Witam,
tak jak w temacie. Jest komputer, składak PC na płycie głównej ASUSa. Zainstalowany
Windows XP SP3 oryginalny rzecz jasna. W między czasie
wymieniane w nim było sporo sprzętu, nikt dokładnie nie pamięta co i kiedy.
Na slocie PCI siedziała karta Matrox z wyjściami na 4 monitory. Karta jest
potrzebna gdzieś indziej, trzeba ją wymontować. W zastępstwo chcę wstawić
GeForce 6200 LE. Problem jest w tym, że po usunięciu Matrox'a, włożeniu
GeForce'a, system zaczyna się odpalać i w momencie kiedy idzie pasek ładowania
Windows, na ułamek sekundy wyskakuj BSOD (tak krótko, że nie da się nic
odczytać i komputer się restartuje. I tak w kółko. Kiedy obie karty są w slotach,
komputer uruchamia się, podając obraz z GeForce'a, ale kiedy tylko wyjąć
Matrox'a, od razu wraca ten przykry efekt. W momencie kiedy są 2 karty na raz
wyłączyłem w Device Manager Wszystkie Matrox'y (pokazuje 4 sztuki), uruchomiłem
ponownie, wyłączyłem komputer, wyjąłem Matrox'a i... znowu to samo.
Czy ktoś ma pomysł co jeszcze można z tym zrobić?
tak jak w temacie. Jest komputer, składak PC na płycie głównej ASUSa. Zainstalowany
Windows XP SP3 oryginalny rzecz jasna. W między czasie
wymieniane w nim było sporo sprzętu, nikt dokładnie nie pamięta co i kiedy.
Na slocie PCI siedziała karta Matrox z wyjściami na 4 monitory. Karta jest
potrzebna gdzieś indziej, trzeba ją wymontować. W zastępstwo chcę wstawić
GeForce 6200 LE. Problem jest w tym, że po usunięciu Matrox'a, włożeniu
GeForce'a, system zaczyna się odpalać i w momencie kiedy idzie pasek ładowania
Windows, na ułamek sekundy wyskakuj BSOD (tak krótko, że nie da się nic
odczytać i komputer się restartuje. I tak w kółko. Kiedy obie karty są w slotach,
komputer uruchamia się, podając obraz z GeForce'a, ale kiedy tylko wyjąć
Matrox'a, od razu wraca ten przykry efekt. W momencie kiedy są 2 karty na raz
wyłączyłem w Device Manager Wszystkie Matrox'y (pokazuje 4 sztuki), uruchomiłem
ponownie, wyłączyłem komputer, wyjąłem Matrox'a i... znowu to samo.
Czy ktoś ma pomysł co jeszcze można z tym zrobić?