Witam
Walczę z tym już długo, np dzisiaj cały dzień. Jak poprawnie poleruje się stal nierdzewną do "lustra"?
Miałem świeży arkusz blachy, pierw papier 2000, później 2500.
Następny etap to pasta do polerowania stali zielona na filc i polerowanie.
Efekt zaczyna być zadowalający, można się już fajnie przejrzeć.
Następnie pasta biała na drugi filc i znowu jazda, jest dobrze. Prawie lustro.
No i pozostaje pytanie jak pozbyć się śladów po polerowaniu? Widać, że ją tylko drobniutkie ryski, wygląda dobrze, ale nadal są ślady pozostawione przez filc.
Czym to wykończyć? Próbowałem futrem do lakieru, ale wiele nie pomaga.
Czy bardziej doświadczeni koledzy mogą coś poradzić? Jak osiąga się tak wspaniałe efekty, że stal jest jednolita?
Walczę z tym już długo, np dzisiaj cały dzień. Jak poprawnie poleruje się stal nierdzewną do "lustra"?
Miałem świeży arkusz blachy, pierw papier 2000, później 2500.
Następny etap to pasta do polerowania stali zielona na filc i polerowanie.
Efekt zaczyna być zadowalający, można się już fajnie przejrzeć.
Następnie pasta biała na drugi filc i znowu jazda, jest dobrze. Prawie lustro.
No i pozostaje pytanie jak pozbyć się śladów po polerowaniu? Widać, że ją tylko drobniutkie ryski, wygląda dobrze, ale nadal są ślady pozostawione przez filc.
Czym to wykończyć? Próbowałem futrem do lakieru, ale wiele nie pomaga.
Czy bardziej doświadczeni koledzy mogą coś poradzić? Jak osiąga się tak wspaniałe efekty, że stal jest jednolita?