Witam.
Nigdzie w necie nie znalazłem opisu podobnego problemu więc zakładam nowy temat.
Wczoraj złożyłem sobie komputer. Od razu podam specyfikcację:
Phenom II x4 955
Sapphire Radeon HD 6670 512 MB DDR5
Mobo: Asrock 770 Extreme3
Pamieć 4 GB w jednej kości Elixir 1333
HDD: Saegate 500 GB 7200 rpm SATA III
DVD-RW ze starego kompa podpięta na ATA
zasilacz Chieftec GPA-450S8
monitor ma jakieś 2-3 lata: NEC 22WV
No więc wszystko ładnie działało przez parę godzin, ale potem zaczęły się problemy polegające na tym że co jakiś czas (różnie co parę minut bądź co parę godzin) niknie obraz na monitorze. Na amen, to znaczy już nie powraca.
Powraca dopiero po restarcie komputera.
Monitor ten działał pod starym kompem do samego końca i nigdy nie było z nim żadnych problemów.
Poza tym, że niknie obraz komputer cały czas działa, chodzą wszystkie wentyle, komp się nie zawiesza (sprawdziłem na radiu internetowym, które cały czas gra).
Sterowniki do grafiki wgrane, rozdzielczość 1680x1050, 60 Hz.
Panie (jeśli tu jakieś zaglądają
i Panowie powiedzcie co może być przyczyną tych kłopotów bo nie mam zielonego pojęcia.
Powiem otwarcie, moje pierwsze podejrzenie padło na zasilacz, że może za słaby, ale jeszcze raz wszystko przeliczyłem w kalkulatorach i wynika, że pod pełnym obciążeniem, zakładając najmniejszą możliwą efektywność i 30% zużycie zasilacza i tak wychodzi niewiele ponad 400 watt.
Obciążenie linii też wydaje się być w normie, komputer się nie grzeje.
Więc to chyba jednak nie zasilacz.
Co według Was może być przyczyną tych problemów?
Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.
Pozdrawiam.
Nigdzie w necie nie znalazłem opisu podobnego problemu więc zakładam nowy temat.
Wczoraj złożyłem sobie komputer. Od razu podam specyfikcację:
Phenom II x4 955
Sapphire Radeon HD 6670 512 MB DDR5
Mobo: Asrock 770 Extreme3
Pamieć 4 GB w jednej kości Elixir 1333
HDD: Saegate 500 GB 7200 rpm SATA III
DVD-RW ze starego kompa podpięta na ATA
zasilacz Chieftec GPA-450S8
monitor ma jakieś 2-3 lata: NEC 22WV
No więc wszystko ładnie działało przez parę godzin, ale potem zaczęły się problemy polegające na tym że co jakiś czas (różnie co parę minut bądź co parę godzin) niknie obraz na monitorze. Na amen, to znaczy już nie powraca.
Powraca dopiero po restarcie komputera.
Monitor ten działał pod starym kompem do samego końca i nigdy nie było z nim żadnych problemów.
Poza tym, że niknie obraz komputer cały czas działa, chodzą wszystkie wentyle, komp się nie zawiesza (sprawdziłem na radiu internetowym, które cały czas gra).
Sterowniki do grafiki wgrane, rozdzielczość 1680x1050, 60 Hz.
Panie (jeśli tu jakieś zaglądają

Powiem otwarcie, moje pierwsze podejrzenie padło na zasilacz, że może za słaby, ale jeszcze raz wszystko przeliczyłem w kalkulatorach i wynika, że pod pełnym obciążeniem, zakładając najmniejszą możliwą efektywność i 30% zużycie zasilacza i tak wychodzi niewiele ponad 400 watt.
Obciążenie linii też wydaje się być w normie, komputer się nie grzeje.
Więc to chyba jednak nie zasilacz.
Co według Was może być przyczyną tych problemów?
Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.
Pozdrawiam.
