Kosiarka Craftsmann LTS200 z silnikiem Briggs 19,5 hP gaśnie bez ssania.

Mam traktorek kosiarka Craftsmann z silnikiem Briggsa 19,5 hP.
Kosiarka ma drugi sezon.
Przed kolejnym koszeniem zauważyłem, że w oleju jest paliwo. Wymieniłem olej przedmuchałem cylinder i kosiarka odpaliła ale przed kolejnym koszeniem było to samo.
Przeczyściłem gaźnik i jak teraz chcę odpalić to odpala, gdy dźwignia gazu jest na ssaniu, ale jak dźwignią schodzę w dół do normalnej pracy to silnik gaśnie.
Co może być przyczyną?

Dziękuje za zainteresowanie. Mam pytanie, gość który mi czyścił gaźnik, po drugim razie (po pierwszym czyszczeniu kosiarka nie odpalała nawet na ssaniu) powiedział że muszę dokupić jakiejś oringi bo pewnie one są do kitu. Nie wiem co o tym myśleć, oringów ponoć i tak nie jest łatwo dokupić bo kosiarka była na rynek USA, a może lepiej znaleźć innego fachowca, który porządnie gaźnik wyczyści i złoży.

Zdjęcia gaźnika i typu silnika.

Ok dzięki, jutro spróbuję regulacji. Rozumiem, że żeby sprawdzić ten elektromagnes, to musi być gaźnik rozkręcony? Trochę obawiam się rozkręcania gaźnika. A czy ważna jest biegunowość podłączenia przewodów do tego elektromagnesu.

To znowu ja. Gaźnik został powtórnie rozebrany wyczyszczony złożony i kosiarka nie chce odpalić zachowuje się tak jakby nie dostawała paliwa. Gaźnik podobno po złożeniu był sprawdzany na kosiarce 14 konnej i chodził. Ręce mi już opadają - ma ktoś może jakieś pomysły. Filtr paliwa też wymieniony paliwo dochodzi.

Rozebrałem dzisiaj w końcu sam gaźnik, różni się niestety od tego co Rycho T mi podesłał. Złożyłem ale kosiarka nie odpalała. Rozebrałem jeszcze raz, złożyłem i kosiarka odpala na ssaniu i chodzi ale jak się dźwignie przesunie z ssania to gaśnie. W środku wygląda na to, że gaźnik czysty. Zrobiłem zdjęcia rozebranego gaźnika może komuś coś wpadnie do głowy.

Na zdjęciu nie widzę, więc czy masz taką małą dyszę, która "wrzucasz" tutaj gdzie zaznaczyłem?

Nie, nie mam takiej dyszy. Od spodu to tego mosiężnego elementu dotyka tylko grzybek elektromagnesu.

Dodano po 20 [minuty]:

Czy to może być któryś z elementów na zdjęciu.

pierwsza sprawa jeżeli ktoś Ci powiedział że silnik był robiony na Rynek amerykański w związku z tym ma problem z częściami to daj sobie spokój z tym "fachowcem". W przypadku firmy B&S jest przedstawiciel w Łodzi i firma nazywa się Chabin Serwis i tam powiedzą Ci gdzie powinieneś się udać. Z tego co widzę to mozesz sobie z tym nie poradzić i nie przejmuj sie tym, bo znam wielu "profesjonalnych mechaników" którzy tez by sobie z tym nie poradzili. Większość mechaników w tym momencie (po takiej Twojej interwencji) zamawia nowy gaźnik.
Jeżeli chodzi o paliwo w oleju, to nie jest to nic nowego choć w B&S jest to mniejszy problem niz np. w Hondzie. Elektrozaworek, który się zawieszał lub nie domykał można sprawdzić bez rozbierania wszystkiego do zera. Najłatwiej to sprawdzić odpinając przewód paliwowy i zadając ciśnienie 0.4 bara np pompką z manometrem z przyrządu do mierzenia ciśnienia tętniczego(jest w prawie wszystkich domach). Jeżeli okazuje się być zepsuty jak w Twoim wypadku to zakładasz zwykły zaworek na przewodzie i zamykaszręcznie po skończonej pracy. Nie masz takiego zaworka zaciskasz szczypce Morse`a na przewodzie paliwowym etc. zanim nie dokupisz oryginału.
Jeżeli pytasz o przyczynę dlaczego teraz pali tylko na ssaniu to Ci odpowiem że to Twoje ingerencje to spowodowały. Można by zacząć od tego elektrycznie zasterowywanego zaworka odcinającego, sprawdzenia w jakiej pozycji stoi i czy to nie on hamuje przepływ paliwa tak że aż musi być zamknięta przepustnica ssania by odessać paliwo z gaznika. Jeżeli to nie to, to napewno Ci odradzam używanie myjki ultradzwiękowej. Pracując na zachodzie, gdzie szefostwo pilnuje by mechanik był doszkolony i wyposażony by nie poświęcac dużo czasu na maszynę w takim przypadku używa się specjalnych frezów/wiertełek stopniowanych co kilka tysięcznych minimetra dla uzyskania właściwej mieszanki, dlatego radziłbym Ci niczego nie robić pochopnie skonsultować to z fachowcem lub oddać to w ręce kogoś kto wie co robi, a być może zaoszczędzisz trochę pieniędzy.
Masz pytania - pytaj