No ja właśnie opisałem w swoim pierwszym komentarzu porównywanie całych pendrive-ów jako urządzeń blokowych ("plików", bo w linuksie wszystko jest plikiem - dzięki temu jest to łatwe) - czyli na poziomie "fizycznego" dostępu w terminologii kolegi Dżyszli.
Tylko ta metoda nie zawsze się nadaje. Bo jeśli kopiowanie leciało zwyczajnie katalogami i plikami, to może się okazać, że zawartość urządzeń będzie inna mimo że sama struktura plików i katalogów jest skopiowana poprawnie. Różnice mogą wystąpić w metadanych filesystemu, np. będą różne daty ostatniego dostępu do pliku. W takim wypadku ta prosta metoda odpada i pozostaje niestety porównywanie struktury katalogów tak jak to opisał Dżyszla jeden post wyżej. I jak słusze napisał, w takim wypadku wszystkie porównywane pendrive-y muszą być zamontowane. A program porównujący musi znać katalogi montowania każdego z nich.
Gdyby pendrive-y miały identyczny rozmiar, to możnaby je kopiować 1:1 bez montowania i potem łatwo porównywać blok po bloku. Tu z kolei trzeba znać nazwy urządzeń pendrive-ów (typowo wszystkie /dev/sd* oprócz twardego dysku /dev/sda). W sumie jeśli ta metoda miałaby zdać ezgamin, to alternatywnie można pojechać diff-em po kolei pendrive 1 z pendrive X, gdzie X jest od 2 do N. Będzie to trwało około N razy dłużej (bo pendrive 1 będzie czytany N razy, a tak każdy by był czytany raz), ale nie trzeba pisać żadego programu
Można też skopiować obraz do porównania z pendrive 1 na dysk twardy, będzie szybciej.
0