
Czytając dzisiaj CNN, znalazłem ciekawą informację o projekcie nietypowego oświetlenia do roweru.
Konstrukcja całości jest bardzo prosta - dwie obręcze z diodami LED i elektroniką przymocowywane za pomocą klipsów. Na osiach kół zamontowane są dwa akumulatory po 1000mAh każdy. Pobór prądu dla kół przednich 250mA pozwala na około 4h jazdy, dla koła tylnego trochę więcej.
Na widełkach zamocowany jest magnes, dzięki któremu elektronika "wie", z jaką prędkością rower jedzie oraz które diody trzeba zaświecić. Żadna filozofia, ale pomysł REWELACYJNY!

Na stronie projektu jest sporo informacji dot. zasady działania, choć ze względu na to, iż projekt jest typowo komercyjny (już opatentowany w USA), nie ma tam wszelkich istotnych informacji technicznych. Oglądając jednak inne projekty autora, można zobaczyć, że wykorzystuje Atmegę.


Źródła:
CNN: Artykuł
strona autora: http://www.kentfrankovich.com/
strona projektu: http://revolights.com/
tak zdobywają fundusze: http://www.kickstarter.com/projects/revolights/revolights-join-the-revolution
Cool? Ranking DIY