Panowie,
Potrzebuję Waszej pomocy, a przynajmniej kliku wskazówek, bo przestaję ogarniać instalacje w moim domu:) Mianowicie:
Zagospodarowuję poddasze, żeby zrobić z niego mieszkanie. Jestem na etapie tynków i wylewek, więc najlepszym do robienia instalacji kablowej. Jednocześnie chciałbym zrobić sobie namiastkę domu inteligentnego z możliwością przyszłej rozbudowy systemu. Na tę chwilę wiem, że różne wodotryski nie będą mi potrzebne (sceny świetlne, czujniki oświetlenia i wiatru opuszczające rolety itp.).
Zależy mi na odpowiedziach jakie kable i ilu żyłowe zastosować w danych punktach. Jeszcze nie mam pojęcia jakich urządzeń użyję, ale skłaniam się ku Logo Siemensa (może dlatego, że znam kogoś, kto z tego korzysta).
Na początku nie będzie automatyki (brak funduszy) tylko instalacja klasyczna, ale chcę przygotować okablowanie tak, by można było to potem prosto podpiąć. Jeszcze w podłogach mogę puścić peszle na dołożenie w przyszłości kabli, ale w ścianach i suficie już nie bardzo. Mam dojście do tanich kabli, więc o ich ilość się nie martwię.
To co chciałbym osiągnąć docelowo to:
Elektryka:
- możliwość gaszenia wszystkich niepotrzebnych świateł i wyłączania konkretnych gniazdek jednym przyciskiem przy drzwiach wyjściowych – czyli z każdego punktu kable do rodzielni (odpowiednio 3x1,5mm2 na światło i 3x2,5mm2 na gniazdka, pamiętam o oddzielnych obwodach na urządzenia kuchenne).
- czujki ruchu od alarmu zapalające światło w łazience, przedpokoju i na schodach
- docelowo wszystkie włączniki dzwonkowe (albo wieloklawiszowe na styki jak klawisze w telefonie komórkowym (nie wiem jak się nazywają
, ale znajomy ma takie Junga, bądź Giry) – podobno łączy się je szeregowo skrętką (czy może lepiej w formie gwiazdy od skrzynki?), ale chciałbym tam dorzucić jeszcze zwykły 3x1,5mm2, żeby na początku mieć zwykłe włączniki a jak starczy kasy, albo odłożę to kupić te wieloklawiszowe
- zapalanie światła rozjaśniając je, a nie metodą on/off, ale to już opcja sterownika.
Bezpieczeństwo:
- alarm podłączony do czujek ruchu, kontaktronów i czujników gazu, dymu i czadu – to będę instalował od razu
- rolety zewnętrzne (potrzebuję pewnie kabli zasilających i sterujących) – rolet na razie nie będzie, ale chcę wrzucić kable w ścianę - jakie?
Sieć internetowa, telefoniczna i domofonowa:
- kable Ethernetowe w każdym pomieszczeniu (poza kibelkiem i przedpokojem) – wydaje się, że mogę je od razu połączyć z instalacją telefoniczną. Jednak jako, że w przyszłości chciałbym mieć sieć 1GB, to wrzucę po dwa kable Eth kat6 i na początku na jednym będzie sieć 100Mb i telefon, a potem jeden będzie od sieci 1GB, a drugi od telefonów – czy to dobre rozwiązanie?
- podobno można połączyć jeszcze wideofon do telefonu tak, żebym mógł odbierać połączenia z domofonu przez telefon i dzięki niemu otwierać furtkę bądź bramę – jakich kabli potrzebuję?
Dodatki:
- Przy załączaniu alarmu wyłączenia klimatyzacji oraz jej automatyczne uruchomienie, np. gdy mija jakaś godzina, żeby ochłodzić mieszkanie przed moim powrotem – czyli jakiś kabel sterujący między rozdzielnią, a modułami klimatyzacji oraz pewnie jakieś zasilanie
- Może zapalanie światła np. w łazience po otwarciu drzwi (kontaktrony)? – nie wiem jakimi kablami je podłączyć
- podczas awarii prądu włącza się podświetlenie nocne (LEDowe) zasilane z UPSa – tutaj pewnie wystarczy zwykła skrętka?
- myślałem, żeby oświetlenie nocne miało od razu transformatorki w rozdzielni, a nie przy każdym punkcie osobny zasilacz – czy takie zasilanie mogę puścić po zwykłym kablu 1,5mm2, bo spotkałem się z opinią, że będzie za cienki (cytując: jeżeli planujesz oświetlenie halogenowe 12V, a transformatory będą umieszczone w skrzynce, a nie na suficie to będziesz potrzebował grubszych przewodów elektrycznych – 1,5mm2 nie wystarczy)
- czy warto do każdego gniazda prowadzić dodatkowy kabel 2x1,5mm2 na późniejszą automatykę? Spotkałem się z taką propozycją.
- myślałem o tym, by zastosować co najmniej dwa sterowniki, żeby w razie awarii jednego chociaż połowa chodziła. Myślałem, żeby to tak zrobić, by „pół” każdego pomieszczenia było podpięte do jednego, a „pół” do drugiego sterownika. Czy to dobre rozwiązanie?
- po wciśnięciu klawisza wyłączającego wszystko, albo uzbrojeniu alarmu zapalają się na 2-3 minuty wszystkie światła zewnętrzne, żeby łatwo było się załadować do samochodu.
Chciałem, żeby rozwiązanie było w miarę praktyczne i dawało możliwość rozbudowy, a jednocześnie nie zależy mi na niepotrzebnych gadżetach.
Czy taka instalacja jest Waszym zdaniem dobra?
Pozdrawiam
Marcin
Potrzebuję Waszej pomocy, a przynajmniej kliku wskazówek, bo przestaję ogarniać instalacje w moim domu:) Mianowicie:
Zagospodarowuję poddasze, żeby zrobić z niego mieszkanie. Jestem na etapie tynków i wylewek, więc najlepszym do robienia instalacji kablowej. Jednocześnie chciałbym zrobić sobie namiastkę domu inteligentnego z możliwością przyszłej rozbudowy systemu. Na tę chwilę wiem, że różne wodotryski nie będą mi potrzebne (sceny świetlne, czujniki oświetlenia i wiatru opuszczające rolety itp.).
Zależy mi na odpowiedziach jakie kable i ilu żyłowe zastosować w danych punktach. Jeszcze nie mam pojęcia jakich urządzeń użyję, ale skłaniam się ku Logo Siemensa (może dlatego, że znam kogoś, kto z tego korzysta).
Na początku nie będzie automatyki (brak funduszy) tylko instalacja klasyczna, ale chcę przygotować okablowanie tak, by można było to potem prosto podpiąć. Jeszcze w podłogach mogę puścić peszle na dołożenie w przyszłości kabli, ale w ścianach i suficie już nie bardzo. Mam dojście do tanich kabli, więc o ich ilość się nie martwię.
To co chciałbym osiągnąć docelowo to:
Elektryka:
- możliwość gaszenia wszystkich niepotrzebnych świateł i wyłączania konkretnych gniazdek jednym przyciskiem przy drzwiach wyjściowych – czyli z każdego punktu kable do rodzielni (odpowiednio 3x1,5mm2 na światło i 3x2,5mm2 na gniazdka, pamiętam o oddzielnych obwodach na urządzenia kuchenne).
- czujki ruchu od alarmu zapalające światło w łazience, przedpokoju i na schodach
- docelowo wszystkie włączniki dzwonkowe (albo wieloklawiszowe na styki jak klawisze w telefonie komórkowym (nie wiem jak się nazywają

- zapalanie światła rozjaśniając je, a nie metodą on/off, ale to już opcja sterownika.
Bezpieczeństwo:
- alarm podłączony do czujek ruchu, kontaktronów i czujników gazu, dymu i czadu – to będę instalował od razu
- rolety zewnętrzne (potrzebuję pewnie kabli zasilających i sterujących) – rolet na razie nie będzie, ale chcę wrzucić kable w ścianę - jakie?
Sieć internetowa, telefoniczna i domofonowa:
- kable Ethernetowe w każdym pomieszczeniu (poza kibelkiem i przedpokojem) – wydaje się, że mogę je od razu połączyć z instalacją telefoniczną. Jednak jako, że w przyszłości chciałbym mieć sieć 1GB, to wrzucę po dwa kable Eth kat6 i na początku na jednym będzie sieć 100Mb i telefon, a potem jeden będzie od sieci 1GB, a drugi od telefonów – czy to dobre rozwiązanie?
- podobno można połączyć jeszcze wideofon do telefonu tak, żebym mógł odbierać połączenia z domofonu przez telefon i dzięki niemu otwierać furtkę bądź bramę – jakich kabli potrzebuję?
Dodatki:
- Przy załączaniu alarmu wyłączenia klimatyzacji oraz jej automatyczne uruchomienie, np. gdy mija jakaś godzina, żeby ochłodzić mieszkanie przed moim powrotem – czyli jakiś kabel sterujący między rozdzielnią, a modułami klimatyzacji oraz pewnie jakieś zasilanie
- Może zapalanie światła np. w łazience po otwarciu drzwi (kontaktrony)? – nie wiem jakimi kablami je podłączyć
- podczas awarii prądu włącza się podświetlenie nocne (LEDowe) zasilane z UPSa – tutaj pewnie wystarczy zwykła skrętka?
- myślałem, żeby oświetlenie nocne miało od razu transformatorki w rozdzielni, a nie przy każdym punkcie osobny zasilacz – czy takie zasilanie mogę puścić po zwykłym kablu 1,5mm2, bo spotkałem się z opinią, że będzie za cienki (cytując: jeżeli planujesz oświetlenie halogenowe 12V, a transformatory będą umieszczone w skrzynce, a nie na suficie to będziesz potrzebował grubszych przewodów elektrycznych – 1,5mm2 nie wystarczy)
- czy warto do każdego gniazda prowadzić dodatkowy kabel 2x1,5mm2 na późniejszą automatykę? Spotkałem się z taką propozycją.
- myślałem o tym, by zastosować co najmniej dwa sterowniki, żeby w razie awarii jednego chociaż połowa chodziła. Myślałem, żeby to tak zrobić, by „pół” każdego pomieszczenia było podpięte do jednego, a „pół” do drugiego sterownika. Czy to dobre rozwiązanie?
- po wciśnięciu klawisza wyłączającego wszystko, albo uzbrojeniu alarmu zapalają się na 2-3 minuty wszystkie światła zewnętrzne, żeby łatwo było się załadować do samochodu.
Chciałem, żeby rozwiązanie było w miarę praktyczne i dawało możliwość rozbudowy, a jednocześnie nie zależy mi na niepotrzebnych gadżetach.
Czy taka instalacja jest Waszym zdaniem dobra?
Pozdrawiam
Marcin