Witam chciałbym spróbować zbudować ciągnik z takimi funkcjami jak:
-podnośnik
-jazda przód ,tył
-skręt
-wciągarka(do podciągania drzewek;))
-wałek odbioru mocy (taki z tyłu ciągnika)
-światła
Myślę że to będzie tyle funkcji zastanawiałem się nad zamontowanie 8 kanałowego zdalnego sterowania na wypadek innej funkcji, a może
na początek wystarczy mi samo sterowanie na kabel co tym sadzicie?Jakie przekładnie powinienem zamontować?Czym go zasilić?
Dziękuje Sebastian
Na normalnym nadajniku ciężko było by zrobić światła, ale resztę da się. Podnośnik i skręt można by sterować serwem, napęd silnik i regulator, wałek i wciągarkę na razie zostaw. Projekt konstrukcji nośnej zależy od zamierzonych wymiarów. Jeśli ma być ogromny przekładnia z flexa, zębatka i łańcuch. Jeśli nie wielki to znajdź jakąś starą drukarkę lub radio i poszukaj czegoś odpowiedniego.
Witam dziękuje za podpowiedz myślę ze to będzie raczej zabawka a nie jakiś olbrzym.Moje fundusze są narazie ograniczone więc musze budować raczej z odpadów niż z nowych części.Myślę ze na początek wystarczy mi sterowanie na kabel. Jutro przyjedzie do mnie mój kolega on trochę się zna na elektryce.Mam jeszcze pytanie czy w skanerze jest silnik i jakaś przekładnia jeśli tak to na ile V?
Witam dziękuje za podpowiedz myślę ze to będzie raczej zabawka a nie jakiś olbrzym.Moje fundusze są narazie ograniczone więc musze budować raczej z odpadów niż z nowych części.Myślę ze na początek wystarczy mi sterowanie na kabel. Jutro przyjedzie do mnie mój kolega on trochę się zna na elektryce.Mam jeszcze pytanie czy w skanerze jest silnik i jakaś przekładnia jeśli tak to na ile V?
Sam projekt ma szanse powodzenia, ale nie na zasadzie "coś może znajdę".
Najpierw się zastanów:
Sterowanie ma być nieproporcjonalne, czy proporcjonalne?
Zacznij od zbudowania ramy traktora i zawieszenia.
To ci już coś powie o jego wielkości i masie.
Czy wszystkie urządzenia, mają być pokazowe, czy użytkowe?
Podstawą każdego projektu jest dobry plan. Przemyśl wszystko, oblicz potrzebne parametry (przy okazji się paru rzeczy nauczysz). Możesz nawet ściągnąć sobie jakiś darmowy program CAD i zrobić projekt w komputerze.
Funkcje:
Jazda - regulator dwukierunkowy lub zmiana biegunów silnika szczotkowego. Musisz wiedzieć jaki silnik chcesz użyć.
Skręt - zawieszenie skrętne i serwo modelarskie.
Podnośnik/wciągarka - mechanizmy o identycznej funkcji. Jeżeli mają być tylko na pokaz, to można użyć silniczków od komórek (wibracja) zabudowanych w bębnach linowych. Nic prawie nie uciągną, ale będą zwijać i rozwijać pustą linę. Sterowanie nieproporcjonalne przez zmianę biegunów.
Wałek odbioru mocy. Użytkowy będzie wymagał skomplikowanej przekładni. Pokazowy - wystarczy rozwiązanie mechaniczne - najprościej, wał zakończony np. gumką i trący o jakąś zębatkę.
Światła - zwykłe LED-y SMD lub zwykłe. W dziale "optoelektronika" masz przyklejony poradnik zasilania LED-ów.
Masz racje!!!Ale raczej to będzie zabawka użytkowa więc bardziej pasuje mieć mocniejszy napęd.W sprawach elektroniki jestem zielony kończę dopiero gimnazjum.
Zasilić chce to akumulatorkiem od mojej innej zabawki.Ten akumulatorek ma napięcie 4.8V i chyba 700mAh(muszę sprawdzić). Rama będzie aluminiowa i drewniana (listewki jodłowe(mam ich od taty bo ma tartak)), przekładnia od skrętu spróbuje zrobić samemu i od jazdy też.Wszystko będzie napędzane silnikami raczej 3V lub 6V.Nie chce zakładać silników krokowych lub serw bo nie będzie tam dużo miejsca na elektronikę do sterowania.Będzie to traktor więc zawieszenie będzie sztywne przednia oś będzie jedynie wahliwa.Co o tym sądzicie?
Dodano po 3 [minuty]:
Będą to silniki szczotkowe wiec sterowanie będzie polegało na zmianie biegunów
Wiem że powiecie mi że zabrałem się za coś o czym nie mam zielonego pojęcia ,ale znalazłem dziś na strychu parę kół zębatych.Mógłbym z nich zrobić mechanizm podnośnika lub jazdy.Znalazłem jeszcze taki mechanizm z kołem zamachowym założyłbym gumkę na ośkę silnika i przyłożyłbym go do tego koła zamachowego i mam kolejną przekładnie.
W tych zębatkach znalazłem również ślimaka i ślimacznice więc mógłbym tym napędzić wciągarkę.
Sumując mam już załatwiony problem z :
-wciągarką
-jazdą
-podnośnikiem
wałek odbioru mocy może być pokazowy
traktor ten ma mieć te funkcje co ten http://www.youtube.com/watch?v=eArGQ56WK9g&feature=fvwrel
Wiem że powiecie mi że zabrałem się za coś o czym nie mam zielonego pojęcia ,ale znalazłem dziś na strychu parę kół zębatych.Mógłbym z nich zrobić mechanizm podnośnika lub jazdy.Znalazłem jeszcze taki mechanizm z kołem zamachowym założyłbym gumkę na ośkę silnika i przyłożyłbym go do tego koła zamachowego i mam kolejną przekładnie.
W tych zębatkach znalazłem również ślimaka i ślimacznice więc mógłbym tym napędzić wciągarkę.
Na razie to masz kupkę części. Siądź wygodnie weź głęboki oddech i zastanów się jak z tego zrobić przekładnie. Jak Ci się uda to ją przetestuj sprawdź jaki moment obrotowy uzyskuje ( namacalnie) i co da rade uciągnąć, potem przymocujesz to do podwozia i zobaczysz jak jeździ. Jak się uda to dalej skręt, kolejna przekładnia, dźwignie, cięgna itp.
Jak już to podwozie będzie jeździć i skręcać to pomyślisz o bajerach.
Mylisz się. Traktor to
SIKU CONTROL R/C 6882 - Class Axion 850
Sam traktor to jakieś 500zł. Wszystkie dodatkowe urządzenia są dokupywane osobno i sprzęgane ręcznie. Za komplet z jak filmiku, z wystawy modelarskiej - pewnie z 1500zł wyjdzie.
Sebex - Jak zauważyć można na filmie, są tam elementy dorabiane indywidualnie do tej konkretnej konstrukcji. Nie zrobisz czegoś takiego z kilku części, nie wiadomo jakich.
Każda przekładnia mechaniczna to konkretny zestaw odpowiednio dobranych kół. Trzeba dokładnie policzyć jakie i ile ma być tych kół. Jakie ma być zadanie przekładni i czym ma być zasilona.
To nie jest hop siup riki tiki... Mówisz o zaprojektowaniu dość zaawansowanej konstrukcji. Opracowanie projektu tej zabawki z filmu, kosztowało pewnie parę tysięcy euro... Koszty produkcji seryjnej to już inna kwestia.
Można by to zbudować, ale nie z części, które "przypadkiem" się znalazły. Za dużo kombinowania dla kogoś, kto nie ma o tym pojęcia.
Z marszu czegoś takiego i z takim podejściem nie zbudujesz. Sugeruję zwykły samochód na początek - skręt i jazda, przód tył. Jak się uda, pokombinujesz z przeróbkami. Na razie projekt cię przerasta.
Wiem ze stawiam sobie trudne zadanie ale spróbuje mu podołać.Jutro po szkole zacznę budować podwozie jutro może wstawię parę zdjęć budowy konstrukcje którą zrobię chcę aby byłą lekka i masywna. Kabinę zrobię z tektury i aluminium szyby z kawałków przezroczystego plastiku.
Z tą ceną myślę że się trochę mylisz będzie większa niż 1500zł
Wiem ze stawiam sobie trudne zadanie ale spróbuje mu podołać.Jutro po szkole zacznę budować podwozie jutro może wstawię parę zdjęć budowy konstrukcje którą zrobię chcę aby byłą lekka i masywna. Kabinę zrobię z tektury i aluminium szyby z kawałków przezroczystego plastiku.
Z tą ceną myślę że się trochę mylisz będzie większa niż 1500zł
O na pewno. Ja mówię o zestawie gotowym, wg cen sklepowych.
Produkcja jednostkowa od podstaw będzie o wiele droższa. Sam zakup aparatury wielokanałowej pochłonie sporą część. budżetu.
Widzisz, ty nie masz jeszcze projektu nawet ramy nośnej, a myślisz o duperelkach w typie - z czego będą szyby. I jak zrobić opakowanie.
A to jest akurat najmniejszy problem. Można powiedzieć - temat zastępczy, żeby nie myśleć o prawdziwym problemie.
Nie martw się karoserią, tylko zbuduj jeżdżące podwozie.
Widzisz, to są małe modele, prawie zabawki i zwykle do zabawy służą. Ale to wcale nie znaczy, że nie są skomplikowanymi maszynami. Wręcz przeciwnie. To są bardzo skomplikowane urządzenia i opracowanie takiej konstrukcji to wyzwanie dla inżyniera i elektronika.
Że coś jest małe, nie oznacza - proste. Często właśnie małe rzeczy są bardziej skomplikowane niż duże.
Zacznij od podwozia. Resztę dorobisz z czasem. I nie myśl o zbędnych duperelkach w typie "gadżety" na pokaz. Bo nic ci z nich nie przyjdzie, jeżeli konstrukcja nie będzie działać.
Widzę, że zaczynasz lekko panikować i zbaczać z tematu właściwej budowy. Zapał pomału mija, nadpływa twarda rzeczywistość.
Jeśli chcesz to przełamać, to skup się na jednym problemie, rozwiąż go, zajmij się następnym.
Punkt pierwszy:
Rama i zawieszenie.
Punkt drugi:
Napęd, przeniesienie napędu na koła.
Punkt trzeci:
Skręcanie.
Jak to odhaczysz na liście - wtedy myśl o innych dodatkach i wykończeniu.
Serwem można sterować a nawet steruje się kablowo. Kablem podajesz impulsy sterujące. Inną możliwością jest wyjęcie elektroniki i w tym momencie masz zwykłe silniczki prądu stałego.
Pozdrawiam Matejkos
Witam ja też miałem taką koncepcję zrobienia traktora ale jak na razie mam tylko jazdę w przód i w tył i to jeszcze na kabel. Zastanawiam się nad skrętem może ktoś zna jakieś w miarę proste rozwiązanie??? A oto moja zabawka...
Z obrazka wynika iż była by możliwość podłączenia normalnego serwa do modułu skręcania który już chyba jest w tej zabawce. Więc małe serwo podłączyć jakiś sterownik na NE555 i można się bawić.
Pozdrawiam Matejkos
Cześć sorki że tyle nie odpisywałem ale nie miałem zbytnio czasu siedzieć nad moim projektem ale moje postępy są następujące:
-rama nośna ukończona
-przeniesienie napędu
-przednia oś skrętna
moim problemem jest to że nie wiem czy serwo trzeba podłączać pod jakieś "utrojstwo" czy wystarczy przełącznik i baterie proszę o odp.
Serwo dobre, ale do tego potrzebujesz jeszcze testera serwa, albo łatwiej to serwo przerobić wywalająć bebechy i zostawiając jako silnik z przekładnią...
Ogólnie to dyskusja zaczyna zaniżać poziom forum, wszystkie informacje na temat sterowania serwami ma wujek google.
to jest ciagnik naprawde jestem pelen podziwu dla tego kto to zrobił ale przedni most wymysliłem tez taki sam bo miałem zrobić z napędem ale zrezygnowałem z powodu słabego silnika napędowego.tylko że mój miał mieć łamane wały cardana od lego "plastikowe".Ogólnie mój traktor to przy tym cacuszku to porażka kompletna tam dokładność wynosi do +-0,01mm a u mnie +-1mm
Nie przejmuj sie gdyż tamten traktor to koszt kilka tys. zł a ty chcesz żeby jak najtaniej było. Ogólnie napęd to na 2 ci starczy tylko żeby mechanizm różnicowy był.
Z tym mechanizmem różnicowym będzie problem bo nie mam jak tego zrobić a poza tym rozleciała mi się poprzednia przekładnia jazdy i musze wykonać kolejną.Wykonanie takiej przekładni wcale nie jest proste mam dopiero 16 lat więc wiele rzeczy które powinny być z metalu wykonuje z drewna co jest minusem w moim pojeździe.A nie wiecie skąd mogę wytrzasnąć przekładnie do jazdy.
Moderated By Madrik:
Punkt 3.1.13 oraz 3.1.17 regulaminu. Widzę, że ktoś się nie przejmuje ostrzeżeniami i nie ma ochoty wykazać poprawy. Jeszcze jeden taki wpis i temat trafi do kosza.