Witam! W moim oplu zniknęła iskra. Odpalił rano bez zarzutu, podjechałem do kiosku nie gasząc go, po chwili ruszyłem, zdążyłem przejechać ok 1 km i zgasł na prostym i równym odcinku drogi. Od momentu gdy zgasł nie ma śladu iskry. 3 tyg przed tym incydentem był wymieniony rozrząd, wałek się kreci, silnik stawia opór. Wszystko wskazywało na cewke, kupiłem używana na szrocie, gościu zapewniał że jest sprawna, podłączyłem - brak iskry, udało się oddać cewke pojechałem do sklepu kupiłem nową oryginalną Valeo - brak iskry. Z kolegą mechanikiem ominęliśmy moduł i aparat zapłonowy, rozłączając kostkę+ próbówka przewód z cewki na końcu świeca leżąca na silniku - brak iskry nawet na krótko. Auto chodziło idealnie do feralnego momentu, odpalało za pierwszym razem, nie trzeba było "piłować".
Aha po zniknięciu iskry zniknęła także kontrolka ciśnienia oleju. Po przekręceniu zapłonu nie pali się ciśnienie oleju, pali się tylko brak ładowania. Proszę o pomoc! W auto z 87 roku wpakowałem wór pieniędzy w przeciągu 2 miesięcy, zostało wymienione min. uszczelka pod głowicą i wszystkie inne, nowy rozrząd, pompa wody, olej, przewody, świece, filtry nie wspomnę o komplecie nowych hamulców. Nie oddam go na złom bo mam do tego samochodu wielki sentyment. Jest w rodzinie od 17 lat.
Opel Kadett
1.3 + LPG
Link
Aha po zniknięciu iskry zniknęła także kontrolka ciśnienia oleju. Po przekręceniu zapłonu nie pali się ciśnienie oleju, pali się tylko brak ładowania. Proszę o pomoc! W auto z 87 roku wpakowałem wór pieniędzy w przeciągu 2 miesięcy, zostało wymienione min. uszczelka pod głowicą i wszystkie inne, nowy rozrząd, pompa wody, olej, przewody, świece, filtry nie wspomnę o komplecie nowych hamulców. Nie oddam go na złom bo mam do tego samochodu wielki sentyment. Jest w rodzinie od 17 lat.
Opel Kadett
1.3 + LPG
Link