W Nokiach nic prostszego... dużo topnika, duża temperatura i pincetą ciągnąć za jakieś wystające elementy, albo wsadzić końcówkę pincety do jednej z dziurek. Jak już troche odejdzie to później łatwo schodzi. Tylko np. w e51 jak składasz telefon to zaklej wszystkie układy taśmą albo coś w tym stylu, ponieważ pytka klawiatury może robić zwarcie i wyłączać telefon (albo coś gorszego). W blackberry i w niektórych se są takie ekrany, których się nie wylutuje. Trzeba się zapoatrzyć w dremel.