Witam, w sumie nie wiem czy dobrze to ująłem. Rozkręcałem szarpak już kilka razy i wychodzi na to, że po odpaleniu kosiarki szarpak zwija linkę, ale po chwili linka się rozwija i blokuje dodatkowo zaczyna to wszystko piszczeć i tylko bardzo szybkie wyłączenie silnika ratuje mnie przed spojrzeniami sąsiadów (hałas jest okrutny). Sprawdzałem czy może sprężyna zwijająca jest źle założone, ale nie nie da się jej zwinąć w drugą stronę (wycięcie nie obudowie gdzie zaczepia się początek sprężyny), niestety nie ma żadnych strzałek więc może się mylę. Co do rozwijania to nie wiem czy tak się do końca dzieje, bo do piszczenia mija ułamek sekundy i linka jest już poplątana. Może ktoś ma jakiś pomysł?
pozdr
scotch_77
pozdr
scotch_77