Witam,
zaczęło się od problemów z zasilaniem - ni stąd, ni z owąd pralka pewnego dnia "umarła". Zero kontaktu. Sprawdziłem, że zasilanie sieciowe docierało do modułu programatora a dalej już nie.
Dzięki radom na kolegów na forum namierzyłem usterkę, która tkwiła w spalonym rezystorze, (prawdopodobnie) dławiku i uszkodzonym sterowniku LNK304. Wszystkie elementy wymieniłem na nowe (scalak LNK na ten o większej wydajności prądowej, 305).
Po ponownym uruchomieniu pralki okazało się, że pacjent owszem "ożył", ale wykazuje symptomy dużej "niepełnosprawności":
Bez zarzutów działają programy: wypompowywanie, delikatne wirowanie, wirowanie, płukanie i wirowanie.
Uruchomienie JAKIEGOKOLWIEK pozostałego programu piorącego ma identyczny przebieg: przez pierwsze 4-5 sekund pompa próbuje wypompować resztę wody (choć wcześniej programy "płukanie i wirowanie" a następnie "wypompowanie" opróżniły całą testową zawartość bębna do komunikatu END) a następnie za każdym razem pojawia się kod błędu F05.
Ponoć kod ów informuje o problemach z czujką NTC, choć (jak wyczytałem) nie musi to być prawda.
Pytania:
1) czy przy takich symptomach rzeczywiście mój problem może być problem z czujka, czy może dalej moduł wykazuje jakąś głębszą usterkę np. z procesorem?
2) jeśli słuchać wskazówkek z kodu, to jak tę czujkę można przetestować? Gdzie jej w tej pralce szukać?
Odwołuję się do Waszego bogatego doświadczenia.
Przy okazji informuję, że dysponuję drugim kompletem tych elementów do naprawy modułu programatora i mogę je zainteresowanemu z przyjemnością odstąpić/wysłać (LNK305, R, L, 2xC), co komuś ułatwi naprawę...
zaczęło się od problemów z zasilaniem - ni stąd, ni z owąd pralka pewnego dnia "umarła". Zero kontaktu. Sprawdziłem, że zasilanie sieciowe docierało do modułu programatora a dalej już nie.
Dzięki radom na kolegów na forum namierzyłem usterkę, która tkwiła w spalonym rezystorze, (prawdopodobnie) dławiku i uszkodzonym sterowniku LNK304. Wszystkie elementy wymieniłem na nowe (scalak LNK na ten o większej wydajności prądowej, 305).
Po ponownym uruchomieniu pralki okazało się, że pacjent owszem "ożył", ale wykazuje symptomy dużej "niepełnosprawności":
Bez zarzutów działają programy: wypompowywanie, delikatne wirowanie, wirowanie, płukanie i wirowanie.
Uruchomienie JAKIEGOKOLWIEK pozostałego programu piorącego ma identyczny przebieg: przez pierwsze 4-5 sekund pompa próbuje wypompować resztę wody (choć wcześniej programy "płukanie i wirowanie" a następnie "wypompowanie" opróżniły całą testową zawartość bębna do komunikatu END) a następnie za każdym razem pojawia się kod błędu F05.
Ponoć kod ów informuje o problemach z czujką NTC, choć (jak wyczytałem) nie musi to być prawda.
Pytania:
1) czy przy takich symptomach rzeczywiście mój problem może być problem z czujka, czy może dalej moduł wykazuje jakąś głębszą usterkę np. z procesorem?
2) jeśli słuchać wskazówkek z kodu, to jak tę czujkę można przetestować? Gdzie jej w tej pralce szukać?
Odwołuję się do Waszego bogatego doświadczenia.
Przy okazji informuję, że dysponuję drugim kompletem tych elementów do naprawy modułu programatora i mogę je zainteresowanemu z przyjemnością odstąpić/wysłać (LNK305, R, L, 2xC), co komuś ułatwi naprawę...