Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Pogięte nowe tarcze hamulcowe

Piotr520 25 Sep 2011 20:54 25320 33
  • #1
    Piotr520
    Level 24  
    Witam.Auto bmw e34.Tarcze wymieniłem wczoraj razem z klockami cały komplet,stare miały około 8mm(minimalna grubość to 10mm) ale że przyszedł czas na klocki zainwestowałem w tarcze by mieć spokój na długi czas.Klocki jakieś włoskie nie markowe tarcze firmy Textar takie polecił mi sprzedawca niby bardzo dobre,zresztą sam sprawdzałem i idą na pierwszy montaż w fabryce bmw.Wymieniałem sam dla siebie więc o robocie na odwal się nie było mowy.Przetarłem piasty papierem ściernym by tarcze dobrze przylegały nie było jakiegoś bicia,zaciski rozebrane przy okazji wyciągnięte tłoczki i przetarte papierem 2000 bo miały na sobie trochę rdzy i delikatne wżery,po tym zabiegu można je było palcem wciskać.Zaciski wyczyszczone by klocki dobrze leżały.Po złożeniu wszystkiego micha ujarana od ucha do ucha i wyjazd na miasto.Normalna jazda po mieście max 70 trasa około 5km,żadnego gwałtownego hamowania.Uczucie od samego początku że tarcze biją z po każdym hamowaniu było co raz mocniej odczuwalne,aż po jakimś czasie kierownica zaczęła mocno szarpać i pedał hamulca pulsować.Po powrocie do domu ściągnąłem jedno koło zakręciłem piastą przystawiając wkrętak i na oko widać jak tarcze biją.Dodam że chodzi o przednie tarcze i łożyska piast nie mają żadnych najmniejszych luzów.Gdzie tkwi przyczyna bo normalnie nie mogłem zasnąc.Do dam że tarcze były pokryte taką jakby aluminiową farbą ale w instrukcji było podane by tego nie ścierać bo to warstwa ochronna i tak też zrobiłem.Czy tarcze hamulcowe można wogóle reklamować?
    Tarcze niewentylowane.
  • Helpful post
    #2
    zolwik133
    Level 2  
    miałem to samo w renault scenic po prostu tarcze które zakupiłem były wykonane z wadliwego materiału i pod wpływem hamowania stopniowo się zniekształcały aż zaczęło targać kierownicą przy hamowaniu . Sprzedawca w innym sklepie powiedział mi że źle były dobrane klocki ale i tarcze były h....e
  • Helpful post
    #3
    zdzisek11
    Level 14  
    Tarcze mozna reklamowac. Moga chciec rachunek z warsztatu.
  • Helpful post
    #4
    zeimp
    Moderator on vacation ...
    Zacznę od końca:
    Piotr520 wrote:
    Czy tarcze hamulcowe można wogóle reklamować?

    Jak najbardziej można reklamować.
    A teraz kilka pytań. Czy po zamontowaniu nowych tarcz hamulcowych wykonałeś pomiar czujnikiem zegarowym ich "bicie"? W instrukcji montażu masz to jak byk napisane. Czy odtłuściłeś tarcze przed założeniem klocków? Czy prowadnice (jarzmo) w których klocki są zamontowane, nasmarowałeś specjalną pastą? Czy zewnętrzny klocek (po przeciwnej stronie tłoka) został również nasmarowany w miejscu, gdzie przylega zacisk hamulcowy? Założę się, że połowy tych czynności nie wykonałeś. Założę się również, że nie pomierzyłeś piasty czujnikiem zegarowym... Tak więc, ciężko mi odpowiedzieć, czy tarcze faktycznie były wadliwe, czy raczej zły montaż... Pozostaje Ci zdemontować tarcze, pomierzyć piasty, jeśli ok zamontować tarcze, dokręcić je w sposób imitujący zamontowane koło jezdne (dokręcić np. śrubami z nakrętkami, w taki sposób, aby tarcza była dociśnięta do piasty) i znów za pomocą czujnika zegarowego pomierzyć bicie tarcz. Dopuszczalne różnice bicia masz podane w dołączonej instrukcji... Dalej już wiesz co robić.
  • Helpful post
    #5
    unitral
    User under supervision
    Jak masz paragon to możesz zareklamować.
    Ale pamiętaj że możesz spotkać się z odmową, bo nie dokonałeś montażu w ASO.
  • #6
    zolwik133
    Level 2  
    kolega zeimp ma rację ale nie trzeba tu żadnej aparatury do jakichś zbędnych pomiarów tylko proste pytanie czy od razu po zamontowaniu tarcz szarpało fajerką czy dopiero po kilku hamowaniach?
  • #7
    Piotr520
    Level 24  
    Dziękuje za szybką odpowiedz.
    Co do pytań panazeimp
    1 Po zamontowaniu nie były sprawdzane na bicie zresztą stare tarcze nie biły więc bicie samych piast jak sądze odpada.
    2 Tarcze nie były odtłuszczane ponieważ były pokryte jakąś warstwą zabezpieczającą i przy montażu nie były pobrudzone jakimś płynem czy olejem.
    3 Niestety pierwszy raz słyszę że stosuje się do klocków jakiś smar,może Pan podać nazwę i cel jego stosowania.
    Bicie sprawdzałem po powrocie do domu tarcza przykręcona pięcioma śrubami,niestety nie mam czujnika zegarowego i sprawdziłem ją szczelinomierzem w skrajnych położeniach prawie 0,5mm
  • Helpful post
    #8
    zolwik133
    Level 2  
    raczej smaru nie używaj do tarcz bo hamulce nie zadziałają
    A materiał pod wpływem tarcia się rozgrzewa a jeśli tarcza zaczęła bić to zareklamuj bo poprostu wadliwy materiał z którego jest wykonana

    Dodano po 1 [minuty]:

    a jeśli chodzi o bmw e 34 trzeba było zastosować tarcze i klocki brembo
  • Helpful post
    #9
    Przemo9826
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Smar stosujesz w prowadzeniu klocków czyli w jarzmie.

    Piasty wylizane do białego? Najlepiej szczotką drucianą na wiertarkę.
  • Helpful post
    #10
    igabriel
    Level 20  
    Mam identyczy przypadek w swoim Peugeocie, po wymianie tarcz (firma TRW) i przejechaniu około 500 km zaczęły się delikatne stuki, potem coraz bardziej aż chciało kierownicę urwać, po montażu nie była mierzona krzywizna "zegarem", tarcze zdemontowałem, zostały przeszlifowane na szlifierce (nie toczone), po ponownym założeniu i pomiarze "zegarem" nierówność wyszła 0,02mm (nie wiem czy to w normie ale w/g mnie tak), no i znowu mam teraz przejechane ok 600 km i sprawa zaczyna powracać, więc nie ma wątpliwosci że jest to wada materiału. Kolega napisał że sprawdzał że tarcze które kupił są montowane fabrycznie, ale.... ja mam znajomego który pracuje w zakładzie Brembo, też podobno dobra firma, ale w czym rzecz; tarcze w końcowej fazie produkcji są selekcjonowane na te które idą do fabryki i te które są sprzedawane jako części zamienne, więc wnioskuje że te jako część zamienna jest pewno gorszej jakości niż ta co idzie do fabryki do nowych samochodów.....
  • #11
    enauto
    Level 29  
    Piotr520 wrote:
    2 Tarcze nie były odtłuszczane ponieważ były pokryte jakąś warstwą zabezpieczającą i przy montażu nie były pobrudzone jakimś płynem czy olejem.

    no i po gwarancji
  • #12
    Piotr520
    Level 24  
    Miałem kupić ATE ale facet w sklepie mi odradził i zaczynam żałować.Co do smaru to faktycznie pasta mój błąd:D.Jak nie uznają reklamacji to dam do przetoczenia i zobaczymy co z tego wyjdzie.Ręce opadają.Zawsze k.... coś.
    enauto w instrukcji pisze jak wół żeby ich nie przecierać i nie pobrudzić i tak też zrobiłem.
  • #13
    zeimp
    Moderator on vacation ...
    Piotr520 wrote:
    Niestety pierwszy raz słyszę że stosuje się do klocków jakiś smar,może Pan podać nazwę i cel jego stosowania.

    Odpowiem i Tobie i tym, którzy się o to dopytują w ten sposób:
    Pogięte nowe tarcze hamulcowe
    a Wy myślcie i czytajcie, jeśli chcecie naprawiać auta, nie dokończę jak!

    Dodano po 38 [sekundy]:

    Przemo9826 wrote:
    Piasty wylizane do białego?

    Wierzysz w to? Bo ja nie!
  • #14
    Piotr520
    Level 24  
    Jeszcze raz dziękuje za odpowiedzi.Co do piast to jak pisze przedmówca do białego papierem ściernym w końcu robiłem dla siebie.
  • Helpful post
    #15
    robokop
    VIP Meritorious for electroda.pl
    zeimp wrote:

    Odpowiem i Tobie i tym, którzy się o to dopytują w ten sposób:[...]
    Te smarowanie daje tyle, co umarłemu kadziło tak naprawdę - jedyne co można i trzeba smarować to to, co jest zabezpieczone przed dostępem kurzu - wnętrze prowadnic osłonięte mieszkami, tłoczek pod osłonką gumową. Smarowanie jarzma to tylko powodowanie szybszego zatarcia klocka - kurz będzie miał się do czego lepić. Wystarczy szczotka druciana i czyszczenie.
    Przemo9826 wrote:
    Piasty wylizane do białego?

    Też bez przesady - luźna rdza i piasek, szczególnie na części centrującej piasty.
    A reasumując - słabe tarcze, najtańsze, zbyt miękkie klocki, nie starty konserwant= musisz kupić znowu.
  • #16
    T5
    Admin of Cars group
    zeimp-przyznaj się szczerze ile z podanych czynności wykonujesz przy wymianie tarcz i klocków przy standardowej wymianie po zużyciu.I co ma wspólnego bicie tarcz z smarowaniem klocka od strony wewnętrznej?
    Nie pisz bzdur i nie wprowadzaj w błąd.
    Edit;
    robokop-byłeś szybszy.
  • #17
    zeimp
    Moderator on vacation ...
    robokop wrote:
    kurz będzie miał się do czego lepić.

    Robokop, daje i to dużo, a kurz będzie się lepił jeśli użyjesz nie odpowiedniego smarowidła. Do specjalnych past antyzatarciowych nic się nie lepi i przez minimum dwa lata, żaden klocek Ci nie przypiszczy a przy pracy "na sucho" z pewnością tak. Dodatkowo pasta ta chroni przed szybszym powstawaniem rdzy, która się tam bardzo szybko rozprzestrzenia... Ale, to nie nam dyskutować... Konstruktor wymyślił, nakazuje, więc my musimy się do tego stosować i ja się stosuję, co widać w moim samochodziku :D
  • #18
    Piotr520
    Level 24  
    Panowie to jak w końcu z tą warstwą ochronną.Co do samych klocków to faktycznie najtańsze.
  • #19
    zeimp
    Moderator on vacation ...
    T5 wrote:

    zeimp-przyznaj się szczerze ile z podanych czynności wykonujesz przy wymianie tarcz i klocków przy standardowej wymianie po zużyciu.I co ma wspólnego bicie tarcz z smarowaniem klocka od strony wewnętrznej?

    Dokładnie wszystkie te czynności robię, nieraz kilka razy dziennie!!! Udzielamy na to 2 (DWA) lata GWARANCJI i nie ma bzdurnego tłumaczenia klientowi, że klocek przypiszczał, bo kiepskiej firmy! Przyjedź, to zobaczysz...
  • #20
    robokop
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Bo piszczą tylko te wybitnie kiepskiej firmy, bądź w przypadku zatarcia prowadnic - tych pływających, ewentualnie tłoczka. Inne nie mają prawa. Długo by tu tłumaczyć fizykę działania układu tarczowego, która znowuż nie jest aż tak prosta, ale i nie ma co przesadzać z gusłami. Nie grzebię w tym temacie po kilka razy dziennie, tym niemniej swoje wiem z innych analogicznych dziedzin, jeśli chodzi o smarowanie części trących. Przykład, Zeimp, jak myślisz, po co smaruje się olejem karabin?
  • #21
    igabriel
    Level 20  
    Piotr520 wrote:
    Panowie to jak w końcu z tą warstwą ochronną.


    Miom skromnym zdaniem tarcza powinna być czysta, zwłaszcza po montażu tak aby nie było na niej nic tłuszczu, ja zawsze na koniec wymiany przemywam dokładnie benzyną ekstrakcyjną tarcze bo przypalony tłuszcz (np. jakieś resztki smaru czy oleju) osiada się na klockach i pogarsza skuteczność hamulcy, co do tej warstwy ochronnej to ja czegoś takiego jeszcze nie widziałem, ale wydaje mi się że jesli ćos takiego jest to tylko zabezpieczenie w czasie magazynowania żeby nie rdzewiały, normalnie tarcze są w workach i natłuszczone, ale może to coś nowego...
  • #22
    zeimp
    Moderator on vacation ...
    robokop wrote:
    Zeimp, jak myślisz, po co smaruje się olejem karabin?

    Co by nie zardzewiał, niemniej jednak lufę przed strzelaniem należy wytrzeć do sucha, bo powstanie nagar nie do wyczyszczenia* (kilka lat w ochronie, częste strzelania :D )
    Co do tematu i zaleceń to załączam fotkę z serwisówki (znalazłem) i powtarzam, że ja tak robię i naprawdę kłopotów nie ma:
    Pogięte nowe tarcze hamulcowe
  • #23
    T5
    Admin of Cars group
    Stary komplet-nie biło nowy bije więc problem nie w czyszczeniu czy smarowaniu tylko w klockach kiepskiej jakości lub krzywych tarczach(chociaż tarcz z tej firmy trochę pozakładałem i nie było problemów)
  • Helpful post
    #24
    igabriel
    Level 20  
    zeimp wrote:
    Co by nie zardzewiał, niemniej jednak lufę przed strzelaniem należy wytrzeć do sucha, bo powstanie nagar nie do wyczyszczenia


    No właśnie i to samo stanie się z klockami i tarczą.... ale to i tak nie ma nic wspólnego z krzywieniem się tarczy, lipa materiał i tyle, no chyba że kolega Piotr520 rozgrzał tarcze do "czerwoności" i stanął w kałuży głębokiej do połowy koła..:D
  • #25
    T5
    Admin of Cars group
    zeimp wrote:
    Dokładnie wszystkie te czynności robię, nieraz kilka razy dziennie!!!
    Chciałbym to zobaczyć-wymiana klocków i tarcz która trwa 2godz.Gwarancja obejmuje czas bez limitu kilometrów?
  • #26
    Przemo9826
    VIP Meritorious for electroda.pl
    T5 wrote:
    wymiana klocków i tarcz która trwa 2godz


    No teraz to przesadzasz.....

    Ja też gdy wymieniam tarcze i klocki wszystko czyszczę i smaruje, za każdym razem.
  • #27
    zeimp
    Moderator on vacation ...
    T5 wrote:
    Gwarancja obejmuje czas bez limitu kilometrów?

    Bez limitu, chyba, że się zużyły (tarcza i klocek nie mają wymiaru min.). Wymiana trwa u nas na warsztacie ok. 0,5h max z wyczyszczeniem wszystkiego do białości, itd. W dodatku skoro ze szkoły nie pamiętasz, to proponuję podjechać do byle jakiego salonu samochodowego i przyjrzeć się hamulcom. Każdy klocek, jest nasmarowany pastą w przylgni do jarzma (tak główki, jak i bok klocka) oprócz klocków, które mają zatrzaski, które wchodzą w tłok zacisku. I to wcale nie jest jakaś nowość.

    Dodano po 8 [minuty]:

    Jeszcze dla ciekawskich dorzucam:
    http://www.hamulce.net/smary.pdf
  • #28
    T5
    Admin of Cars group
    Przemo9826 wrote:
    T5 wrote:
    wymiana klocków i tarcz która trwa 2godz


    No teraz to przesadzasz.....

    Ja też gdy wymieniam tarcze i klocki wszystko czyszczę i smaruje, za każdym razem.

    Mówimy o polskiej rzeczywistości a nie o autach nowych na gwarancji.
    Wcale nie mówie że nie czyszczę ale bez przesady.
    Moje ulubione -gr.vw i tylne zaciski.:D
    W nowych nie widziałem jakiegoś smarowidła pomiędzy klockiem i elementami mocującymi.
  • #29
    marcpol
    Level 20  
    Instrukcja wymiany tarcz dołączona do większości przewiduje pomiar bicia wzdłużnego piasty przed montażem tarczy oraz pomiar po montażu tarczy - po jej przykręceniu śrubami/ nakrętkami koła.

    Oczywiście rzadko jest to praktykowane, jednak pozwala uniknąć problemów opisanych w temacie - znaleźć ich przyczynę.

    Tyle teorii, jednak w praktyce cena wykonanej zgodnie ze sztuką usługi znacznie wzrasta, co powoduje mniejsze zainteresowanie nieświadomych klientów. Podobnie sprawa wygląda z wulkanizacją - czy spotkaliście się z myciem, suszeniem kół przed wyważaniem?

    Drugą sprawą w temacie jest wspomniane przez autora czyszczenie tłoczków papierem ściernym - jest to niedopuszczalne, tłoczki z korozją nadają się najwyżej na popielniczkę. Tłoczki można jedynie wymyć i wytrzeć szmatą, papier ścierny pozostawia korund, który zostaje w układzie hamulcowym powodując rożne zniszczenia.
  • #30
    Przemo9826
    VIP Meritorious for electroda.pl
    T5 wrote:
    Mówimy o polskiej rzeczywistości a nie o autach nowych na gwarancji.


    Stosuję czyszczenie i smarowanie w każdym aucie które w moje łapy wpadnie.