Czujnik powietrza ten między filtrem a turbiną wymieniłem jak i czujnik przy intelculerze. Nie brałem pod uwage czujnika temp.silnika bo z tego co wiem ten silnik ma jeden czujnik(chyba że jestem w błędzie) który daje sygnał na wskazówke na pulpicie i do komputera a wskazówka zachowuje sie tak samo przed jak i po zdarzeniu.Sprawdzałem nawet w trybie serwisowym i gdy wskazówka była na środku to na wyświetlaczu było 88st.fakt jest jakas druga temp.t ina jest dziwnie wyświetlana z niekompletnymi cyferkami.Hmmm.grzebałem wokół bloku i nie przypominam sobie by był drugi,możliwe że go ominołem,ten o którym pisze jest po prawej stronie bloku przy odmie stojąc przed autem. Wymienie go,zrobie tak jak piszesz,ten czujnik,odpowietrze układ i jak pisał kolega sprawdze doładowanie. Kurcze może wkońcu sie uda.Dzis jechałem za nową dwu może trzy letnią corsą i to co ona robiła za sobą to chmury przy wczorajszych nawałnicach były niczym,to mnie troszku podbudowało że niejestem sam kopcący i nawet młodsze to mają.Jeszcze raz jak nac razie serdecznie ci dziękuje za czas spędzony przy klikaniu i za pomoc.Zaczne działać w tych tematach.
Również chciałem przeprosic i podziękowac koledze który założył ten temat a ja przypadkowo wkręciłem sie na jego problem i lecze swój pojazd a przecież to temat kolegi i jego kłopot z...kopcącom foką.Serdecznie dziękuje i będe zostawiał tu info jak tylko coś zrobie czy sie poprawi czy nie.Miłego popołudnia.
Na bieżąco śledzę temat i nie masz za co przepraszać - opisuj co i jak - skorzystam i ja (i pewnie inni przy okazji) A jako, że podawane informacje są szczegółowe i prawdopodobnie - odpowiednio je nagradzam.
Pozdrawiam.
Mi autko strasznie kopciło,i okazało się ze mam uszkodzony EGR. Mechanicy wymyślali rożne usterki (od pompy po połamane pierścienie olejowe). Objawy identyczne jak Twoje.
Błąd w pompie może wskazywać na zapowietrzenie. Pompa będzie działać, ale ECU jak i diagnoskop będą widzieć/pokazywać inny kąt wtrysku niż jest faktycznie.
Też obstawiam na brak synchronizmu między czujnikiem położenia wału korbowego a czujnikiem położenia wałka w pompie.Może rozrząd źle złożony-opóźniony statyczny początek wtrysku.
Witam!
Mam wielki problem z Focusem 1.8 TDDI przebieg 148 tys kiedy silnik jest zimny kopci na szaro i czuć spaliny tak jak by ropa sie nie spalała do końca i praca silnika wygląda tak jak by co jakiś czas sam sobie lekko dodawał gazu kiedy już silnik sie zagrzeje nic nie kopci i pracuje równo. w czym może byc problem ?? z góry dziękuje i pozdrawiam rabso
Dodano po 3 [minuty]:
zapomniałem dodać że telepie cała buda jak jest zimny jak dodam gazu to jest większa chmura dymu ale nie telepie
Należałoby podpiąć komputer i zobaczyć co tam się zarejestrowało. Dla mnie wygląda to na "sikające" wtryskiwacze.
Jednak to, że po nagrzaniu jest lepiej może wskazywać na czujnik temperatury - płynu chłodzącego lub powietrza.
Ale to wszystko to tak na prawdę wróżenie - zczytaj błędy i daj znać.
Witam! Czy czujnik położenia wałka rozrządu który sie znajduje kolo skrzyni może podawać błędny pomiar i przez to możne na zimnym szarpać i kopcić na szaro ?? I zna ktoś wartość w Ohm tego czujnika mój ma 380 Ohm pozdrawiam
A nie powinno być tak ze mój czujnik wskazuje stała wartość 380 ohm po przyłożeniu jakiego kol wiek metalu wartość ta 380 Ohm nie powinna sie zmniejszyć ?? Moja wartość 380 Ohm sie nie zmienia ale kiedy ruszam metalem wartość gwałtownie sie zmienia
Dodano po 3 [minuty]:
Mógłby ktoś sprawdzić na dobrym czujniku czy po przyłożeniu metalu do końcówki
wartość stała jaka pokazywał wcześniej sie zmieni to by było wszystko jasne
Mój czujnik położenia wałka rozrządu jest sprawny wszystkie focusy maja taki sam przełożyłem do innego i wszystko było w porządku.
Mam jeszcze jedno pytanie czy czujnik temperatury wody jak będzie uszkodzony będzie wskazywał jakaś oporność mój wskazuje 42,1 kOhm dotykając końcówkę czujnika wartość ta maleje do 29,8 k Ohm wydaje mi sie ze jest sprawny czy jest jakiś sposób a by sprawdzić ten czujnik ??
Podłączyłem focusa pod kompa i wszystkie czujniki były sprawne co sie okazało zatankowałem jakieś H paliwo bo miało wodę w cylindrach skraplała mi sie woda wyjeździłem paliwo do momentu aż mi sie zapaliła kontrolka wlałem DIESEL CLEANER 3 całą butelkę i zatankowałem 15 L VERVY przejechałem 100km przegoniłem go na autostradzie następnego dnia z rana odpalam i auto pali normalnie Pozdrawiam
Witam po dłuższej nieobecności.Położyłem lage na foke,stwierdziłem ze przy pustym portfelu i tak nie poszaleje i będe jeździł jak lokomotywa Gagarin do bólu aż go szlak trafi,może coś wkońcu wyjdzie i....Pojeździłem do teraz. Zaczął słabnąć i zauwarzyłem delikatne ubytki oleju.Po dolaniu i przebiego ok.500km oleju ubyło więcej i stał się słabszy,jeździłem nadal. Po powrocie z drogi ok.230km otworzyłem właz i...tragedia.Wszystko kipiało w oleju,wszystkie połączenia rur na drodze turbina-intercoller-EGR obciekały olejem. Zawiozłem do zaufanego mechaniora który coś wie i badziewia nie robi,wymontował turbo i stwierdził że poszły uszczelnienia a tak to jest ok bo zmierzył ją i dawała 1.8 bara bez świstów gwizdów tylko olej.Oddałem turbo do regeneracji zapłaciłem 1600zł i okazało się że całe flaki to wielki śmietnik.Dziś lub jutro mam ją odebrać i napisze wam jaki jest efekt.Co jeszcze ciekawego mechanior stwierdził,że katalizator jest zawalony jak płuca 50-cio letniego palacza.Myśle że będe zmuszony wywalić katalizator,poinformuje was o tym.Cóż sumując wszystko mój fokus 1.8tddi z 2000r kupiony za 12.000 zł wchłonął już 11-ty tysiąc.To mój 14-ty samochód od 1994r i jest totalna porażką,choć po pewnej imprezie alkoholowej z żalu który przeszedł z upojeniem w agresie wziąłem dużą szlifierke kątową i z upadku psychicznego chciałem go pociąć.Nie dałem rady,sentyment mi nie pozwolił,szlak zal mi się zrobiło bestii na którą robie niezmiernie od 18-tu miesięcy.Cóż troszku mnie poniosło i wiem że niema się czym chwalić ale to mnie już przerosło.Będe w kontakcie po odbiprze napisze wam co i jak.pozdrawiam.
Noo to niezle moj problem z dymieniem na bialo i telepaniem silnika gdy był zimny także sie rozwiązał po pierwsze było H paliwo po drugie woda sie zabrała w cylindrach przez to H paliwo i pokrzywiło mi korbowody :/ a co sie jeszcze dowiedziałem gdy juz rozebrałem silnik ze poprzedniemu właścicielowi strzelił pasek rozrządu przy 110 tys rozwaliło mu zawory wiec postanowił kupić używaną głowice z zajebistym przebiegiem brał mi trochę oleju i zawory maja taki luz az szkoda gadać a skąd wiem ze strzelił rozrząd bo mam po odbijane zawory na tłokach tak wiec robię sobie pomalutku cały silnik szukam teraz dobrej głowicy bo tej raczej nie będę remontował Korbowody mam już wymienione brakowało mi 5mm do krawędzi bloku silnika z 4 korbowodów 3 były do wymiany stad ta nie równa praca silnika.
Teraz jeżeli cokolwiek miałbym z silnikiem, skrzynią będe kupował całe urzywane na szrocie.Mam dośc kombinacji po naprawie typu silnik ma prawo tak sięzachowywac czy podobne wytłumaczenia.Nie wiem może mieszkam w takim rejonie gdzie niema ludzi którzy potrafią zrobic z takim motorem,nie mam pojęcia. Fakt gdyby serwisy podchodziły do nas urzytkowników urzywek inaczej,wolałbym oddac wóz do serwisu ale jak słysze wycie sępów na twój portfel zwijam zad.U nich niema poszczególnych części tylko komplety lub zespoły jak to nazywają. Cóż widze że urzytkownicy focusów diesla muszą miec portfel bez wylanego budaprenu w środku.Czytam inne fora z innych pojazdów i all diesle mają problem a to skupa się do jednego punktu PALIWO.Dlaczego sprowadzony pojazd taki jak mój pracował cudownie,cichutko.Wystarczyło niespełna pół roku i osprzęt zasilający w paliwo padł,wynik-PALIWO.U nas dośc że drogie jest jak piszesz H. Jutro odbieram pojazd i zdam relacje.pozdro.
Witam ponownie.Więc mój szanowny focus stoi teraz u ...elektryka.Nadal niemam sprawnego pojazdu.Mój przypadek ciągnie się już od września 2010r.Pompa,wtryski,remont flaków motory,sprzęgło turbina i efekt...nie ciągnie się na turbinie.Turbo ładuje,bałwany na bacznośc a pojazd jedzie jak wóz strażacki,wiem map-sensor.Sprawdziłem na szrocie dwie sztuki b.z. jest u elektryka ten sprawdził kable są wporzo.Czujnika nie jest w stanie dokładnie sprawdzic.Komp podaje błąd P0235.Moje sugestie jak i elektryka,a mianowicie.Miałem pecha i trafiłem na szrocie na dwa zepsute map-sensory lub padł podzespół w kompie.Ja mam już tego samochodu DOŚC,D O S C! ! !
No cóż,11.500 zł wpompowane w focusa od września 2010r. Wymieniłem turbo po regeneracji,wywala błąd P0235,kontrola instalacji elektycznej jest wszystko w porządku.Musiałem wymienic na nowy czujnik mapsensor i czujnik przy intelculerze,miało byc już OK i nic.Focus dalej nie ciągnie na turbinie.Jeździ jak wóz strażacki.Wygrał tą wojne i sprzedaje go jako uszkodzony.Niemam pieniędzy,pomysłów i mechaników.Jestem odsyłany OD-DO.Jestem zmęczony nim i wystawiam go do sprzedaży.Zamykam TEMAT.
A wydawało mi się, że to ja otworzyłem temat I nie mam zamiaru go zamykać pomimo tego, że focus to dla mnie historia - dawno temu sprzedany.
Ten temat śledzi prawie 10 osób, więc jest on dla wielu bardzo pożyteczny. Może wreszcie ktoś trafi w sedno.
Wybacz Pascal źle to sformuowałem,miałem na myśli że zmykam mój temat focusa.Jak najbardziej ten temat jest bardzo potzrebny,myśle nawet o postawieniu swojego bloga bo to co przeszedłem z tym pojazdem przechodzi ludzkie pojęcie.Fakt pisałem o sprzedaży bo ie miałem już ani pieniążków ani pomysłów ani mechaniorów,jak mnie widzieli zamykali warsztat Znalazłem po roku przyczyne dokładnie odebrałem go 6.12.2010 i tak włóczyłem się z nim od kanału do kanału,wkońcu trafiłem,sam znalazłem dzięki forum na innym portalu gdzie gośc ma ten sam problem i kolo przesłał mu fotke żeby sprawdził węzyk mięzy map-sensorem a EGR-em.Myśle sobie co on pisze do niego???Patzre na foto a ja mam całkiem na odwrót.Focus teraz szaleje. Nikt ale to nikt nie zauważył nawet serwis forda,taki banał,taka bzdura.Tyle czasu,tyle pieniędzy i nerwów.Turbina podejrzewam że przez to padła.Najgorsze jest to że już za późno by włuczyc po sądach mechaniora który ten silnik wyjmował.Focus miał źle włożone wężyki a mianowicie wężyk od map-sensora był wsadzony i połączony z obudową filtra powietrza a wężyk od czujnika ciśnienia do EGR-u.Wczoraj o 23.35 przełożyłem wężyki tak jak mają byc i focus jeździ jak szalony.Wońcu mogę napisac że moja foczka szaleje.Ale niebyłby focusem jakby coś się nie spieprzyło,zauważyłem wyciek oleju i płynu chłodzącego po lewej str.stoąc prze foką,wiec podejrzewam że to chlodniczka oleju.Znow kasa.Myslałem o sprzedaży ale mał€żonka twierdzi że on musi tą kasy wyjeździc.Jezeli ktoś ma problem z swoją foką pomoge bo naprawde mam za sobą barzo duże doświadczenie.Jeżeli można zapytac,Pascal czym teraz wozisz zadek pozdrawiam
BMW E46 320D przed liftem bez CR (136KM) - kupiłem egzemplarz z Niemiec z oryginalnym przebiegiem 192tys km serwisowany, przebieg co przegląd rejestrowany i nie żałuję - przejechałem już 15tys i nawet nie miałem potrzeby maski podnosić - jedynie do wymiany oleju. Generalnie bardzo często zmieniam auta (max rok), ale myślę, że tym jeszcze parę tygodni/miesięcy pojeżdżę.
Inna sprawa, że trafić to BMW nie bite i z niewielkim przebiegiem, to jak trafić 6 w lotka - stąd taka a nie inna opinia o BMW.
Sorry za offtop.
Witam Mam podobny problem tyle że mój ford stracił na mocy kopci przy przyspieszaniu ma słabsze przyspieszenie tak jakby turbina się nie uruchamiała
Czy to Może być ERG
Proszę o Szybką odpowiedż
Ja bym nie był takim optymistą, ale możesz spróbować zaślepić EGR, zobaczysz czy będzie lepiej. Ja bym się spodziewał uszkodzonego sterowania turbiną albo uszkodzenia samej turbiny.
Stało się to nagle? Sprawdź, czy przewód podciśnienia robi się twardy na podwyższonych obrotach.
Czy mozesz powiedzieć mi coś wiecej o EGR lub ktoś ogólnie powie mi co to ogólnie to samochód stracił znaczniej na mocy i przyspieszenie naprawde jest słabsze ale turbina słychać i widać że chodzi tak mi sie wydaje ????