Witam.
Sąsiadka posiada pralkę jak w temacie. Podczas prania pralka pracuje prawidłowo, aż do czasu przejścia w fazę płukania i pierwszego wirowania. Zauważyłem, że automat dość długo próbuje wyważyć wsad po czym wyskakuje błąd (kontrolka 90 min oraz pranie intensywne miga trzy razy). Ustawiając na samo wirowanie błąd się powtarza albo od razu albo po długim wyważania - czasem udaje jej się wystartować, lecz zdarza się że nie wchodzi na pełne obroty, zatrzymuje wirowanie i wyważa na nowo.
Program wirowania przy pustym bębnie przechodzi prawidłowo i szybko.
Nie wiem czy ma to jakiś związek, ale pralce była wymieniana grzałka, która w/g mnie działa prawidłowo. Dowiedziałem się, że podczas naprawy pralka zsunęła się na na podłogę na lewy bok. Proszę o sugestie.
Dodam, że wsad na moje oko układa się równomiernie.
Sąsiadka posiada pralkę jak w temacie. Podczas prania pralka pracuje prawidłowo, aż do czasu przejścia w fazę płukania i pierwszego wirowania. Zauważyłem, że automat dość długo próbuje wyważyć wsad po czym wyskakuje błąd (kontrolka 90 min oraz pranie intensywne miga trzy razy). Ustawiając na samo wirowanie błąd się powtarza albo od razu albo po długim wyważania - czasem udaje jej się wystartować, lecz zdarza się że nie wchodzi na pełne obroty, zatrzymuje wirowanie i wyważa na nowo.
Program wirowania przy pustym bębnie przechodzi prawidłowo i szybko.
Nie wiem czy ma to jakiś związek, ale pralce była wymieniana grzałka, która w/g mnie działa prawidłowo. Dowiedziałem się, że podczas naprawy pralka zsunęła się na na podłogę na lewy bok. Proszę o sugestie.
Dodam, że wsad na moje oko układa się równomiernie.