Podłączenie silnika pilarki EINHELL

Jako że to mój pierwszy post na Elektrodzie witam Wszystkich

Mam problem z podłączeniem silnika z pilarki / krajzegi EINHELL
Na rysunku przedstawiłem jak to wygląda w rzeczywistości.
Ze stojana wychodzą 3 przewody tak jak na rysunku
Nie wiem gdzie ma być wpięty 2 kabel zasilający?
Maszyne kupiłem uszkodzoną i ktoś w niej już grzebał - urywając lub obcinając kable
Może ktoś mi pomóc?

Nie obraź się, ale ...
Jeśli ktoś w niej grzebał to na 100% była uszkodzona, najprawdopodobniej przepalone uzwojenie, a nie mając zielonego pojęcia o działaniu maszyn elektrycznych lepiej odpuść sobie naprawę - oszczędzisz sobie zdrowia i nerwów.

Czybyszew wrote:

Nie obraź się, ale ...
Jeśli ktoś w niej grzebał to na 100% była uszkodzona, najprawdopodobniej przepalone uzwojenie, a nie mając zielonego pojęcia o działaniu maszyn elektrycznych lepiej odpuść sobie naprawę - oszczędzisz sobie zdrowia i nerwów.

Oczywiście że jest uszkodzona - stojan i wirnik jest juz oddany do przezwojenia.
A pytam bo lubię wiedzieć co czym się je.
Czy nie mam pojęcia o działaniu maszyn elektrycznych? kwestia sporna.....
A kto pyta nie bładzi.... Ty się urodziłeś z wiedzą którą posiadasz?

Pisałem nie obraź się ...
Nie bronię nikomu zdobywania wiedzy, wręcz przeciwnie.

Odpowiedź na pytanie co z czym masz połączyć nie poszerzy Twojej wiedzy.
Zamiast tego powiem, że z Twojego opisu wynika iż jest to silnik
szeregowo-bocznikowy, dla ułatwienia powiem jeszcze, iż uzwojenie "grube" jest uzwojeniem szeregowym, a uzwojenie cienkie bocznikowym.
Używając powyższych informacji znajdź schemat takiego silnika i uzyskasz odpowiedz na pytanie co z czym i dlaczego należy połączyć


Pozdrawiam

Czybyszew wrote:

Pisałem nie obraź się ...
Używając powyższych informacji znajdź schemat takiego silnika i uzyskasz odpowiedz na pytanie co z czym i dlaczego należy połączyć

Daleko mi do obrazania się

A Twoja podpowiedz coś mi już wyjaśniła

Więc pytanie jest takie
Czy uzwojenie główne/szeregowe jest uzwojeniem pracy?
a uzwojenie bocznikowe ma za zadanie być uzwojeniem startowym czy hamulcem elektrycznym?

Dodano po 3 [godziny] 12 [minuty]:

Hm....?

Według tego co teraz czytałem to wszędzie w opisach i podziałach silników piszą że silnik szeregowo-bocznikowy to silnik prądu stałego a mój jest przemiennego.
Więc coś mi tu niepasuje

Bo to jest silnik prądu stałego...a dlaczego pracuje podłączony pod napięcie przemienne ? Bo ma prostownik, którym jest komutator ( szczotki ).
Silnik prądu stałego jak już pewnie przeczytałeś posiada twornik ( najczęściej umieszczony na wirniku ), który możesz sobie nazywać uzwojeniem pracy ( choć ja nie pamiętam takiego określenia ) oraz magneśnicę ( umieszczone najczęściej na stojanie ) . Silniki prądu stałego mniejszej mocy mają zamiast tego magnesy stałe.
Jeśli uzwojenie magnesujące połączone jest równolegle z twornikiem to jest to silnik bocznikowy, a jeśli szeregowo to silnik szeregowy. Jeśli uzwojenia magnesujące są dwa i jedno połączone jest równolegle a drugie szeregowo to jest to silnik szeregowo-bocznikowy. Powyższe konfiguracje służą do odpowiedniego kształtowania charakterystyki silnika z czego wynika jego przeznaczenie.

Ale to wszystko jest w książkach i internecie

No to się dziś "nadowiadywałem"!!

komutator działa jak prostownik! tego nie wiedziałem

Czy ten schemat 3 w kolejności to jest to co mi pomoże?


Czyli jeśli dobrze rozumuje drugi kabel zasilający podłączam do "szcz2" z mojego rysunku?


cyt.:
silnik szeregowo-bocznikowy – o uzwojeniu wzbudzenia w stojanie połączonym z uzwojeniem twornika w sposób mieszany (część szeregowo, a część równolegle). Charakteryzuje się brakiem głównej wady silnika szeregowego – możliwości jego rozbiegania przy braku obciążenia, a także ma jego zalety – duży moment obrotowy w szerokim zakresie obrotów i zależność prędkości obrotowej od obciążenia. Stosowany jest zazwyczaj jako silniki dużych mocy, tam gdzie występuje ciężki rozruch: do napędu walcarek, pras, dźwigów oraz w napędach okrętowych mechanizmów pokładowych.

No to skoro mam taki silnik w mojej pilarce to jest to chyba porządna maszyna!?

Tak to ten trzeci rysunek.

Powiem Ci więcej.. prostownik komutatorowy wynalazł Pollak Karol - polski wynalazca.
W maszynie prądu stałego chodzi o to aby zwrot strumienia magnetycznego wzbudnicy był stały względem zwrotu strumienia twornika. Gdy zmienia się polaryzacja napięcia zasilającego we wzbudnicy zmienia się też kierunek pola magnetycznego przez nią wytworzony ale w tym samym czasie szczotki komutatora przełączają prąd w tworniku "w drugą stronę". Wychodzi więc na to, że zarówno strumień we wzbudnicy jak i w tworniku zmieniają się, ale ponieważ dzieje się to "jednocześnie" tak więc względem siebie są stałe.

Tak drugi koniec zasilania powinien być połączony z "szcz2".

Nie traktuj rodzaju silnika jako wyznacznika jakości
Z autopsji powiem, że EINHELL to nie mercedes, a raczej polonez )))

Czybyszew wrote:

Tak to ten trzeci rysunek.....


Nie traktuj rodzaju silnika jako wyznacznika jakości
Z autopsji powiem, że EINHELL to nie mercedes, a raczej polonez )))

Dzięki za podpowiedzi.
A co do jakości narzędzi Einhell - mam kilka ich wyrobów i jestem z nich zadowolony. Nie jest to Makita czy Hilti ale cena też bliżej Poloneza niż Mercedesa.
Kwestia tego kto i jak używa narzędzi.
Pewno ten od którego kupiłem w/w pilarke już nigdy nie kupi Einhella , bo maszyna mu padła po 1 tyg. użytkowania. Ale wina leżała po stronie użytkownika.
W serwisie przezwajania silników powiedzieli mi że już dawno nie widzieli tak spalonego silnika. Stwierdzili że to ewidentna wina użytkownika który przeciążył silnik

No i padaka
Odebrałem dziś stojan i wirnik z przezwojenia.
Podłączyłem tak jak na zamieszczonych wcześniej schematach , silnik ruszył bez problemów , kręci idealnie ale po około 30 sek pracy zaczął mocno dymić.
Przegrzewa się stojan , wirnik jest chłodny.
Nie wiem czy to lakier którym zostały elementy polakierowane czy coś zaczyna się palić (przegrzewać).
Czy ktoś jeszcze może mi coś doradzić?

Witam
Jest to zwykły silnik z dodatkowym uzwojeniem (cienkim drutem )
które służy do hamowania dynamicznego
miałem ten sam problem ,
ja go nie podłączyłem i po prostu piła dłużej się kręci po wyłączeniu
a ty po prostu źle podłączyłeś dlatego się szybko grzeje,
lub źle ci przewinęli,
uzwojenie z cienkim drutem nie podłączaj jeśli nie masz oryginalnego wyłącznika.
Pozdrawiam

kszumek wrote:

...uzwojenie z cienkim drutem nie podłączaj jeśli nie masz oryginalnego wyłącznika.
Pozdrawiam

Mam oryginalne przełączniki ale ktoś wcześniej porozpinał przewody idące do silnika. tak jak to opisałem w pierwszym poście. Raczej ciężko będzie nie podpinać cieńkiego uzwojenia , popatrz na schemat który narysowałem.
Raczej chcę uruchomić piłę tak jak było to fabrycznie.

Rozmawiałem z serwisem elektronarzędzi i oni potwierdzili że zle to było podłaczone. uzwojenie na cieńkim drucie może być zasilane tylko w trakcie wyłączenia maszyny , działa jako hamulec.

Ma ktoś jakiś pomysł?

To ja może od drugiej strony spróbuje Ci pomóc.
Podaj dokładnie spisany z tabliczki znamionowej typ tej pilarki.



W elektronarzędziach Einchela bardzo ważne są : Art nr i Inr nr

Niestety tablicznik znamionowej nie ma.
To co udało mi się ustalić to jest to
Model : RT-FF 1825u
Nr. artykułu : 43.072.20

Pytałem o dokumentacje e Einhell Polska ale oni tego modelu nigdy nie sprowadzali
Maszyna dostępna jest tylko na rynku niemieckim.
Pisałem do serwisu niemieckiego ale niestety nieudostępnili mi schematu podłączeniowego.

Blizniaczo podobną maszyne produkuje też Nutool model BT1800 , ale i oni nie posiadają schematu (przedstawiciel nutoola w Polsce) , chociaż mają obowiązek je serwisować.

Witam
Tak jak kolega pisał wyżej twój schemat na początku był źle podłączony
sprawa wygląda tak:
szczotki i grube uzwojenie podłączasz szeregowo do zasilania,
jak zwykły silnik
i teraz dokładnie nie pamiętam ale uzwojenie z cienkim drutem
szeregowo z wirnikiem na styki wyłącznika, które w chwili wyłączenia się zwierają
tak silnik hamuje
pozdrawiam

Mógłbyś mi to rozrysować na przykładzie schematu który załączyłem?
Chociaż to co ja narysowałem było tak podłączone ale możliwe że ktoś kto wcześniej grzebał w silniku pozamieniał kable

Dodano po 47 [minuty]:

Jak podłączyć uzwojenia szeregowo z komutatorem i zasilaniem to nie problem , ale
zastanawia mnie jedna rzecz , jeżeli przy puszczonym wyłączniku ma być zasilane cienkie uzwojenie hamujące to bedzie ono zasilane aż do czasu wyjęcia wtyczki z kontaktu.
Czy nie ma ono być zasilane prądem które wytworzy się przez indukcję na grubym uzwojeniu po odłączeniu od niego zasilania? czy w takim przypadku grube uzwojenie nie działa jak prądnica? A może się myle ale ciągłe zasilanie uzwojenia hamującego też je spali.

Z tego co udało mi się ustalić to tak powinien być podłączony ten silnik.
Działa poprawnie tylko dziwnie się zachowuje przy hamowaniu.
Po puszczeniu przełącznika i załączeniu się cieńkiego uzwojenia hamującego następuje bardzo krótkie ale silne zaiskrzenie na komutatorze i silnik zatrzymuje się po około 5s (z odpiętym uzwojeniem hamulca nie iskrzy ale czas zatrzymania około 30s)

Czy ten "błysk" na komutatorze to normalne zjawisko?

Tak, to normalne zjawisko, mam pilarkę łańcuchową tej firmy i zachowuje się tak samo. Ja bym jednak odłączył ten hamulec, niech po wyłączeniu się kręci, może dłużej posłuży, ponieważ silnik komutatorowy w takiej pile to nietrafione rozwiązanie. Piła tarczowa stawia spory opór, a taki silnik przy zatrzymaniu (np. zablokowanie piły podczas cięcia deski wzdłuż) szybko się przepala, odporniejszy jest silnik z kondensatorem do takiej piły.

darek4168 wrote:

Tak, to normalne zjawisko, mam pilarkę łańcuchową tej firmy i zachowuje się tak samo. Ja bym jednak odłączył ten hamulec, niech po wyłączeniu się kręci, może dłużej posłuży, ponieważ silnik komutatorowy w takiej pile to nietrafione rozwiązanie. Piła tarczowa stawia spory opór, a taki silnik przy zatrzymaniu (np. zablokowanie piły podczas cięcia deski wzdłuż) szybko się przepala, odporniejszy jest silnik z kondensatorem do takiej piły.

Tylko że u mnie jest to dość duży błysk-trzask , do tego stopnia że wypala minimalne wżery na szczotkach.

Co rozumiesz przez silnik z kondensatorem?

W mojej też jest kondensator - rysunek w pierwszym poście tego tematu.
Może ten kondensator jest zle podłączony? może ma być wpięty w uzwojenie hamulca?

Silnik z kondensatorem to znaczy asynchroniczny silnik indukcyjny, zwany też klatkowym.
Zwykle takie silniki zasila się z sieci trójfazowej.
W silnikach tego typu jednofazowych stosuje się dodatkowe uzwojenia włączone na czas rozruchu lub pracy poprzez kondensator, z tąd potocznie mówi się o silnikach z kondensatorem.
W elektronarzędziach stosuje się silniki uniwersalne komutatorowe.
W tym przypadku mały kondensatorek w środku pełni tylko funkcje ochrony otoczenia przed zakłóceniami wywołanymi przez prace silnika ( na przekład iskrzenie szczotek ).

Większe pilarki sprzedawane w na terenie Unii muszą być wyposażone w hamulec.
Hamowanie odbywa się tak zwanym przeciwprądem, czyli przez uzwojenie przepuszcza się prąd o przeciwnym kierunku niż w czasie pracy. Prąd ten płynie tylko chwilowo, dzięki zastosowanemu wyłącznikowi w którym jest dodatkowy styk hamowania.
Często prąd ten jest większy niż prąd pracy i dlatego bardzo iskrzy.

Jeśli to Twoja piła chyba lepiej by było bez hamulca.

Jest dokładnie tak jak kolega opisał wyżej, powiem tylko że najlepszy do takiej piły jest silnik trójfazowy właśnie, ale nie każdy ma instalacje trójfazową. Kiedyś jeździłem ma złom metali kolorowych w mojej okolicy, zwozili tam zwroty reklamacyjne z hipermarketów, wszystko firmy Einhell, widziałem tam mnóstwo takich pił z spalonymi silnikami komutatorowymi i na tej podstawie stwierdziłem że taki silnik to kiepski pomysł. Jak będziesz się z nią obchodził delikatnie to powinna długo posłużyć, a piłki proponuję z jak najmniejszym zębem zakładać, mniejszy opór stawiają.