Witam, jestem posiadaczem E36 z dwulitrowym R6 z vanosem, problem polega na tym iż po rozgrzaniu obroty spadają do 500 obr/min, auto się nie dławi, nie rzuca nim etc, jedyny mankament jest taki że jak obciążę go na jałowym - światła, podnośniki szyb, ogrzewanie - to obroty jeszcze nieco spadną i zaczyna się świeć kontrolka oleju - jak mniemam od zbyt niskich obrotów, co może być tego przyczyną? dodam że korkowy vel. bocznikowy na pewno działa bo reguluje obroty na ciepło/zimno do tego po przygazowaniu silnik ma charakterystyczne dla bmw stopnie przy schodzeniu z obrotów.
Drugi problem to sprzęgło, które czasem tylko się ślizga, normalnie chodzi sprawnie, często w zimie zaczyna się ślizgać, albo jak rozgrzeje je i próbuje na prawdę mocno zerwać przyczepność, czy to wysprzęglik?
Dziękuje bardzo za wszelką pomoc!!!
Drugi problem to sprzęgło, które czasem tylko się ślizga, normalnie chodzi sprawnie, często w zimie zaczyna się ślizgać, albo jak rozgrzeje je i próbuje na prawdę mocno zerwać przyczepność, czy to wysprzęglik?
Dziękuje bardzo za wszelką pomoc!!!