Skoda Fabia wspomaganie dziwne objawy

Witam serdecznie i proszę o pomoc , być może ktoś spotkał się z takim zachowaniem wspomagania .
Problem polega na tym że teoretycznie problemu nie ma.
Przerabiałem już chyba wszystko z tym sławetnym urządzeniem , łącznie z wymianą wiązki która była w opłakanym stanie .
Obecnie nie ma błędów i teoretycznie wspomaganie powinno być , a prawda jest taka że go nie ma.Skoda Fabia 2002-2003 przekładnia Koyo .
Mam przypuszczenia że uszkodzona jest przekładnia zębata pompy , wydaje mi się że wówczas pompa będzie pracowała ale nie będzie ciśnienia w układzie .
Pytanie do Osób które być może regenerują takie pompy.
Czy jest możliwość szybkiej diagnozy ?
Czy można kupić gdzieś jakieś zestawy naprawcze?
i jak się do tego zabrać.
Do:
manta:Kolega może się zna na rzeczy ale mało myśli temat jest rozwojowy i nie ma nic podobnego na forum. Przy cenach pomp umiejętność naprawy samemu jest pożądana i przydatna.

Spotkałem się z przypadkami problemów, ze wspomaganiem u klientów,którzy chcieli uzupełnić płyn w układzie.
W Skodzie Fabii wspomaganie w niektórych silnikach jest (bezobsługowe) tzn. dostęp do uzupełnienia płynu w układzie jest utrudniony.
A dokładnie ,klienci żeby uzupełnić płyn muszą zdjąć akumulator.

Dzięki ale to można wyczytać na innych tematach dotyczących wspomagania w skodzie fabi.
Wiązka , czujnik skrętu , zasilanie ( komunikacja oraz napięcie zasilające) to wszystko jest ok.
Interesuje mnie pomoc dobrej duszy która będzie chciała podzielić się swoją wiedzą w zakresie naprawy pompy.

Przyczyna uszkodzenia mojej pompy były zamoczone tranzestory. Znajomy elektronik załatwił mi takie jak potrzebowałem. Wymieniłem i pompa działała przez 30 tyś km, a później znowu padło coś innego i wymieniłem całą pompę na nową.

Dzięki , ale przy awarii kondensatorów jest odczytywany błąd , a u mnie wspomaganie nie chodzi i nie ma błędów

Hmm...

...ale kolega chce zestaw naprawczy czego Pompy wspomagania W tej pompie mozna tylko wymienić zbiornik na płyn i nic więcej nie podlega wymianie (nie występuje jako serwisowy "partnumber"). Pompa jako taka nie jest rozbieralna i naprawialna (oczywiście mozna jedno i drugie). Bardzo "dziwne" wydaje się twierdzenie że uszkodzona jest część mechaniczna pompy. Rozbierałem dwie takie pompy u siebie i zapewniam kolegę że tam naprawdę nie ma się co popsuć ( no chyba że weźmiemy za usterkę utratę szczelności od spodu, ale wtedy zalewa elektonikę i to ona robi kaput). Z moich 2 pomp uszkodzonych jedna pokazywała staly błąd "czujnika skrętu" i działała druga zaś nie pokazywała żadnej usterki i nie działała Jedną z nich kupiłem na Alleszajs i gość się na mnie wypiął... Musiałem w końcu kupić nową w serwisie, i od tego czasu jest sehr gut... Aha, i moje pompy to TRW ale to prawie to samo choć "prawie" robi czasem sporą różnicę...

pozdr

Kolega kupował pompę nową czy używaną na alleg**?
Pozwole sobie spytac o cenę tej nowej w serwisie.

No przecież oprócz błędów sa jeszcze parametry z których można wiele wywnioskowac na temat usterki.

Dziękuje za zainteresowanie tematem.
Do kolegi pasc "druga zaś nie pokazywała żadnej usterki i nie działała "tak właśnie jest w moim przypadku,moje pytanie czy kolega pokusił się o diagnostykę tej pompy?

rationis wrote:

Przyczyna uszkodzenia mojej pompy były zamoczone tranzestory. Znajomy elektronik załatwił mi takie jak potrzebowałem. Wymieniłem i pompa działała przez 30 tyś km, a później znowu padło coś innego i wymieniłem całą pompę na nową.

z ciekawości ile zapłaciłeś?

Jak kogoś interesuje to jestem w posiadaniu tranzystorów do pompy TRW w ilości 3 szt. zapłaciłem po 12 zeta za sztukę , mi są nie potrzebne - pompa KOYO

@przerembel: miałem identyczny przypadek. serwis i inne warsztaty proponowały mi wymianę pompy na nową - 2 tys zł. ponieważ jestem ciekawy rozebrałem tą pompę: tam gdzie jest możliwość rozpołowienia pompy - jest to miejsce gdzie łączy się silnik elektryczny z pompą. jest tam sprzęgiełko ( fi ok 12 mm wysokie też 12 mm) oś silnika i pompy zakończona jest na kształt płaskiego wkrętaka. to sprzęgiełko jest plastikowe i najzwyczajniej się wyrobił otwór. oficjalnie serwis nie ma takich częsci ale da się to załatwić. kosztowało mnie to 30 zł. po złożeniu, uzupełnieniu oleju i odpowietrzeniu pompa chodzi jak nowa. pozdrawiam

I właśnie o taką informację mi chodziło konkretna sensowna i bardzo pomocna, miałem takie przypuszczenia ale nie znam budowy tej pompy,
Wielkie dzięki, tematu nie zamykam być może jeszcze ktoś coś ciekawego zapoda

decybel91 wrote:

rationis wrote:

Przyczyna uszkodzenia mojej pompy były zamoczone tranzestory. Znajomy elektronik załatwił mi takie jak potrzebowałem. Wymieniłem i pompa działała przez 30 tyś km, a później znowu padło coś innego i wymieniłem całą pompę na nową.

z ciekawości ile zapłaciłeś?

Za tranzystory zimne piwo, a za nową pompę zapłaciłem 1300zł. Była nowa, nie regenerowana, nie musiałem oddawać starej w rozliczeniu.

Kolega nie jest pewny pompy więc szuka czy to to a nie inna sprawa jak bezpiecznik na akumulatorze ,kable ,błędy na can

Dodano po 4 [minuty]:

Programy typu Etka pomogą ci poznać budowę ale sam osobiście bym pompę sprawdził kable ,bezpieczniki a nawet na ostro czy ruszy ( TRW to ina historia a to co ty masz to gorsza wersja słynnej TRW )

przerembel: miałem identyczny przypadek. serwis i inne warsztaty proponowały mi wymianę pompy na nową - 2 tys zł. ponieważ jestem ciekawy rozebrałem tą pompę: tam gdzie jest możliwość rozpołowienia pompy - jest to miejsce gdzie łączy się silnik elektryczny z pompą. jest tam sprzęgiełko ( fi ok 12 mm wysokie też 12 mm) oś silnika i pompy zakończona jest na kształt płaskiego wkrętaka. to sprzęgiełko jest plastikowe i najzwyczajniej się wyrobił otwór. oficjalnie serwis nie ma takich częsci ale da się to załatwić. kosztowało mnie to 30 zł. po złożeniu, uzupełnieniu oleju i odpowietrzeniu pompa chodzi jak nowa. pozdrawiam
---elgorz----
Jeszcza raz wielkie dzięki.
Jestem właśnie po naprawie pompy , naprawa bardzo prosta a w kieszeni sporo pieniędzy.
Postaram się trochę rozjaśnić temat wspomagania w skodach fabia.
Większość problemów dotyczy samochodów produkowanych w latach 2002-2003, to wówczas producent wypuścił wadliwą wersję tz. wadliwa wiązka elektryczna , jej położenie i dobre zaizolowanie przyczyniało się do stałego kontaktu z wodą w rezultacie czego izolacja ulegała degradacji a miedź utlenieniu, pierwszym objawem tego zawsze jest brak wspomagania związane jest to z tym że przewody sterowania są o najmniejszym przekroju i ulegają najszybciej zniszczeniu. (kiedyś skoda prowadziła akcję wymiany )Zalecam kontrolęw tych rocznikach jeżeli nie miałeś problemów czym wcześniej tym lepiej . należy odizolować wiązkę i wysuszyć , jeżeli kable zgnite wymiana lub wstawka, wiązkę podwiązać opaskami tak aby nie leżała w kanale.
Jak się do tego zabrać:
1wyjmujemy akumulator
2demontujemy skrzynke aku.
3demontujemy filtr powietrza wraz z obudową
widzimy wiązkę która schodzi od podszybia w dół , to ją należy kontrolować.
Teraz info gdy nie ma błędu i nie ma wspomagania:
Wówczs pompa jest wsumie sprawna sterownik odczytuje poprawną pracę wspomagania
silnik pompy pracuje i elektronika wysyła odpowiednie sygnały do niego w zależności od zapotrzebowania zwiększając obroty silnika pompy, jednak obroty silnika nie są przekazywane na pompe zębata i nie jest tłoczony olej do maglownicy .
Uległo uszkodzeniu sprzęgiełko . Walec o średnicy 12 mm i wysokości 12 mm z nacieńciami z obydwu stron, od strony silnika centralnie 4mm x 11mm na głębokość 6mm , a od strony pompy 3mm x 8mm na głębokość 6mm przestawione względem nacięcia silnika o 90 stopni
Dorobić można z teflonu u pierwszego lepszego ślusarza, mi to zajęł ok. 20 min.
Jak się do tego zabrać :
1 wyjmujemy pompe
2 odkręcamy pojemnik 2 śruby i 2 nakrętki
3 odkręcamy szspilki - po nakrętkach ( ciężko idą)
4 mamy oddzielony silnik od pompy i widzimy sprzęgiełko
5 skręcamy stosując klej do gwintów
Istnieją jeszcze awarie elektryczne pompy , uszkodzeniu ulega sterownik pompy
który znajduje się w części nad silnikiem ale na ten temat nie będę się wypowiadał .
Może jakiś miły elektronik nam zechce to rozjaśnić.