Czy jest sens przyłączyć baterię kondensatorów do spawarki 3-fazowej?

Witam, zbudowałem spawarko – migomat - prostownik 12V/24V i rozruch 12V/24V w jednym urządzeniu. Mój sprzęt pracuje na 3 fazach, ma płynną regulację prądową zbudowaną na tyrystorach i diodach. Spawarka mimo niskiego napięcia idealnie zawiązuje łuk elektryczny, migomat również.
Napięcia:
- spawarka 40V - 55V
- migomat 20V - 50V
- prostownik 12V - 17V
- prostownik 24V – 34V
Czytałem, że można podłączyć i równolegle do wyjścia za dławikiem oraz masy kondensator 30 000 uf. Czy poprawi to jakość spawania i czy mógłbym zrównoleglić kondensatory 4700uf/63V?
Zainteresowanym mogę podać szczegóły.
P.S.
Dodam, że schemat regulacji trystorowej pobrałem z elektrody.

Proszę o zachowywanie zasad poprawnej polszczyzny i właściwej pisowni jednostek, symboli i nazw technicznych.
Instrukcja zamieszczania zdjęć oraz obrazków na forum https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2053101.html

Proszę poprawić post, bo w tej postaci kwalifikuje się do usunięcia.
[retrofood]



Załącznik usunąłem. Brak reakcji Autora. [retrofood]

Dioda zwrotna która na schemacie jest na wyjściu spawarki, powinna być włączona przed dławikiem żeby prawidłowo spełniała swoją funkcję. A tak poza tym to żadnej rewelacji nie widzę, charakterystyka wyjściowa na pewno nie przypomina tej z profesjonalnych rozwiązań, ze stabilizacją prądu:

Czytałem ze ta regulacja działa idealnie zachwalali ja na forum wiec ją zbudowałem a jeśli macie jakąś Inną lepszą na tyrystorach prosił bym o podanie linku ponieważ trafo ma wystarczającą moc z góry dzięki

Co do kondensatora to raczej nie ma sensu przy takim prądzie to pojemność była by gigantyczna (zatem wysokie koszty).
Zadaniem dławika jest stabilizacja prądu spawania.

Czytałem na forum że 20000 uf wystarczy nie wiem czy to ma sens dlatego proszę o pomoc

Nie wiem kolego co chcesz osiągnąć nadto co już masz, ale "olbrzymią" baterię kondensatorów zachwalają koledzy którzy nie posiadają rdzenia 3 fazowego (zasilanego 3x400V) i dławika na wyjściu (bardzo istotny przy regulacji tyrystorowej), nie umieją spawać (bardzo duży łuk)- a chcą spawać elektrodami EB (zasadowymi) nie zważając na komfort i bezpieczeństwo.
Dla spawacza istotny jest efekt końcowy uzyskiwany na spawanym materiale (przetop, odpryski itp.) a nie wykres na jakimś urządzeniu (oscyloskopie)- tak mi powiedział pewien stary spawacz

Ps. Na wyjścich sterowania bramką tyrystorów powinny być wstawione dodatkowo diody. Nie widzę też układu RC- gasiki komutacyjne, które również powinny znaleźć się w tym układzie.

Ps. 1-> Nie zapomnij poprawić swojego pierwszego postu!

A nie lepiej byłoby zrobić mostek w pełni sterowalny? Zamiast obecnych 150Hz miałby 300Hz, a to już o wiele łatwiej "wygładzać".

Nie posiadam schematu zrobiłem tylko taki co miałem pod ręka chyba że kolega ma coś lepszego to bym przerobił

Nie znam się na spawalnictwie i nawet nie wiem czy takie rozwiązanie ma sens w spawarce. Ja stosuje mostki w pełni sterowalne w prostownikach galwanicznych, ale to zupełnie coś innego niż spawarka. Dlatego wolałbym aby wypowiedział się ktoś kto jest bardziej obeznany w temacie.