Ostatnio otrzymałem zgłoszenie awarii aparatu rtg z generatorem CIP Indico 100 RAD. Zgłoszenie dotyczyło braku możliwości przełączenia na małe ognisko. Oczywiście wiele możliwości przy takiej usterce nie ma (lampa, a raczej małe ognisko odeszło do krainy cieni) w szczególności przy lampach IGE. Przy rutynowym sprawdzeniu wypiąłem wtyk (a raczej wyrwałem) katody przy lampie i niewiele brakowało by szczęka wypadła mi z zawiasów. Ukazała mi się dziwna maź, która pokrywała wtyk i wypełniała gniazdo lampy. Nadmienię, że aparat i lampa była instalowana przez dużą i znaną firmę na naszym rynku. Wiedza osoby instalującej tą lampę daje dużo do myślenia, a raczej fachowość (i jak to ma się do nowej ustawy o autoryzowanych serwisach?). Żeby nie być gołosłownym wrzuciłem kilka fotek.
Na załączonych zdjęciach widać inteligencję serwisanta, lub biegłą znajomość języka angielskiego. Do wtyku W.N. użył silikonu, jednak nie był to smar silikonowy tylko zwykły silikon do uszczelniania hydrauliki, uszczelek itp. Oczywiście wystąpiło przebicie na wtyku między ogniskami.

Na załączonych zdjęciach widać inteligencję serwisanta, lub biegłą znajomość języka angielskiego. Do wtyku W.N. użył silikonu, jednak nie był to smar silikonowy tylko zwykły silikon do uszczelniania hydrauliki, uszczelek itp. Oczywiście wystąpiło przebicie na wtyku między ogniskami.


