Fiat 126p dziwne stukanie (rwanie) podczas ruszania

Witam, czy ktoś może wiedzieć co to może być jak podczas ruszania z 1 pierwszego biegu coś zaczyna sie tłuc , trzaskac , jakby rwać , i aż cała byda to odczuwa występuje to tylko podczas ruszania czy to zabieraki a może półośki przeskakuja w skrzyni albo cośtakiego albo może coś w skrzyni ? Dzieki wszystkim za rady pozdrawiam

SPRAWDŹ PODUSZKI ZAWIESZENIA SKRZYNI BIEGÓW
koszt 15zł a dają taki właśnie efekt. z czasem utrudni to wrzucanie biegów

I niekoniecznie zaczynaj od wymiany poduszek. Jak są całe - nieuszkodzone to podnieś wyżej skrzynię. Czasem te nakrętki M8 się luzują.

cze,sprawdź sprężyne od zawieszenia silnika,i to co koledzy napisali

to sa pewnie poduszki pod skrzynia, sprezyna jezeli stuka ci na dziurach, moze byc za miekka, albo sie urwala

Witam kolego masz problem z przegubami to co łaczy półoski z kołem. Jeżeli nie są wyrobione to wina leży w docisku lub tarczy sprzęgła. Pozdr.

Gdyby padły przeguby, to działo by się tak cały czas, nie tylko przy ruszaniu.
Mają rację Ci co piszą o uszkodzonych poduszkach skrzyni biegów.

Po naprawie proszę sie podzielić wiadomością co było przyczyną usterki. Pozdrawiam.

Zgadzam się całkowicie z przedmówcami.
To wina poduszek w skrzyni - miałem to samo, wymiana ich usunęła problem.

Poduszki to 2 blachy sklejone gumą. Gdy guma sie wyrobi skrzynia wyskakuje przy ruszaniu z poduszek i stąd ten efekt.
Dodatkowo lewarek sie rusza :]

Sprawdż poduszki tak jak wyżej piszą albo je wymień albo podnieś trochę skrzynię i problem będzie zażegnany
Pozdrawiam

Jeśli sprawdzileś wszystko co radzili przedmówcy i niepomogło to sprawdz dokręcenie śrub mocujących skrzynie do silnika,nieraz się luzują.

Nie chce krakac...
u mnie nie pomogly nowe poduszki i takie tam pierdoly... Okazalo sie ze 9 zebow w kole przekladni glownej mozna bylo, wzorem Rosjan, wymienic na zlote... po prostu je zmielilo...

Witam.
A ja powiem tak. jesli juz sprawdziłeś poduszki, sprężyne, zabieraki i przeguby a tu dalej nic to możesz mieć ten problem co ja. Uszkodzone koło pośrednie od jedynki i wstecznego lub choinkę w skrzyni biegów. Lubia sie tem kończyć zęby. U mnie akurat poszły zęby na kole a na choince tej jeżdże do dziś. Musisz spróbować ruszać bardzo delikatnie z jedynki posłuchać czy nie będzie słychać zgrzytów, których kiedys nie było.

Daj znać. Piotrek

Witam jesli już sprawdziłeś i dalej nic to chyba będzie czarny scenarjusz i padła skrzynia w niej koło I b. lub choinka. Możesz też to stwierdzić ruszając z II biegu. Napewno kupno całej skrzyni gdzieś na szrocie będzie bardziej opłacalne jak naprawa. Pozdr. Ps. opisz co było jak zrobisz.

napeno są to poduzki pod skrzynią wiec żaden problem i wydatek ja miałem ten sam problem powodzenia.

Witam, jak narazie wymieniłem zawieszenie silmnika ale niezdążyłem jeszcze sprawdzić czy dobrze chodzi załważyłem że jak szybko puszcze pedał sprzęgła i dam mu gazu to stuków niema a jak powoli to są dziwe dziś sprwadze jeszcze poduszki. pozdrawiam

Jesli by to były zabieraki to byś miał jedno mocne stuknięcie

zmiana zawieszenia silnika nic nie pomogła, nadal ten sam objaw będę sprawdzał dalej pozdrawiam

Sprawdz tarcze sprzeglowa i polaczenie miedzy skrzynia biegow a silnikiem.
Pozdrawiam

Witam.

Jak już mówimy o układzie przeniesienia napędu, to nie zapomnij o docisku .
Przy okazji oczywiście łożysko wyciskowe.

P.S.
Czy ten "maluch" nie jest słaby na wyższych biegach (podjazd pod górki) ?.

Pozdrawiam .

Po zdjęciu tylnej pokrywy skrzyni (chociaż robiłem to już dość dawno temu, więc mogę się mylić) pod synchronizatorem jest metalowa płytka mocowana na dwie śrubki która przytrzymuje łożysko w obudowie. Robiłem kilka skrzyń z podobnymi objawami i przyczyną było poluzowanie lub ścięcie łbów tych śrub co powodowało wzdłużny luz wałka.

guli101 wrote:

Po zdjęciu tylnej pokrywy skrzyni (chociaż robiłem to już dość dawno temu, więc mogę się mylić) pod synchronizatorem jest metalowa płytka mocowana na dwie śrubki która przytrzymuje łożysko w obudowie. Robiłem kilka skrzyń z podobnymi objawami i przyczyną było poluzowanie lub ścięcie łbów tych śrub co powodowało wzdłużny luz wałka.

Witam.
Miałem taki defekt ale wtedy wyskakiwała mi trójka bo cofną się atak, a śruby tarły o koło od dwojki co objawiało sie wyciem tego biegu. Pod tymi śrubami powinny byc zębate podkładki ale po każdym wykręceniu tych śrub powinno się dać nowe te podkładki ponieważ przy dokręcaniu te zęby się splaszczają i po ponownym montażu już nie zacinają się tak dobrze.

Pozdroofka Piotrek

Jeżeli poduszki nie pomogły to przyczyna tkwi w sprzęgle. Często w maluszku przepuszcza simeringalbo od skrzyni bigów albo wałka głownego w silniku. Zaolejenie tarczy sprzęgłowej spowoduje takie zjawisko jakie ma miejsce u Ciebie. Może tęż być walnięta sprężyna dociskowa sprzegła. Ale tak czy tak stawiałbym na sprzęgło.
Powodzenia

Krist0 wrote:

Witam.

Jak już mówimy o układzie przeniesienia napędu, to nie zapomnij o docisku .
Przy okazji oczywiście łożysko wyciskowe.

P.S.
Czy ten "maluch" nie jest słaby na wyższych biegach (podjazd pod górki) ?.

Pozdrawiam .

super mocny to on niejest ale sprzęgło było wymieniane na nowe fabryczne jakieś pół roku jeśli oto ci chodzi

Ja miałem podobny problem a winowajca były wachacze. Mocowanie przednie wachacza było nieco przeżarte rdzą mówiąc żartobliwie, w wyniku czego koła wraz z wachaczami poruszały się nieco przzód-tył. Poleciały również poduszki. Wymiana poduszek pomogła na jakiś tydzień. Jak padły znowu zacząłem przeglądać i wymiana wachaczy okazała się nieunikniona, po tym wszystkim autko porusza się sprawnie ponad 3 miesiące.

Ja też myślę , że Ci zmieliło co najmniej ze trzy zęby na jedynce. Też miałem kurdupla i w nim grzebałem. I mnie się to przytrafiło po pewnym czasie zgrzytów przy ruszaniu. W pewnym momencie stało się, miałem II, III i IV. I i wsteczny zniknęły. Poszła wtedy choinka. Jak zrobisz, napisz co go bolało.

Kiedys mialem maluszka i dokladnie taki sam efekt. Tez wymienialem mocowanie skrzyni, podejzewalem wszystko. Okazalo sie ze to chcrakterystyczne walenie ustapilo dopiero po wymialenie tarczy sprzeglowej oraz tzw słoneczka ( drugiej czesci sprzegla). To jest pewniak, doswiadczylem tego na wslasnej skórze. Pamietam, ze w tym słoneczku byly popekane takie blaszki ...

Powodzenia

Widze że przyczym może być miliony co do wachaczy to są w dobrym stanie nie pordzewiałe i zakonserwowane, no chyba że zdążyło sie coś zepsuć od końca lata bo wtedy ostatni raz zaglądałem pod spód co do choinki to była wymieniona na nową nieco ponad rok temu narazie póki to zbieram kase na części i powoli coś dokupuje narazie kupiłem poduszki i zabieraki a po wypłacie czas na przeguby chyba że przestanie jeździć wcze śniej wtedy sie za niegho zabiore intensywnie mój kaszel ma juz 19 lat więc jest już pełno letni i może mieć swoje chumory hehe.Pozdrawiam

Z tego co ci koledzy doradzaja ja uwazam ze wina lezy w samej skrzyni biegow. Najbardziej newralgicznym punktem tych skrzyn sa choinki, lecz nie proponuje kupna nowej bo cena jest wyzsza niz sprawna i uzywana skrzynia. A ponadto kupujac choinke byle idiota jej nie wymieni i dilozysz jeszcze za robocizne a cala skrzynie mozna samemu wymienic.
Powodzenia.

A wiec tak, po dłuższym czasie w końcu usterka została zlikwidowana przeguby zabieraki i poduszki pod skrzynie nic niedały sprzegło też było wporządku wina leżała w samej skrzyni biegów co dokładnie to niewiem bo nieopłacało mi sie jej rozbierać załatwiłem sobie drugą w dobrym stanie tak wiec za wszystkie podpowiedzi bardzo dziekuje i pozdrawiam