jak przerobić obrotomierz na dwa cylindry

witam
Jest to mój pierwszy temat więc jeśli coś będzie nie tak to sory.
Mam problem z obrotomierzem ponieważ jest on przystosowany do silników 3,4,6 cylindrowych a ja potrzebuję go w maluchu, wiem że było już wiele takich tematów ale przeszukałem wszystkie i nic każdy obrotomierz jest inny więc nie jest to takie proste. Obrotomierz jest sprawny gdy go podpinałem i przełącznik był ustawiony na 4 cylindry to zaniża o 50% czyli normalnie mam też drugi od kolegi już przerobiony innej firmy do weryfikacji. czy mógł by mi ktoś napisać co mam z nim zrobić?
poniżej wkleję zdjęcia

Zobacz co przełącznik ten z tyłu przełącza na początek.

przełącznik służy do zmiany ilości cylindrów tyle że można zmienić na 3,4 albo 6 a ja potrzebuję 2

Napisz meila lub skontaktuj się telefonicznie z firmą Lumel,oni oprócz automatyki przemysłowej także projektują i produkują obrotomierze.
Ja osobiście kupiłem od nich do Matiza

a wie ktoś może co zrobić żeby działał na 2 cyl??

Napisali Ci, zobacz co przełącza ten przełącznik, to że ilość cylindrów to wiemy, popatrz na płytkę i daj znać. Masz jakieś pojęcie o elektronice, odróżnisz rezystor od kondensatora?

Chyba nie kręciłeś potencjometrami. Podaj jeszcze widok płytki od spodu. To proste. Sprawdź po ścieżce 2 pozycję na przełączniku, skąd wychodzi i do którego potencjometru lub rezystora. Wylutuj potencjometr lub rezystor. Sprawdź wartość. Wstaw 2x większy.

W maluchu potrzebujesz tak przerobić układ by działał tak samo jak obrotomierz w silniku jednocylindrowym w malczanie dwa tłoki chodzą razem a zapłon występuje w tym samym punkcie w obu cylindrach na raz.W 4 cylindrowym tłoki chodzą parami dlatego masz takie wskazania gdy ustawisz na 4 cylindry , spróbuj ustawić na 3 cylindry i wtedy sprawdź.

mrrwho wrote:

W maluchu potrzebujesz tak przerobić układ by działał tak samo jak obrotomierz w silniku jednocylindrowym w malczanie dwa tłoki chodzą razem a zapłon występuje w tym samym punkcie w obu cylindrach na raz.W 4 cylindrowym tłoki chodzą parami dlatego masz takie wskazania gdy ustawisz na 4 cylindry , spróbuj ustawić na 3 cylindry i wtedy sprawdź.

A może autor postu ma układ z rozdzielaczem?
Nawet jak ma układ bez rozdzielaczowy to i tak na każdy obrót wału korbowego przypada iskra, a w jedno cylindrowym silniki 4T co dwa. Widzisz różnicę, wiesz chociaż jak działa silnik 4T?

nie nie wiem jak działa, tam chomiki pedałują ??

Ja napisałem tylko że w malczanie są dwa tłoki razem więc to w zasadzie tak samo jak jeden cylinder .Wiadomo że w czterotakcie iskra występuje 2 razy rzadziej niż w dwutakcie to logiczne.Wkładasz w moje usta słowa jakich nie wypowiedziałem.W silniku takim jak w maluchu iskra przypada na dwa obroty wału , przy czterech cylindrach iskra jest podawana raz na obrót wału bo tłoki pracują parami na przemian .W 3 cylindrowym w sumie tak samo bo przy pierwszym obrocie przypada zapłon na dwa cylindry a w drugim na jeden.Może niepotrzebnie napisałem żeby spróbował na ustawieniu na 3 cylindry ale to że silnik w kaszlu pracuje właściwie jak 1 cylindrowy to przecież prawda.

Chyba Tyle

Moderated By Błażej:

Bzdury piszesz! Maluch to dwa cylindry obrócone względem siebie o 360'. Zapłon, a właściwie praca, na jednym występuje co 720'. W układzie z rozdzielaczem zapłon występuje co 360'. W układzie bez rozdzielacza także, tylko, że wtedy iskra występuje na każdym cylindrze co obrót i co druga, na przemian, jest tracona. W silniku 4 cylindrowym iskra występuje co 180'. bo to dwa silniki dwucylindrowe połączone ze sobą właśnie z takim przesunięciem.

mrrwho wrote:

nie nie wiem jak działa, tam chomiki pedałują ??

Ja napisałem tylko że w malczanie są dwa tłoki razem więc to w zasadzie tak samo jak jeden cylinder .Wiadomo że w czterotakcie iskra występuje 2 razy rzadziej niż w dwutakcie to logiczne.Wkładasz w moje usta słowa jakich nie wypowiedziałem.W silniku takim jak w maluchu iskra przypada na dwa obroty wału , przy czterech cylindrach iskra jest podawana raz na obrót wału bo tłoki pracują parami na przemian .W 3 cylindrowym w sumie tak samo bo przy pierwszym obrocie przypada zapłon na dwa cylindry a w drugim na jeden.Może niepotrzebnie napisałem żeby spróbował na ustawieniu na 3 cylindry ale to że silnik w kaszlu pracuje właściwie jak 1 cylindrowy to przecież prawda.

Chyba Tyle

Tragedii ciąg dalszy w 3 cylindrowym silniku wał jest wykorbiony co 120', więc jak sobie wyobrażasz zapłon 2 na 1 czyli co 180'. Powyżej też się mijasz z prawdą.

chłopie a czy ja tu piszę o ile jest wał wykorbiony ?? to też zależy od układu silnika nie tylko od liczby cylindrów czy liczby suwów.

Zresztą nieważne , na siłę chcesz pokazać jaki to mądry jesteś,skoro tak to pomóż koledze rozwiązać problem.

Ktoś wyżej podał mu rozwiązanie. Nie czytasz? Teraz pytanie czy z tą wiedzą sobie poradzi.

Chiński obrotomierz ze sklepu z akcesoriami albo z Allegro. Tymi potencjometrami można go regulować od 1 cylindra do 16 . Podłączyć do silnika w samochodzie, ustawić na trzy cylindry i ustawić pierwszym potencjometrem 800 RPM na wolnych obrotach.Potem pojechać do pierwszego lepszego warsztatu samochodowego celem dokladnej kalibracji. z przyrządu diagnostycznego.

Pisałem niemalże to samo ale zaraz się znalazł ktoś kto mi zaczął wmawiać że nie wiem jak silnik czterosuwowy działa

Jak pokręci to będzie już jeździł na ślepo. Nie musi nigdzie jechać do warsztatu, napisałem jak to zrobić.

Oj kolego mrrwho prawie to nie to samo, nie pisałeś za bardzo o obrotomierzu tylko o działaniu silnika. I w dalszym ciągu nie dostrzegasz swoje błędu. Ale nie przejmuj się doświadczenie przychodzi z czasem, a forum jest też do nauki.

nie wiem kogo mam słuchać każdy pisze co innego jeśli chodzi o układ zapłonu to mam bezrozdzielaczowy ale to raczej nie ma znaczenia...

Kolego kknc tutaj chodzi o kaszlaka tam dwa tłoki chodzą razem więc silnik działa jak jednocylindrowy iskra przypada raz na 2 obroty wału na dwóch cylindrach jednocześnie.
Ot i cała historyja , a Ty zaraz kątami wałów rzucasz i innymi a nikt o tym wcześniej nie wspominał w ogóle.

Moderated By Błażej:

Po raz kolejny piszesz nieprawdę! Bzdurę wręcz wielką! Powyżej napisałem co i jak wygląda. W tej chwili już Regulamin pkt 3.1.11. (10.2, 10.7, 12) Publikowanie wpisów nie zawierających merytorycznej treści, zawierających szkodliwe porady, porady nie będące próbą rozwiązania problemu oraz publikowanie identycznych wpisów następujących po sobie lub powtarzających informacje ujęte w toku dyskusji. Ostrzeżenie.

Ten obrotomierz możesz też połączyć pod alternator przewód W. Ale bez ruszania potencjometru się nie obejdzie.

a z tym potencjometrem to będzie trudna sprawa ??
i jak to wogóle zrobić bo ja z elektroniką to dużo wspólnego jak narazie nie miałem

To obrotomierz analogowy. Możesz próbować kręcić potencjometrem, a także, sugerując się opisami przeróbek innych obrotomierzy do pracy w maluchu (choćby popularnego Lumela), wymienić mu kondensator i sprawdzić, jak się będzie zachowywać.

Wkładasz mały wkrętak i regulujesz. Masz 5 trymerów, ale który konkretnie nie wiem. Musisz sprawdzić doświadczalnie zacznij od tych nie zalakowanych, widzę chyba takie dwa.

Nie! Nic na pałę! Bo rozregulujesz co się da totalnie i już nie będzie to chciało nijak pracować.
Należy odnaleźć właściwy dla zakresu potencjometr i tylko nim próbować kręcić. Jako zwornik można się posłużyć nawet transformatorem sieciowym lub zrobić sobie generatorek na 555. Jednak dalej twierdzę, że wymiana kondensatora będzie lepsza.

Tu akurat z kolegą się nie zgodzę. Sądząc z przygotowania technicznego autora postu to wszystko jest na pałę. Nie ma problemu aby zaznaczając cienkim flamastrem potencjometry wrócić do stanu wyjścia gdyby okazało się że to nie ten. To nie jest wzorcowy przyrząd laboratoryjny , wię drobna odchyłka na zakresie którego autor nie będzie używać nie ma znaczenia. A kolego sądzi że fabrycznie Chińczycy jak dokładnie skalibrowali ten obrotomierz na wszystkich zakresach? Bo ja myślę że jakieś +- 20obr/min a może i więcej.

Podałem już prawidłowe rozwiązanie. Kiedyś przerabiałem takie obrotomierze. Tych modeli nie reguluje się na kondensatorach jak to było w starych lumelach i nie ma tu trymerów.
Na zdjęciu bez shifta.
Jak już pokręci potencjometrami to nie będzie miał odniesienia żeby potem ustawić na właściwe wyskalowanie.