Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Pytanie o zabezpieczenie przeciw kradzieży już uruchomionego pojazdu

CyberDe@th 26 Jun 2011 22:18 7808 46
Automation24
  • #1
    CyberDe@th
    Level 14  
    Dobry wieczór!

    Na początek przedstawię swój problem, który dotyczy Nissana Primery WP11.144 z 2000 roku.

    Codziennie korzystam ze swojego samochodu do wykonywania mojej pracy. Co chwilę muszę się zatrzymywać i wysiadać na kilkanaście sekund. Gaszenie silnika i wyciąganie kluczyka byłoby najlepszym zabezpieczeniem przed "przypadkowym pożyczalskim", jednak jest to dla mnie strata czasu i nieco szkoda mi rozrusznika.

    W związku z tym mam pytanie do specjalistów: czy istnieją jakieś systemy zabezpieczające odpalone auto przed kradzieżą? Czy taki system mógłby identyfikować kierowcę i nie pozwoliłby nieuprawnionej osobie odjechać na większą odległość (załóżmy 100m)?

    Dodam, że zamykanie centralnego zamka pilotem na nic się nie zda, gdyż często jeżdżę z otwartymi oknami.

    Z góry dziękuję za podpowiedzi i pozdrawiam,
    CyberDe@th.
  • Automation24
  • #2
    karolark
    Level 42  
    Jak dla mnie nie realne :-( jak sobie to wyobrazasz linie papilarne skan siatkowki waga kierowcy ? kazda z opcji to moze w teorii proste ale realizacja tego to utopia
  • #3
    CyberDe@th
    Level 14  
    A nie ma może jakiś zabezpieczeń samochodowych z kartą identyfikacyjną lub innym "wynalazkiem" działającym bezprzewodowo? W takim przypadku przy braku komunikacji z "kartą" auto by gasło?

    Właśnie chyba coś znalazłem - Immobiliser Proxima ZERO_GHz. Zastanawiam się jedynie, czy 5A w rozłączanym obwodzie to nie za mało dla pompy paliwa. Brakuje też kilku informacji o tym urządzeniu, ale może uda mi się jeszcze coś znaleźć.
  • #4
    Anonymous
    Anonymous  
  • #5
    karolark
    Level 42  
    Panie Norbert raczy pan sobie darować głupie określenia - czy te urządzenia identyfikują kierowce ? bo do tego się odniosłem . Jaki zasięg jest tego urządzenia kilkanaście metrów - wiec dalej uważam ze moja uwaga nie nadaje sie do na wesolo w przeciwienstwie do pańskiej .
    Poza tym głównie autorowi chodziło o funkcje antyporwaniową - jak sam zauwazyłeś jest w Polsce zabroniona - zachęcasz go do łąmania przepisów ?
  • Automation24
  • #6
    kkknc
    Level 43  
    Czasówka do podtrzymania pracy silnika po wyjęciu kluczyka. Niektóre alarmy mają taką funkcję celem wychłodzenia turbiny. Ale zostawianie uruchomionego samochodu bez opieki nie jest do końca zgodne z Polskim prawem.
  • #7
    CyberDe@th
    Level 14  
    Tak się składa, że aktualnie pracuję poza granicami Polski. Nawet nie jestem w Unii Europejskiej, a w Norwegii. Nie znam aż tak dokładnie tutejszego prawa odnośnie zabezpieczeń samochodów. Choć postaram się uzyskać informacje jak najszybciej.

    Jakiekolwiek by nie było to prawo - dla mnie najistotniejszy w tym momencie jest samochód i nie interesuje mnie, że "pożyczalskiemu" zgaśnie podczas jazdy. Równie dobrze autko może zrobić to samodzielnie z powodu jakiejś awarii.

    Co do tej identyfikacji kierowcy... Bez przesady z tym sprawdzaniem siatkówki, linii papilarnych, czy DNA ;) Nie o to mi chodziło. Immobilizer bezobsługowy z funkcją antyporwaniową wygląda na to, czego potrzebuję. W firmie, w której pracuję słyszałem już o wielu przypadkach porwania odpalonego samochodu bez kierowcy. Najczęściej takimi przypadkami nie zajmują się profesjonaliści, a przypadkowe osoby, którym nie chce się czekać na autobus lub płacić za taksówkę. Wiele z tych osób potrafi zaparkować "pożyczone" autko pod swoim domem.

    Wracając do tematu...
    Zasięg takiego zabezpieczenia rzędu 10m (choć mógłby być większy) najczęściej już by wystarczał. Do tego ewentualna "czasówka" - dajmy na to 1-2 minuty.

    Z tego co już zdołałem się zorientować, to Proximy Zero GHz i Pen nie mają najlepszych opinii. Podobnie będzie z Noxon 2,4 GHz IM100 (wygląda identycznie jak Proxima Zero GHz).
    Dobre opinie zbierają właśnie Meta System M43, DS-50, DOG IN SPiiD. Nie wiem jeszcze jakie są opinie odnośnie Testronik mikroBIR. Tylko które z tych zabezpieczeń wybrać?

    Tak się jeszcze zastanawiam... Gdyby może zamiast unieruchomienia samochodu - zablokować przepustnicę? Tyle, że w tym samochodzie jest ona sterowana linką :/
  • #8
    CameR

    Moderator of Vehicle Security
    Quote:
    Tylko które z tych zabezpieczeń wybrać?

    Polecam Meta System M43, natomiast jeżeli strona finansowa jest ważniejsza od jakości , to KD2006.
    A może nie montować żadnego immobilizera z transponderem, tylko zdalnie sterowane pilotem odcięcie zapłonu.

    Można dobrać system pilot-odbiornik o zasięgu ponad 100m i wyłączysz silnik zdalnie, gdy zajdzie taka potrzeba.

    Ja osobiście jednak poleciłbym emulator pedału przyspieszenia, współpracujący z potencjometrycznym pedałem gazu i immobilizerem transponderowym.
    Ogranicza do 10% - wpływ pedału gazu przy pełnym wciśnięciu.
    Ten rodzaj zabezpieczenia, umożliwia realizację funkcji "antynapadu -blokady" zgodnego z homologacją E20.
  • #9
    carot
    Level 26  
    Quote:
    emulator pedału przyspieszenia, współpracujący z potencjometrycznym pedałem gazu i immobilizerem transponderowym.

    Quote:
    zablokować przepustnicę? Tyle, że w tym samochodzie jest ona sterowana linką :/


    W EP był kiedyś projekt całego systemu anty porwaniowego do samochodu. Nosisz mały moduł przy sobie jako breloczek, a gdy oddalisz się z nim na więcej niż 20M, auto gaśnie.
  • #10
    CyberDe@th
    Level 14  
    CameR - Twoja propozycja brzmi bardzo ciekawie. Co do kosztów... To zależy ile takie zabezpieczenia kosztują u Ciebie na przykład. Ile się należy za Meta, a ile za KD2006. Ogółem najchętniej założyłbym taki system jak najszybciej, ale nie wybieram się do Polski w najbliższym czasie :/

    Dodam jedynie, że mam baaaaardzo kiepskie zdanie na temat "tutejszych specjalistów" - niezależnie od branży. Jako przykład podam sposób "tutejszych specjalistów" na wymianę filtra przeciwpyłkowego w Primerze: zamiast wyjąć schowek - wytnij za nim dziurę "kątówką"! Takich smaczków mógłbym podać znacznie więcej, ale nie o tym chciałem tutaj pisać.

    Myślałem też o tym zabezpieczeniu z pilotem - świetna sprawa, ale nie zawsze by się sprawdzała - dlatego to bym rozważał jako opcję.
    A co do pedału gazu - jest na linkę, ale ten silnik (1.8) jest ogółem sterowany elektroniką.
  • #11
    gruby1
    Level 29  
    Ja bym pomyślał nad jakimś elektromechanicznym blokowaniem ręcznego. Mały siłowniczek blokujący dźwignię recznego w pozycji zaciągniętej czy samą linkę. Najważniejsze jest to, że taki układ nie ma żadnego wpływu na samochód podczas jazdy. Jakbyś był u siebie i miał trochę czasu to jest to do zrobienia. Co do sterownia to może karta RFID w kieszeni i odbiornik/ antena w siedzeniu lub obok? Co do odcięcia zapłonu jestem na nie. Jeśli już to tylko ograniczenie obrotów do jałowych. Pomyśl, jedziesz, awaria, silnik gaśnie, wciskasz sprzęgło i zaczyna się panika bo kierownica nie idzie, hamulec nie chce hamować... Tylko nie pisz że coś innego też może nawalić. Prawda to, lecz dodatkowe urządzenie zwiększa ryzyko awarii.
  • #12
    kkknc
    Level 43  
    Można też elektrozaworem blokować powrót płynu hamulcowego wciskasz pedał hamulca i hamulce zablokowane. Ewentualne jak proponawał kolega reczny. Sporo aut ma elektryczny hamulec postojowy lub system wspomagania ruszania pod górkę co działa właśnie na hamulce głównie samochodu.
  • #13
    CyberDe@th
    Level 14  
    _lemon_ - serio - właśnie w Primerze o której zabezpieczeniu mowa. W starej Primerze WP10 (1993r.) jak ktoś demontował tylną klapę, to zamiast odpiąć wężyk od spryskiwacza szyby (łatwo dostępna złączka w schowku bagażnika), przeciął wąż na przejściu między nadwoziem, a klapą. Wszystko byłoby OK, gdyby nie fakt, że później już tego nie połączył. Ponadto ktoś nie potrafił podłączyć fabrycznego siłownika do zamka w tej klapie (jedna dźwignia - do tego łatwo podpinana). Takich "patentów" na pewno znajdzie się więcej w tutejszych samochodach.

    A wracając do tematu...
    gruby1 - bardzo dobry pomysł. Też rozważałem takie rozwiązanie (blokada ręcznego), lecz kto mi to zrobi i da na to jakąś gwarancję? Nie jestem zawodowym elektronikiem, a z automatyką nie mam nic wspólnego, poza krótkimi epizodami i do tego na dość niskim poziomie zaawansowania. A co do niedziałania hamulców po zgaszeniu silnika - w tym samochodzie ich wspomaganie działa jeszcze kilkanaście sekund.

    kkknc - jak już wspomniałem wyżej - pomysł świetny, ale czy ktoś już coś takiego realizował - i z jakim skutkiem?
  • #14
    kkknc
    Level 43  
    Tak był kiedyś takie dostępne tylko zamykane na kluczyk. Wciskałeś hamulce przekręcałeś kluczyk i hamulce zablokowane, ewentualnie po pierwszym użyciu hamulce się blokowały jeżeli przekręciłeś sam kluczyk bez hamulca.
    Poza tym po co ta dyskusja skoro sam tego nie założysz a zlecić nie ma komu. Najprosciej będzie jednak czasówka którą sam dasz radę złożyć. Jeśli to nie tajemnica to gdzie teraz przebywasz?
    Znalazłem masz linka
    http://www.autoblok.com.pl/ofe/o1.html
  • #15
    carot
    Level 26  
    Jak masz ABS, to prosta sprawa. Ukryty włącznik, wyłączający pompę i zablokowane hamulce i gotowe :D
  • #16
    kkknc
    Level 43  
    _lemon_ wrote:
    Jak masz ABS, to prosta sprawa. Ukryty włącznik, wyłączający pompę i zablokowane hamulce i gotowe :D

    Chyba nie wiesz o czym piszesz.
  • #17
    CyberDe@th
    Level 14  
    kkknc - przebywam w Norwegii. System z kluczykiem raczej się nie sprawdzi. Ogółem istnieje możliwość "wypadu" do Polski na dzień lub dwa. Ponadto nie stwierdziłem, że niczego nie jestem w stanie zrobić sam. Napisałem jedynie, że doświadczeń z automatyką nie mam zbyt wiele.

    _lemon_ - możesz mi napisać nieco więcej o swoim pomyśle? Co prawda wolałbym już immobilizer bezobsługowy zamiast przycisku, ale to chyba też wykonywalne? Dodam, że mam ABS. Tyle, że jeśli dobrze pamiętam, to do pompy jest chyba bezpiecznik 40A.
  • #18
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Zwykła czasówka jak do turbiny, wychodzisz, zabierasz kluczyk, wchodzisz wkładasz klucz i włączasz zapłon. Zabezpieczeniem czujnik na pedale sprzęgła, wciśniesz sprzęgło bez kluczyka auto gaśnie. Proste i do zrealizowania, robiłem taką instalację, dla mężczyzny wożącego wodę w butlach. Był bardzo zadowolony.
  • #20
    CyberDe@th
    Level 14  
    Pawel wawa - to też jest wyjście, ALE kłopotliwe w momencie, gdy:
    1. zatrzymuję się,
    2. wysiadam na kilka-kilkanaście sekund (bywa, że na 2 minuty),
    3. wsiadam,
    4. przejadę kilkanaście metrów - wracam do punktu pierwszego - i tak w kółko.

    kkknc - no właśnie - dlatego ciekaw jestem co miał na myśli _lemon_.
  • #21
    Błażej
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Pomysł Pawła wydaje się najprostszym i możliwym do zrealizowania przy minimalizacji kosztów i komplikacji.

    Użytkownik _lemon_ wytłumaczy się z wypowiedzi:
    Quote:

    Jak masz ABS, to prosta sprawa. Ukryty włącznik, wyłączający pompę i zablokowane hamulce i gotowe :D

    Obowiązkowo!
  • #22
    CyberDe@th
    Level 14  
    Błażej - w moim przypadku niezbyt praktyczne rozwiązanie.
  • #23
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Ale czemu? Nie gasisz silnika, jedynie manipulacja z włożeniem kluczyka do stacyjki.
  • #24
    CyberDe@th
    Level 14  
    Problem w tym, że najczęściej mam zajęte ręce (rozwożę gazety) i nie mam czasu ani ochoty na bawienie się kluczykiem. Z resztą zobacz 4 posty wyżej jak wygląda moja praca.

    Mam za to pytanie z innej beczki. Czy istnieją jakieś niefabryczne systemy Start-Stop? Jeśli byłoby to do zrobienia, to jestem w stanie przeboleć szybsze zużycie rozrusznika w zamian oszczędzając paliwo.
  • Helpful post
    #25
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Nie zaoszczędzisz tak paliwa.

    Dodano po 3 [minuty]:

    To założyć normalny antynapad z wydłużonym jedynie czasem działania. Wysiadasz, zaczyna odliczanie od impulsu krańcówki drzwi, wsiadasz, , drzwi zamykasz, naciskasz przycisk i jedziesz. Do następnego otwarcia drzwi.
  • #26
    CyberDe@th
    Level 14  
    Już pisaliśmy w tym temacie o takich systemach. Wychodzi na to, że najlepsze dla mnie byłyby Meta M43, DS-50, DOG IN SPiiD lub KD2006, czyli systemy bezobsługowe. Ewentualnie jakaś blokada hamulców połączona z takim immobilizerem.
    Mimo to czekam na kolejne pomysły. Może ktoś jeszcze wymyśli coś nowego :)

    Tak się jeszcze zastanawiam nad Twoją pierwszą propozycją... Dodać czujnik wciśnięcia pedału sprzęgła. Jakby to połączyć z immo, to chyba byłoby to najlepsze rozwiązanie.


    Już mam pomysł na system dla mnie :)
    Z grubsza widzę to tak:
    1. Odpalanie samochodu:
    - system sprawdza, czy "ja to ja" ;) Znaczy się - czy mam "kartę" immo.
    -- jeśli tak, to odpala,
    -- jeśli nie, to nie odpala.
    2. To co mnie interesuje, czyli zabezpieczenie odpalonego samochodu:
    - wysiadam, a system dostaje sygnał z krańcówki o tym fakcie,
    - system czeka na mnie sprawdzając czy "karta" jest w zasięgu (jeśli nie, to nie gasi silnika, a wciąż czeka).
    - zakładam, że przychodzi "pożyczalski"
    -- próbuje ruszyć, lecz nie ma "karty" w zasięgu, a pedał sprzęgła został wciśnięty
    --- system gasi silnik
    -- złodziej próbuje ruszyć i "karta" jest w zasięgu
    --- system działa jak klasyczna antyporwaniówka, czyli gasi silnik po utracie kontaktu z "kartą".

    A teraz dwa pytania:
    1. Czy to jest do zrobienia?
    2. Czy zamiast silnika, można w jakiś sposób zablokować hamulce?
  • #27
    Błażej
    VIP Meritorious for electroda.pl
    To kup sobie sterownik gsm. I jak już ci ktoś auto buchnie, to wtedy je wyłączysz jednym smsem. Proste, bezobsługowe, wymagające działania tylko w momencie kradzieży. Amen.
  • #28
    CyberDe@th
    Level 14  
    Też o tym myślałem, ale rzadko, bo rzadko zdarza się, że zostawiam telefon w samochodzie. Ponadto wolałbym się nie skazywać łaskę i niełaskę operatorów GSM (bywa, że sieć "siada").
  • #29
    zeimp
    Moderator on vacation ...
    Po 1. W Norwegii Ci nikt auta nie ukradnie! Tutaj jest zupełnie inny świat i choćby nawet tak się stało (małoprawdopodobne) to ustalenie sprawców trwa około 15min., ze względu na to, iż niemal wszędzie są kamery. Mówisz policji czas i miejsce i do 2godz. masz auto z powrotem! Zbyt mało tutaj mieszkasz ;)
    Po 2 oglądaj mniej filmów "science - fiction", Bo można taki wynalazek zastosować, ale pewnie będziesz musiał złapać kontakt z kimś z NASA!
  • #30
    Błażej
    VIP Meritorious for electroda.pl
    No niestety chłopie. Nie istnieje dla ciebie zabezpieczenie i system, który by cię satysfakcjonował. To nie, tamto nie, inne też odpada. Pozostaje ci jedynie pić melisę, żeby się tak w pracy nie stresować...