Witajcie. W chwili obecnej jeżdżę Passatem 1.8 z 1990 w kombi. Chciałbym zmienić autko. Z całą pewnością ma to być kombi lub van (moje gabaryty: 198cm/105kg), silnik benzynowy nie kaleczony instalacją gazową, możliwie "najmłodszy", dzienni pokonuję trasę 5km do pracy i z powrotem. W trasy ok 100km jeżdżę maksymalnie 2-3 razy do roku.
I teraz moje luźne spostrzeżenia odnośnie autek też subiektywne (nie jestem specjalistą w tej materii, więc proszę ewentualnie sprostować).
Space Star - ładne, stosunkowo wygodne, z silnikiem 1.3 w przystępnych cenach, spotkałem się z wieloma opiniami, że mimo wszystko "żwawy". Jednak "wynalazek".
Space Runner - mniej ładny (subiektywnie), większy, podobno jednostki 1.8 i 2 litry udane nawet pod instalację gazową, ale jeszcze większy wynalazek.
Cordoba Vario - silnik 1.6 bez fajerwerków, ale daje radę, ale dość mały.
Octavia - 1.6 mam możliwość zakupu z pewnych rąk (pierwszy właściciel i znajomy), ale w sedanie
. Ogólnie chyba najdroższe autko, które biorę pod uwagę.
Vectra - wygodne, mi się podoba pod względem estetycznym, ale opinie o awaryjności kilku znajomych zniechęcają do kupna.
Peugeot 406 - ładny, wygodny, ale "sypią" się progi i nadkola, no i samochód na literę "F".
Mondeo MK2, paskudny ale duży, rdza i samochód na "F".
Wszelkie komentarze i wskazówki mile widziane.
I teraz moje luźne spostrzeżenia odnośnie autek też subiektywne (nie jestem specjalistą w tej materii, więc proszę ewentualnie sprostować).
Space Star - ładne, stosunkowo wygodne, z silnikiem 1.3 w przystępnych cenach, spotkałem się z wieloma opiniami, że mimo wszystko "żwawy". Jednak "wynalazek".
Space Runner - mniej ładny (subiektywnie), większy, podobno jednostki 1.8 i 2 litry udane nawet pod instalację gazową, ale jeszcze większy wynalazek.
Cordoba Vario - silnik 1.6 bez fajerwerków, ale daje radę, ale dość mały.
Octavia - 1.6 mam możliwość zakupu z pewnych rąk (pierwszy właściciel i znajomy), ale w sedanie

Vectra - wygodne, mi się podoba pod względem estetycznym, ale opinie o awaryjności kilku znajomych zniechęcają do kupna.
Peugeot 406 - ładny, wygodny, ale "sypią" się progi i nadkola, no i samochód na literę "F".

Mondeo MK2, paskudny ale duży, rdza i samochód na "F".

Wszelkie komentarze i wskazówki mile widziane.