Witam, podobne tematy się już powtarzały, jednak nie uzyskałem odp na konkretnie mój problem, dlatego pozwolę sobie rozpocząć nową dyskusję.
PARAMETRY SPRZĘTOWE:
system Win XP home SP3 (PC z roku 2006)
płyta główna ECS RC410L/800-M + zintegrowana grafika ATI RADEON XPRESS 200
procesor Intel Pentium D CPU 2,80GHz/2,80GHz
karta graficzna GIGABYTE NVIDIA GeForce 7300 GS (do niej podłączony monitor - prawdopodobnie przyczyna problemu posiadająca porty DVI oraz D-SUB)
RAM 1GB
zasilacz FEEL-350ATX
monitor LG flatron L1919S połączony z kartą graficzną GIGABYTE przez złącze D-SUB
Problem pojawił się, jak mi opisano kilka tygodni temu, jednak nasilił się wczoraj. Początkowo podczas startu Win XP monitor wyświetlał komunikat TRYB OSZCZĘDNY, jednak nie przeszkadzało to w starcie systemu.
Od kilku dni, monitor zaczyna szaleć - pokazuje pionowe paski różnych kolorów, przygasa na chwile itp.
Od momentu kiedy poproszono mnie o interwencję, sytuacja wygląda następująco:
STARTUJĄC KOMPA WYŚWIETLA SIĘ:
- ekran początkowy ECS RC410L/800-M oraz graphic by ATI Radeon XPRESS200 (ponoć wcześniej sie nie pojawiał - chociaż nie wiem czy to istotne)
- pionowe pasy różnej grubości oraz różnych kolorów
- podczas ładowania XP monitor przechodzi w TRYB OSZCZĘDNY, gaśnie i tutaj kończy się zabawa (dysk pracuje dalej jakby kontynuował start windy).
DZIAŁANIA:
Jedyną możliwością uruchomienia systemu jest wybranie po wyjściu z biosa TRYBU AWARYJNEGO, tryb umożliwia mi zwiększenie rozdzielczości i obsługuje internet w miarę znośnie, jak na tryb awaryjny przystało,
- zastosowałem przywracanie systemu, jednak nie dało to żadnego rezultatu...
(co oznacza, ze nikt nie mieszał w ustawieniach czegokolwiek)
- menedżer urządzeń nie sygnalizuje błędów oraz uszkodzeń oraz używa karty graficznej GIGABYTE.
- występują wąskie pionowe pasy (prążki) są prawie niewidoczne więc nie przeszkadzają, jakość obrazu jak to w trybie awaryjnym znośna, wiec do internetu wystarczy względnie.
- przywróciłem również fabryczne ustawienia BIOSa, co również nic nie dało
- nie ma osmoleń na płycie oraz zmian na kondensatorach
MOJA DIAGNOZA TO:
- prawdopodobnie problem z kartą graficzną GIGABYTE, być może z obsługą portu D-SUB?
PRAWDOPODOBNE ROZWIĄZANIE TO:
1. przetestowanie portu DVI (zakup przejsciówki z d-sub na dvi)?
2. wymiana karty graficznej?
3. Przełączenie monitora do grafiki zintegrowanej RADEON? TAK MOŻNA?
????PYTANIA:
1. Czy diagnoza jest prawdopodobna? Czy istnieją inne możliwości awarii?
2. Czy zakup przejściówki z dsub na dvi oraz test drugiego portu MA SENS?
3. Czy wymiana karty jeśli przejsciówka nie zadziała jest wyjściem ostatecznym?
4. Czy mogę wymontować grafikę gigabyte oraz podłączyć monitor pod zintegrowanego radeona?
Będę wdzięczny za rady, Pozdrawiam!
PARAMETRY SPRZĘTOWE:
system Win XP home SP3 (PC z roku 2006)
płyta główna ECS RC410L/800-M + zintegrowana grafika ATI RADEON XPRESS 200
procesor Intel Pentium D CPU 2,80GHz/2,80GHz
karta graficzna GIGABYTE NVIDIA GeForce 7300 GS (do niej podłączony monitor - prawdopodobnie przyczyna problemu posiadająca porty DVI oraz D-SUB)
RAM 1GB
zasilacz FEEL-350ATX
monitor LG flatron L1919S połączony z kartą graficzną GIGABYTE przez złącze D-SUB
Problem pojawił się, jak mi opisano kilka tygodni temu, jednak nasilił się wczoraj. Początkowo podczas startu Win XP monitor wyświetlał komunikat TRYB OSZCZĘDNY, jednak nie przeszkadzało to w starcie systemu.
Od kilku dni, monitor zaczyna szaleć - pokazuje pionowe paski różnych kolorów, przygasa na chwile itp.
Od momentu kiedy poproszono mnie o interwencję, sytuacja wygląda następująco:
STARTUJĄC KOMPA WYŚWIETLA SIĘ:
- ekran początkowy ECS RC410L/800-M oraz graphic by ATI Radeon XPRESS200 (ponoć wcześniej sie nie pojawiał - chociaż nie wiem czy to istotne)
- pionowe pasy różnej grubości oraz różnych kolorów
- podczas ładowania XP monitor przechodzi w TRYB OSZCZĘDNY, gaśnie i tutaj kończy się zabawa (dysk pracuje dalej jakby kontynuował start windy).
DZIAŁANIA:
Jedyną możliwością uruchomienia systemu jest wybranie po wyjściu z biosa TRYBU AWARYJNEGO, tryb umożliwia mi zwiększenie rozdzielczości i obsługuje internet w miarę znośnie, jak na tryb awaryjny przystało,
- zastosowałem przywracanie systemu, jednak nie dało to żadnego rezultatu...
(co oznacza, ze nikt nie mieszał w ustawieniach czegokolwiek)
- menedżer urządzeń nie sygnalizuje błędów oraz uszkodzeń oraz używa karty graficznej GIGABYTE.
- występują wąskie pionowe pasy (prążki) są prawie niewidoczne więc nie przeszkadzają, jakość obrazu jak to w trybie awaryjnym znośna, wiec do internetu wystarczy względnie.
- przywróciłem również fabryczne ustawienia BIOSa, co również nic nie dało
- nie ma osmoleń na płycie oraz zmian na kondensatorach
MOJA DIAGNOZA TO:
- prawdopodobnie problem z kartą graficzną GIGABYTE, być może z obsługą portu D-SUB?
PRAWDOPODOBNE ROZWIĄZANIE TO:
1. przetestowanie portu DVI (zakup przejsciówki z d-sub na dvi)?
2. wymiana karty graficznej?
3. Przełączenie monitora do grafiki zintegrowanej RADEON? TAK MOŻNA?
????PYTANIA:
1. Czy diagnoza jest prawdopodobna? Czy istnieją inne możliwości awarii?
2. Czy zakup przejściówki z dsub na dvi oraz test drugiego portu MA SENS?
3. Czy wymiana karty jeśli przejsciówka nie zadziała jest wyjściem ostatecznym?
4. Czy mogę wymontować grafikę gigabyte oraz podłączyć monitor pod zintegrowanego radeona?
Będę wdzięczny za rady, Pozdrawiam!