo jeśli odpala to rozrząd itp musi być wporządku) Ściągamy przewody między filtrem powietrza a kolektorem, między intercooler-em a wlotem do turbiny i odpalamy autko, i wszystko JAK W ZEGARKU.
Dodając gazu tylko widać jak z kolektora lecą gęste bardzo gęste dymy białego koloru ,aż przechodni stawali i patrzyli co się dzieje. Okazało się że w chłodnicy intercooler-a ,przewodach od niego i wszędzie jest masa oleju i poprostu on spalając się robi takie zamieszanie.
Nasza diagnoza to : przeczyścić wszystkie przewody, przepłukać chłodnice od intercoolera (już gotowa na rano do mycia) i sprawdzić kolektory. Zastanawia mnie jedynie skąd tam tyle oleju ???
Autko przed naprawą : na zimnym przez 5min obroty pomimo naciskania gazu na maksa wynosiły 2tys. i biały dym. (tylko jak zimnym, potem normalnie) ,filtr powietrza zasyfiony ,aż po środku zrobiło dziurę.
Około pół roku temu wymieniane : zawory jak pamiętam 3,uszczelka pod głowicą, filtry, kompresor i płyny wszystkie + alternator.
Mam nadzieję że moje info komuś pomoże na przyszłość, i kieruję pytanie od siebię, jak myślicie skąd tam tyle oleju ? bo nie sądze aby z kompresora.
Autko jak w opisie.
Otóż. Lał olej spod wału, wałków prawa i lewa. Wymieniliśmy uszczelniacze (widać było ich znaczne uszkodzenie) i poskładaliśmy rozrząd (wcześniej zrobiliśmy znaki bo kiedy ustawiłem wszystko na GMP pompa wtryskowa była całkiem inaczej niż jak "fabryka" podaje) Autko odpaliło ale kopciło strasznie na czarno. W każdym momencie dodawania gazu. Złożyłem ponownie rozrząd ustawiając pompe idealnie na klinach. Autko odpala i gaśnie... Potem 1dzień przerwy (zła pogoda, autko postało, rozrząd ustawiony na stare znaki. Kręcimy i kręcimy autko nie chce odpalić... Sprawdzamy czy jest napięcie na zawór od pompy (jest) następnie czy podaje paliwo (podaje) Kręcąc rozrusznikiem tylko małe kłęby białego dymu ,autko odpala na 1sek i gaśnie. Ale coś kopci w okolicach intercoolera (autko napędzane jest kompresorem! nie turbiną !) ściągam przewód od filtra powietrza i od intelcoolera wciskam sprężynke i taki widok


Myślę z ojcem (coś go musi strasznie dusić ,bo jeśli odpala to rozrząd itp musi być wporządku) Ściągamy przewody między filtrem powietrza a kolektorem, między intercooler-em a wlotem do turbiny i odpalamy autko, i wszystko JAK W ZEGARKU.
Dodając gazu tylko widać jak z kolektora lecą gęste bardzo gęste dymy białego koloru ,aż przechodni stawali i patrzyli co się dzieje. Okazało się że w chłodnicy intercooler-a ,przewodach od niego i wszędzie jest masa oleju i poprostu on spalając się robi takie zamieszanie.
Nasza diagnoza to : przeczyścić wszystkie przewody, przepłukać chłodnice od intercoolera (już gotowa na rano do mycia) i sprawdzić kolektory. Zastanawia mnie jedynie skąd tam tyle oleju ???
Autko przed naprawą : na zimnym przez 5min obroty pomimo naciskania gazu na maksa wynosiły 2tys. i biały dym. (tylko jak zimnym, potem normalnie) ,filtr powietrza zasyfiony ,aż po środku zrobiło dziurę.
Około pół roku temu wymieniane : zawory jak pamiętam 3,uszczelka pod głowicą, filtry, kompresor i płyny wszystkie + alternator.
Mam nadzieję że moje info komuś pomoże na przyszłość, i kieruję pytanie od siebię, jak myślicie skąd tam tyle oleju ? bo nie sądze aby z kompresora.